DZIECIACZKI MAMUŚ Z TERMINEM CZERWIEC 2007!!!

[lucy23]

Juli bedzie dobrze,z Twoim zapalem wszedzie sobie poradzicie wybaczamy nieobecnosc i tak sie dziwie,ze dalas na TT zajrzec przy takim tempie he he

a Oli ma zabawe ,wali nogami o podloge i krzyczy a jak sie na niego spojrze,to sie cieszy jakby nie wiadomo co fajnego robil

[Frydza]

JULI kochana dobrze ze wpadlas choc na chwile kobito ty to na maksa zakrecona trzymam kciuki za plany na przyszlosc i oby Wam sie wszystko udalo!!!!

[Juli]

Dzieki Asiula- Ty tez jestees zabiegana, wiec tutaj nie ma co podziwiac.
A z wyjazdem- ja jestem oczywiscie pelna optymizmu,nadzieje i moglabym juz pakowac walizki - a Duzy - z dystansem... Ale i nadzieja..
Wiec chyba bedzie ok..

Znalazlam wieksza chwile czasu wiec... Swieza dostawa fotek:):

Coraz sliczniej siedzimy.. I juz wyroslismy z bujaczka... To ostatnie zdjecie:

Taka glupia minke,jak wyzej, ma ten moj czubek przez 3/4 dnia

[Frydza]

SUPER MISIU KRZYSIU

[ Dodano: 2008-01-22, 22:02 ]
Jutro przyjezdza do nas K@TK@ kochana,to dopiero zajze wieczorem,[size=150]wiec dzis juz stawiam z Okazji 7 miesiecy Wikuni [/size]

[lucy23]

dla Wikusi

[ Dodano: 2008-01-22, 23:36 ]
Juli super fotki

[madziorka hihi]

hej mamuski
wpadlam teraz na dluzsza chwile, bo rano nawet nie zdarzylam was dokladnie poczytac hehe

wstalam dzis szybciej tzn 9.30 ze wzgledu na wazenie lelka hehe
i nasz pewnie najlzejszy ale waga idealna na siatce centylowej 7.600
przytyl doklanie 1 kg od 4 grudnia wiec chyba niezle co?

noc minelo spokojnie, kilka pobudek szybko zazegnanych smokiem hehe
nakarmilam go dopiero przed 7 rano hehe uffff
a obudzil sie o 9. kochany synek!!!

a ze spraw biezacych... hmm mieszkanie?? !!!!
no wiec powinnismy sie juz stresowac na maxa bo w piatek mialo byc zdane obecne mieszkanie hehe
a nie mamy jeszcze nowego lokum
ale ja zamiast zaprzatac sobie tym glowe poszlam na zakupki z kumpela hehe
na sam widok naszego zawalonego mieszkania czuje ubaw.. bo naprawde jest tego masa.. i naprawde szkoda czasu i zdrowia na podnoszenie sobie cisnienia
bedzie jeszcze na to czas hehe

salon wypelniony..zakupami z polski, rzeczami naszych znajomoych.. i nasz lelek wkrecony w to wszystko
pewnie gdyby mogl to spakowalby swoja mala walizeczke, wskoczyl do wozka i rzucil haslo: mama wynosze sie do bidula hehe

no i w zwiazku z naszym opoznieniem maxymalnym
nasi mezowie dzis rano udali sie do Bham szukac na gwalt domu hehe

caly dzien jezdzili , ogladali ale tylko jeden dom im sie spodobal
ma dwa minusy
jest przy glownej drodze i nie ma na stanie pralki ani lodowki
ale uznalismy ze oba minusy nie sa problemem
jutro maja go zarezerwowac ale oprocz tego ogladnac jeszcze kolejne na ktore sa umowieni
takze juz jestesmy dobrej mysli i nie nastawiamy sie na spanie w kartonowym pudelku pod mostem hehe

no i druga istotna sprawa.. nasza landlordka pozwoilia nam tu zostac do konca miesiaca jesli bedzie taka potrezba, bo nowi lokatorzy zawitaja tutaj dopiero w lutym.. ufff super!!!


no wiec dzis pierwsza noc w uk od kiedy jest lelek bez tatusia..
sama kapalam itd. totalnie sama
pierwszy raz w zyciu,
w polsce byla mama..
hehe ale nie narzekam
terz lelus jest juz duzy wiec sie nie obawiam hehe
choc on tak szaleje w wodzie.. hehe na maxa

byl kumpel na kawce i doniosl nam kolejne kartonowe pudelka\
zaczelam juz pierwsze pakowanko hehe




teraz mamy dopiero chwile wytchnienia i zasiadlysmy z laptopikami.. hihi maniaczki netowe

a lelek byl kochany dzis jak zwykle hehe
nie chcial spac
jka tylko stalysmy kolo jego lozeczka i gadalysmy nawet nie zwracajac na niego uwagi to lezal cichutko
zaraz po naszym wyjsciu wpadal w placz na maxa... ale zlosnik co?? hhi
wiec wzielam go do salonu i siedzial z nami.. tak ponad godzine
dopiero jak zaczal marudzic to z radoscia zanioslam go do lozeczka zapodalam kaszke i usnal w mig hehe

[ Dodano: 2008-01-23, 01:08 ]
juli uwazam ze napewno sobie poradzicie za granica, trzymam za was mocno kciuki i zobaczysz ze tutaj odzyjesz... no moze na poczatku nie bedzie bajecznie ale znajac ciebie to szybko sie wkrecisz ...
ja nie chcialam wyjezdzac z polski ale tutaj od razu sie odnalazalam i naprawde ciezko byloby mnie teraz zmusic do powrotu hehe

takze powodzenia dla was!!!!

jak bedziesz w szkocji to moze sie spotkamy hihi kto wie

[ Dodano: 2008-01-23, 01:11 ]
frydza juz po polnocy wiec przekaz wikusi buziole od cioteczki madziorki hehe
i od kumpla lelka hehe
a to dla mamusi

kalinka, waneska, wikusia, krzys wszystkie maluszki piekne !!!!!

alinko ciesze sie ze sukieneczka sie podoba.. widzisz napisali ze nadaje sie na roczek.. takze dobrze podejrzewalam ze cos nie tak z tymi rozmiarami hehe
wyglada w niej slicznie!!!


[ Dodano: 2008-01-23, 01:21 ]

Madziorka, to u Was wesoło Fajne podejście, takie lajtowe. Po co martwić się na zapas, nie?? Wrzody żołądka Was na pewno nie dopadną hihi. Powodzenia w szukaniu mieszkanka i przeprowadzce!:

aniu uzylabym tutaj raczej liczby pojedynczej hehe
adas nie jest taki beztroski hehe
zakupil sobie w polsce troche tebletek uspokajacych hehe

ale ogolnie tez mu sie udziela..
jakos to bedzie i juz hehe
damy rade

[magda26]

Dzien dobry

Wiki dla ciebie i brawa za raczkowanie

Juli fotki Krzysia super i życze wam tego czego pragniecie

Madziorka no pakowanko w sam raz a Leonek przeuroczy

[Frydza]

Dziekujemy dziekujemy i zmykamy bo czekamy na K@TK@ bede wieczorkiem !!

[Alineczq]

[b][size=200]STO [/size][size=200]LATEK [/size][size=200]MALUTKA!!!!![/size][/b]

Madziorka z całych sił trzymam kciuki, zeby sie udało wreszccie coś porządnego wynająć Leluś jest boski w kartonie!!
Podziwiam, ześ taka spokojna Chociaz w sumie nie wiem jakbym sama się zachowała.. pewno tez bym na wyprzedaz poszła hahaha
A z tą złośliwością, to tak jest juz. Zauwazyłam, ze Wańka moze lezeć sama bardzo długo, oby tylko w zasięgu wzroku ktoś był. A jak juz znikamy to jest histeria. Gdzieś tu ktoś pisał, ze dzieci poprostu myslą, ze jak wychodzimy, to juz nigdy nie wrócimy, dlatego taka awantura. A swoją drogą..horror jakiś! Takie małe stworzenie, któe wie, ze przy mamie i tacie jest dobrze i bezpiecznie, myśli, ze my nigdy nie wrócimy chociazby nawet znikali na minutę..Co w główce takiego maluszka musi się dziać... Okropne

Juli ja Tobie nic nie powiem nowego. Jeźcie! Dacie sobie radę! Napewno. Krzyś uroczy i całkiem się nie gniewamy, ze Ciebie nie było. I tak się dziwię, ze znalazłaś chociaz małą chwilkę i zajrzałaś

Frydza zyczę udanych ploteczek. Uściskaj od nas K@tkę

U nas dzisiaj dziwna noc... Wanesska spała bardzo niespokojnie. Nie budziła się, ale rzucała nogami ręcami, kręciła głową.. Próbowała zrzucić z siebie kołdrę przez cały czas, tak jakby jej przeszkadzała, jakby chciała się jej pozbyć... Łapki miała nawet zimnawe, więc napewno nie było jej gorąco..Śniła coś paskudnego..moze upadek? Widziała podłogę i chciała ją odepchnąc.. No tylko tak gadam, bo mam zwidy na kazdym kroku... Napewno się przestraszyła tego upadku, więc moze odreagowuje podczas snu? Nojękiwała i popłakiwała biedaczka..
A ja śniłam, ze zostawiłam Wanesskę w głębokim łózeczku na brzuszku i poszłam do kuchni. Pichcę, i nagle widzę na progu Wanesskę wyszła z łózeczka i przyraczkowała . A przeciez ona nawet nie siedzi!! Bosh Obudziałam się i do łózeczka zaglądam. Lezy..ufff co za ulga
A teraz połozyłam ja do wietrzenia pupy na łózku i co?? Lezy od godziny prawie i się nie ruszyła ani o centymetr!!! A wtedy.. wyszłąm z pokoju i ledwo gaz pod garnkiem zdązyłam podpalić i łup!!!
To lecę dosprzątać mieszkanko, bo luby wraca

[madziorka hihi]

a chatki nie mamy hihi
ten dom ktory wczoraj sobie upodobali niby poszedl juz.. sciema jakas czy co...
dzis ogladali ladne mieszkanie ale dostepne od polowy lutego

i nadal jestesmy w punkcie wyjscia
no mam nadzieje ze wroca z jakas nadzieja hihi

poki co my sie wybieramy do tk maxu polazic

a lelos choc nadal przebudzal sie w nocy to jednak dalo sie wyspac.. szybko zasypial
i tak do 9 wiec luz