Witam z ranka ze słabym zasięgiem internetu.
Dziś znów pada. Pogoda w Świnoujściu bardzo kapryśna jest. Wczoraj i przedwczoraj plażowaliśmy. Milenka wniebowzięta. Mati też. Mokra była cała. Po brzegu morza raczkowała, po piasku chodziła. Wszędzie go miała, aż padnięta usnęła. Ja też się wykąpałam.
Kasia90 brawa za udany pobyt i odpoczynek
Kilolek nie pogniewaj się, ale Twoja mama musi mieć coś z głową. Jak w ogóle można chcieć wychowywać wnuka!!??
Przecież dobrze się zajmujesz dziećmi. A, że dziecko się drze i ktoś trzeci to słyszy. Przecież ile dzieci się drze. Jak ma kolki, z innych powodów. To jeszcze nie przesądza. Zresztą płacz dziecka, któremu dzieje się krzywda jest chyba inny.
Nic się nie martw. Tak jak
Kasia90 pisze. Dzieci są zadbane, w domu czysto, wychodzisz na spacerki. Nie ma nic do zarzucenia.
Fotki świetne
Wiecie co idę do pracy na te 6 h tygodniowo
pomyślałam o jeszcze jednej zaufanej koleżance, która ma 7,5 miesięcznego synka. Zapytałam i zgodziła się
bardzo się cieszę bo Milka będzie miała kontakt z rówieśnikiem. Mati będzie też u niej, a czasem u innej kuzynki, a czasem z T w pracy.
Oczywiście zapytałam o pensję bo t6o jest mało godzin, a obliczyłam, że na paliwo i opiekę nad dziećmi za miesiąc wyjdzie mnie 360 zł. Dyrka powiedziała, że 560 na rękę.
Teraz po powrocie znad morza muszę na tempa zrobić półki w sypialni na moje pomoce