Strona 585 z 693

: 13 cze 2007, 09:54
autor: magda26
a u mnie pada dzieki ci panie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 13 cze 2007, 09:57
autor: asiula26
a u mnie upał na razie, bo właśnie zerknęłam za okno i zbieraja sięchmury, ale okropna duchota :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 13 cze 2007, 10:08
autor: lucy23
dziewczyny wy tez tak macie ,ze w nocy sie budzicie z nadzieja ,ze cos sie zacznie dziac :ico_puknij: moja mama sie dziwi co ja tak wstaje,mowie jej,ze na siku,ale ja sprawdzam czy mi czop nie odpadl :ico_puknij: i tak od tygodnia...cos mi sie zdaje,ze w terminie ie urodze...a moj brzuch ciagle rosnie :ico_szoking: w tym tyg stal sie jakis ciezki,normalnie czlapie he he wczesniej mialam sile go dzwigac i zero problemow,a teraz zlozka sie podniesc nie moge ...ja to z nadzieja,ze cos sie ruszy a tu nic...moze agniecha juz ma z glowy...

[ Dodano: 2007-06-13, 10:09 ]
dzis to zrobie chyba dlugi spacer,bo tak to ten len nigdy nie wyjdzie :-D

: 13 cze 2007, 10:11
autor: Juli
Czyli wszystkie nadajemy na tych samych falach i czekamy jak wariatki na nasze czopy i skurcze.. Lucy ja tez w nocy sie budze i sprawdzam czy nie zaczelo sie cos przypadkiem. Po tym czekaniu bedziemy mialy traume do konca zycia :ico_haha_01:

: 13 cze 2007, 10:12
autor: asiula26
Lucy ja wczoraj wieczorem miałam nadzieję że w nocy zacznie coś się dziać, no ale niestety nic z tego, całą noc przespałam, tylko wieczorem mnie męczyło. To był już drugi fałszywy alarm :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 13 cze 2007, 10:13
autor: magda26
hehehe ja mam tak samo :ico_smiechbig: ciagle patrze czy cos nie leci :-D

: 13 cze 2007, 10:18
autor: asiula26
zmykam na chwile do łóżka poczytać, bo jakaś słaba jestem

: 13 cze 2007, 10:20
autor: magda26
Asiu idz odpoczywaj u nas dzisiaj super chlodno wiec i ja zeska jestem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 13 cze 2007, 10:32
autor: lucy23
ja to samo,wyspana jesten,choc nie wiem jakim cudem skoro ja prawie nie spie,a codziennie mam tyle sily he he

: 13 cze 2007, 10:33
autor: magda26
my wczoraj zasnelismy o 1 w nocy a o 8.00 rano sie obudzilam az nie podobne domnie ze tak pozno chodze spac :-D