jateż kciuki trzymam. Na pewno się uda
dzięki
musisz sie ich na pamiec nauczyc
wiem, bo tak jak pisałam jakieś 7 lat temu już je zdawałam, ale wtedy to miałam czas na naukę, a teraz to

, dopiero usiadłam do nich dziś, bo jeszcze wczoraj byłam w pracy a potem dom, dzieci. Adrian jest ostatnio nieznośny ciągle na rękach i trzeba skupiać na nim całą uwagę, a jest tak ruchliwy, ze na chwilkę nawet nie da się go zostawić

. No nic jutro cały dzień mężul w domu, więc muszę nadgonić

.
dzis to kazdy kat wylizalam doslownie
a ja jednak dziś nic nie robiłam, mój P teraz tak liże kąciki na dole a ja siedze na górze z testami

.
a ja namieszalam sobie w zyciu i musze teraz usiasc,przemyslec duzo spraw i poukladac zycie od nowa...
masz dwójkę cudnych dzieci pomyśl o nich a napewno ujrzysz świat w bardziej kolorowych barwach

.