Oskarek za mleczkiem samym nie rpzepada wcale, czasami mu przemyce w czyms np zrobie mu nalesniczka na modyfikowanym, ale tak za mleczkiem to specjalnie nie przepada...
krowie lubi ale staram sie nie szalec...
Super Juleczka
jak pieknie wstaje
ja Oskara nie mog eodzwyczaic od pica nocnego, placz i histeria, smopka nie chce... ale jedzenia sie nie domaga, a nawet jak wstaje o 6 to sniadanko zjada sobie dopiero po ok godzince, tak wiec chyba to swiadczy o tym ze za bardzo glodny nie jest..
wiecie co mnie zastanwaia, kaszki wypije z butli nawet 250ml a lyzeczka zje niecale 100 ml czasami tylko 50 a czasami nawet mniej
lece konczyc krupniczek poki moj lobuz spi
a potem chyba ustale sobie menu na roczek Oskiego