Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

oo to nie wiedzialam, ze tak to wyglada... rzeczywiscie moze lepiej by bylo, gdyby mial je krotsze... nie myslalas, zeby isc gdzies i mu je obciac?

bardzo bym chciala, ale mowia, ze do roczku sie nie scina wloskow wiec ja sobie nei wyobrazam jakie on bedzie mial do roczku

jak bedziemy kiedys miec dziewczynke, to chcialabym ja nazwac Amber ("bursztyn" po angielsku).. moze do tego czasu przestanie mi sie to imie kojarzyc z Moda Na Sukces

hehe zanim doczytalm co jest pod spodem to od raz mialam skojarzenie, Amber z Mody na Sukces

hehe, nawet nie wiesz, jaka teraz jestem dumna z synka, jak tak kazda z Was mu slodzi

i pewnie, bo masz z czego byc dumna, synka masz pieknego

a co do imienia, to nie jest hiszpanskie (po hiszp. by bylo Gaspar - tak mi na niego tu wolaja panie w sklepie ), Jasper po angielsku znaczy "jaspis" (taki kamien naturalny) -

acha dziekuje za wyjasnienie

SHOO - to znicze, znicze... oplakujemy naszego "firmowego" pieska, ktorego ktos potracil samochodem i biedaczek zdechl Byl mlodziutki, bardzo madry i wszyscy go w firmie dokarmiali... szkoda go... tak wiec, to zaloba po piesku...

oj biedna psinka

SHOO - to znicze, znicze... oplakujemy naszego "firmowego" pieska, ktorego ktos potracil samochodem i biedaczek zdechl Byl mlodziutki, bardzo madry i wszyscy go w firmie dokarmiali... szkoda go... tak wiec, to zaloba po piesku...

biedny piesek

przypomina mi sie fajna (ale smutna) bajka: Wszystkie psy ida do nieba

albo ksiazka "O psie, ktory jezdzil koleja"

Cześć dziewczyny

Bardzo dziękuję za życzenia dla mojego synka

aaaaaaaaa, tak... dla Patrykow

Zapomnialam cos napisac margaricie

Kochana pisalas, ze Maja ma odparzona pupcie- moj Eryk tez ma czesto odparzenia, raz mial tak mocno, ze az sie wystraszylam, dostal babelkow, ktore peklay i leciala mu krewka, wietrzylam mu cesto pupcie, zrezygnowalam z husteczek na ten czas i mylam tylkow cieplej wodzie i uzywalam i uzywam za kazdym razem masci LINOMAG, jest bardzo dobra, ja takw ygoilam pupcie Erykowi, mozesz sprobowac tej masci, mozesz ja kupic tylko w aptece kosztuje niecale 9 zl a jest naprawde swietna

moja Su nigdy nie miala odparzonej pupy, moze dzieki temu, ze ja nie uzwyam chusteczek (noo, chyba, ze sytuacja zmusza, jak np. jestesmy w gosciach), tylko platkow higniecznych Dzidzius i przegotowanej cieplej wody do przemywania pupki... nieraz zapobiegawczo stosuje Sudokrem, ktory jest cudowny :)

nieraz zapobiegawczo stosuje Sudokrem, ktory jest cudowny :)

Erykowi od sudocremu odparzyla sie pupka, ma na niego chyba uczulenie, bo ostatnio nim smariwalam i po kilku dniach zrobily mu sie czerwone krotski, teraz juz jest lepiej , bo smaruje linomagiem.

Co do husteczek, ja na poczatku uzywalam pampersa, ale to wlasnie od nich Eryk dostal odparzenie, bo sa jak dla mnie za mokre, w faldkach zawsze mial mokro, normalnie jakby woda stala tam, przeszlam na husteczki z Hippa i jest wszystko ok, nie ma odparzen,tez uzywam husteczek Bambino z Polski je przywoze i tez bardzo sobie je chwale. Z kazdym razem wycieram Erykowi do sucha husteczkami higienicznymi dla niemowlakow

ok dziewczeta, my idziemy szamac drugie sniadanie... starlam troche tej mega-slodkiej gruszki, o ktorej tu kiedys pisalam.. i po raz pierwszy podam malemu (tzn. swieza gruche, nie ze sloiczka), pewnie mu bedzie smakowac (o ile w ogole zauwazy, bo zmieszam mu ja z kaszka)

a propos gruchy, to przypomnial mi sie kawal (taki z serii "kawaly bez sensu")

oto on:

siedza dwa golebie na galezi.... jeden grucha....
a drugi jablko



nie ma to, jak smiac sie z wlasnych dowcipow

zajrze pozniej, bo skoczymy chyba na krotki spacerek po karmieniu..

ja tez mam kilka:

"ida dwa koty przez pustynie i jeden mowi: siku mi sie chce, drugi odpowiada: no to sikaj..., a ten pierwszy: wiesz, jakos nie ogarniam tej kuwety..."

"chodzi mama z corka po sklepach i pyta: dzien dobry, czy sa majtki na wacie? Sprzedawca odpowiada: nie ma. Ida do kolejnego sklepu, sytuacja analogicza: dzien dobry, czy sa majtki na wacie? NIE MA... po kojenym razie mama odwraca sie do corki i mowi: No widzisz, Wacia, nie ma na Ciebie majtek"

[ Dodano: 2009-03-17, 12:42 ]
albo:

malzenstwo ze wsi pojechalo pierwszy raz do hipermarketu w miescie... chodza, zwiedzaja, zobaczyli kiwi i baba krzyczy do meza: Tyyy, zobacz! Zamszowe ziemniaki!!! Chlop na nia patrzy i mowi z dezaprobata: ale ty jestes glupia, to nie ziemniaki, to KIWI - z tego sie robi paste do butow!!!!

i o blondynce:

jak blondynka robi dżem?

OBIERA PĄCZKA!!!

[ Dodano: 2009-03-17, 12:44 ]
mam nadzieje, ze nie obrazilam zadnej blondynki ;)