a ze tak spytam, to Twoj Pan ma jakies tatuaze?
hheehheee, nie, nie jest az taki glupi...
czemu glupi?
ja mam tatu i mysle o kolejnym, a glupia nie jestem
zreszta, Ty tez masz :P
eeejjj, moja tesciowa dala dzisiaj malej herbatnika do jedzenia... nie jakiegos specjalnego dla dzieci, tylko takiego normalnego Petit Beurre - czy dzieci moga jesc takie herbatniki??
nie wiem, czy moga.. wydaje mi sie, ze tak.. bo nasze maluchy juz moga jesc produkty z glutenem (przynajmniej tutaj, od 6 m.z)
tylko pytanie: po co? ani to nie jest odzywcze, ani niezbedne w diecie malucha
chyba, ze tak na sprobowanie tylko, to ok, raz mozna podac.. pewnie i tak Zu nie zjadla calego tego herbatnika... lepiej zamiast tego podac tarte jabluszko, moim zdaniem
aaaa, no wlasnie, bo wylecialo mi z glowy - sliczne nowe zdjecia Jasperka w podpisie...
shoo, super zębolek i nowe zdjęcie Jaspiego też cudne.
Tak patrzę na niego, on taki śliczny, delikatny - na pewno nie będzie chciał zwrócić uwagi na mojego szałaputa roztrzepanego
hehee, on poki co, to zwraca uwage tylko na: butle z mlekiem, szeleszczace papierki, TV, miche z jedzeniem, swojego pluszaka i rodzicow robiacych glupie miny
ale za kilka(nascie) lat, kto wie, kto wie... jezeli bedziemy dalej w kontakcie (a byloby super), to pewnie bedzie widzial zdjecia dziewczyn i sam sobie wybierze narzeczona
a moj Pan taki biedny, przychodzi co chwila z sypialni do mnie do pokoju i szepcze, ze temu kolesiowi co przyszedl na tatuaz ostro sypie ze skarpet...
ojej, musze powiedziec, ze czseto przychodza do nas takie zapocone schaby... fuj...
a feee... !
