I ja witam
Ja Madziu wieczrem miałam nadzieję że w nocy mnie wieźmie, bo czułam sięconajmniej dziwnie, tak mnie jakoś brzuch bolał i ciągle twardniał, a tu nic wszystko przeszło
wiec jeszcze bedę sobie czekać.
Frydza I Leonida ciesze się że lekarz przekazał wam dobre wieści.
Kamilka i Beatka wasze dzieciaczki to małe cudeńka, poprostu przekochane
A ja się musze pochwalić, że mąż wczoraj zaszalał i kupił aparat cyfrowy
tak bardzo się cieszę bo będziemy mieli czym robić zdjecia naszemu małem szkrabowi jak się już w końcu zdecyduje przyjść na ten świat.
Ja zaraz wychodzę, idę do przychodni bo chcę się przepisać do innej, żeby mieć bliżej a potem i dzidzie tam chce zarejestrować, narazie nie ma jeszcze takj ciepło więc mysle że dam radę. A jak nie to wróce taksówką.
Madziu pamiętaj że nie wolno się smutać, prędzej czy później się rozdwoimy
Ja Madziu wieczrem miałam nadzieję że w nocy mnie wieźmie, bo czułam sięconajmniej dziwnie, tak mnie jakoś brzuch bolał i ciągle twardniał, a tu nic wszystko przeszło
wiec jeszcze bedę sobie czekać.
Frydza I Leonida ciesze się że lekarz przekazał wam dobre wieści.
Kamilka i Beatka wasze dzieciaczki to małe cudeńka, poprostu przekochane
A ja się musze pochwalić, że mąż wczoraj zaszalał i kupił aparat cyfrowy
tak bardzo się cieszę bo będziemy mieli czym robić zdjecia naszemu małem szkrabowi jak się już w końcu zdecyduje przyjść na ten świat.
Ja zaraz wychodzę, idę do przychodni bo chcę się przepisać do innej, żeby mieć bliżej a potem i dzidzie tam chce zarejestrować, narazie nie ma jeszcze takj ciepło więc mysle że dam radę. A jak nie to wróce taksówką.
Madziu pamiętaj że nie wolno się smutać, prędzej czy później się rozdwoimy
Asiula, gratuluję cyfróweczki; fajna sprawa, bo od razu można Maluszkowi foteczki robić. No i wkleić na TT 
U mnie lekarze strajkują od poniedziałku, jutro mam wizytę, zobaczymy co z tego będzie... W razie czego pójdę prywatnie. Powinna to już być ostatnia wizyta. Chyba że mnie Maleńka przetrzyma tak jak Łucja Dominikę ...
U mnie lekarze strajkują od poniedziałku, jutro mam wizytę, zobaczymy co z tego będzie... W razie czego pójdę prywatnie. Powinna to już być ostatnia wizyta. Chyba że mnie Maleńka przetrzyma tak jak Łucja Dominikę ...
-
Jasnie Pani :)
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2730
- Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53
magda26 pisze:ania1980 pisze: Ja grzecznie czekam w kolejce, porządek musi byćdobre ja tez grzecznie czekalam w kolejce i co ......
no to poczekacie do wtorku conajmniej
chociaz ja tez powinnam czekac, bo na odliczanku to ja jestem druga przeterminowana... ale cos nie tak rzeczywiscie z tym czerwcem. od tygodnia nikt nam sie nie urodzil 
Dzien dobry.. 
A dobry bo w koncu chłodny i pochmurny.. 
Ja sie wczoraj podłamałam i musiałam sobie towarzysko wieczor poprawiac.
Bylam wczoraj u gina - nie mojego, bo wyjechal, u Pani doktor, w zastepstwie.Ta po zbadaniu mnie stwierdzila ze szyjka zamknieta, rozwarcie malutkie i nic sie nie dzieje... wiec moj Misiek tez sie spozni ito napewno ładnie..
I zapisała mnie na wizyte...26.06!!!! powiedziała ze moze tonawet sie tak przedłużyć..
Jestem totalnie otępiała, w szoku, z zaskoczenia i nie wiem jak ja sie jeszcze bede turlac tak.. A date wyznaczyła wg siebie, ze urodze 26ego - a to URODZINY MEGO MĘŻA!Wiec Maz sie ucieszył i od razu kupił wodeczke na pepkowe wczoraj bo... bosynus bedzie Krzyś - jak mąż.. a 26 czerwca to urodziny Mężula.. wiec jak bede miala dwoch Krzysiow z 26ego to dopiero beda jajca no i bałagan w papierach urzędowych 
Pojechalismy wczoraj do Sopotu do knajpy w ktorej pracował Krzys - a ja w drugiej, po sasiedzku.. Cudowne wspomnienia. Zrobilismy sobie zlot starej ekipy barmanskiej i siedzielismy do nocy.. a potem jeszcze zakupyw całodobowym tesco
Ide na kawusie i jakies sniadanko. Moze jedzeniem mojego Potffffora wypchne
A dobry bo w koncu chłodny i pochmurny..
Ja sie wczoraj podłamałam i musiałam sobie towarzysko wieczor poprawiac.
Bylam wczoraj u gina - nie mojego, bo wyjechal, u Pani doktor, w zastepstwie.Ta po zbadaniu mnie stwierdzila ze szyjka zamknieta, rozwarcie malutkie i nic sie nie dzieje... wiec moj Misiek tez sie spozni ito napewno ładnie..
I zapisała mnie na wizyte...26.06!!!!
powiedziała ze moze tonawet sie tak przedłużyć..
Jestem totalnie otępiała, w szoku, z zaskoczenia i nie wiem jak ja sie jeszcze bede turlac tak.. A date wyznaczyła wg siebie, ze urodze 26ego - a to URODZINY MEGO MĘŻA!Wiec Maz sie ucieszył i od razu kupił wodeczke na pepkowe wczoraj bo... bosynus bedzie Krzyś - jak mąż.. a 26 czerwca to urodziny Mężula.. wiec jak bede miala dwoch Krzysiow z 26ego to dopiero beda jajca
no i bałagan w papierach urzędowych
Pojechalismy wczoraj do Sopotu do knajpy w ktorej pracował Krzys - a ja w drugiej, po sasiedzku.. Cudowne wspomnienia. Zrobilismy sobie zlot starej ekipy barmanskiej i siedzielismy do nocy.. a potem jeszcze zakupyw całodobowym tesco
Ide na kawusie i jakies sniadanko. Moze jedzeniem mojego Potffffora wypchne
cześć dziewczyny,
Kamila super że małemu pepek jeszcze w szpitalu odpadł, bo to jakby nie było sters go pielęgnować a tak na marginesie to w naszym szpitalu wcale z pępkami się nie pieszczą , z kąpaniem z resztą również
Wpadłam zerknąć czy madzia jeszcze chodzi , ale widzę że tak i żadna z was narazie się nie rozdwaja.Ciekawe jak tam Agniecha bo chyba miała mieć cc ?
Chciałam wam napisa ,że ta wkładka do fotelika jest faktycznie niezbędna bo ja w końcu nie kupiłam i jak wracaliśmy ze szpitala to mała w foteliku a ja i tak ją podtrzymywałam bo obok niej zmieściłby się jeszcze jeden berbeć tyle miejsca było.Jak sobie pomyślałam co by się stało gdyby tak ktoś nam w nonono wjechał to ciarki mnie przeszły i już czekam na przesyłkę z allegro.
Kupiłam też super sprawę dla karmiących mam - wkładki laktacyjne wielorazowego użytku z AVENT.Jest ich 6 w pudełku i zamoczone pierze się w dołączonym specjalnym woreczku razem z ciuszkami maluszka.Super sprawa bo kosztują u nas w "bobasie" 35 zł a wiadomo ,że te jednorazowe takie tanie nie są a mi jedno pudełko na tydzień nie wystarczy, więc oszczędność jak się patrzy
Zagadałam się a zaraz będzie położna.Wpadnę do was póżniej.Oczywiście czekam razem z wami i trzymam kciukasy.
PS
zapomniałam wtegy napisać ,że Laurę brzuszek mógł po soku boleć , bo jabłkowy można pić ale rozcieńczony wodą a herbatę też najlepiej słabiutką i bez cytryny.
Kamila super że małemu pepek jeszcze w szpitalu odpadł, bo to jakby nie było sters go pielęgnować a tak na marginesie to w naszym szpitalu wcale z pępkami się nie pieszczą , z kąpaniem z resztą również
Wpadłam zerknąć czy madzia jeszcze chodzi , ale widzę że tak i żadna z was narazie się nie rozdwaja.Ciekawe jak tam Agniecha bo chyba miała mieć cc ?
Chciałam wam napisa ,że ta wkładka do fotelika jest faktycznie niezbędna bo ja w końcu nie kupiłam i jak wracaliśmy ze szpitala to mała w foteliku a ja i tak ją podtrzymywałam bo obok niej zmieściłby się jeszcze jeden berbeć tyle miejsca było.Jak sobie pomyślałam co by się stało gdyby tak ktoś nam w nonono wjechał to ciarki mnie przeszły i już czekam na przesyłkę z allegro.
Kupiłam też super sprawę dla karmiących mam - wkładki laktacyjne wielorazowego użytku z AVENT.Jest ich 6 w pudełku i zamoczone pierze się w dołączonym specjalnym woreczku razem z ciuszkami maluszka.Super sprawa bo kosztują u nas w "bobasie" 35 zł a wiadomo ,że te jednorazowe takie tanie nie są a mi jedno pudełko na tydzień nie wystarczy, więc oszczędność jak się patrzy
Zagadałam się a zaraz będzie położna.Wpadnę do was póżniej.Oczywiście czekam razem z wami i trzymam kciukasy.
PS
zapomniałam wtegy napisać ,że Laurę brzuszek mógł po soku boleć , bo jabłkowy można pić ale rozcieńczony wodą a herbatę też najlepiej słabiutką i bez cytryny.
wróciłąm, szybka jestem co nie?? Miałam nadzieję że jak się przespaceruje w takim cieple to mnie zacznie brać, a tu nic. chyba jednak druga połowa czerwca jest bardziej aktualna jeśli chodzi o mój termin.
Ale marudze, przecież nie jest tak źle tylko troche ciepło, przecież dam rade jeszcze z tydzień czy dwa
[ Dodano: 2007-06-13, 09:53 ]
Aciu czekamy na relację z wizyty położnej
Ale marudze, przecież nie jest tak źle tylko troche ciepło, przecież dam rade jeszcze z tydzień czy dwa
[ Dodano: 2007-06-13, 09:53 ]
Aciu czekamy na relację z wizyty położnej
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość