Strona 589 z 813

: 27 kwie 2012, 15:31
autor: gozdzik
wisnia,
Aż strach dalej wyjść. człowiek się boi, że jak nie deszcz to... wody zaleją hehe :ico_oczko:
no nie mogę :ico_haha_01: powaliłaś mnie na łopatki :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 27-04-2012, 15:32 ]
:-D super buciki

: 27 kwie 2012, 15:51
autor: julchik22
Aż strach dalej wyjść. człowiek się boi, że jak nie deszcz to... wody zaleją hehe :ico_oczko:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Wisienka, to Karolinka decyduje kiedy wychodzi :-D

Karuś, sandałki bardzo fajne! My też niebawem musimy dla Dawisia zakupić :ico_oczko:

Mnie dopiero jakieś zachcianki dopadają. Po połowie paczki Tofiffeetek naszła mnie ochota na ryż z jabłkami, więc się gotuje :ico_oczko: I ciasto marchewkowe za mną chodzi wg przepisu Karuś, ale nie mogę go znaleźć :ico_oczko: A tak wogóle to czekam na dary lata z niecierpliwością :ico_oczko:

: 27 kwie 2012, 15:56
autor: wisnia3006
Martalka napisał/a:
wisnia,
Aż strach dalej wyjść. człowiek się boi, że jak nie deszcz to... wody zaleją hehe

no nie mogę powaliłaś mnie na łopatki
tez sie usmiałam :-D :-D

karo-22, a buciki super. ciekawa jestem do jakiego rozmiaru maja z zakryta pieta. bo w ecco jest do 26 a moje dziecko nosi 27
ale zazdroszcze tej dzialki. my moze pomyslimy cos za rok jesli meza warsztat bedzie caly czas tak szedl jak teraz, ale musimy miec gdzies przy ulicy ze wzgledu na jego prace

[ Dodano: 27-04-2012, 15:58 ]
julchik22, a duzo juz przytylas?
ja sie zastanawiam czy te kremy po ciazy cos pomagaja i zastanawiam sie nad zelem do ciala z musteli a balsamem pharmaceris

: 27 kwie 2012, 16:08
autor: julchik22
Martalka, ten pomysł na woreczki z ryżem, grochem ect. jest świetny - też na pewno takie uszyję - tzn ktoś mi uszyję, bo ja ani maszyny nie mam ani wprawy, ani chęci :ico_wstydzioch:

Wiśnia, przytyłam już 6 kg, nie wiem czy to dużo czy mało :ico_noniewiem: W ciąży z Dawisiem ogólnie przytyłam 14 kg i mam nadzieję, że tym razem nie będzie więcej :ico_sorki:
Co do kremów - mnie Mustela do siebie zniechęciła odkąd zmienili skład produktu, a z Pharmaceris póki co jestem bardzo zadowolona, ale o ogólnym poziomie satysfakcji można mówić dopiero pod koniec ciąży :ico_oczko:

: 27 kwie 2012, 16:22
autor: karo-22
Juluś, u nas akurat jest piernik marchewkowy, wpadajcie :-D

My późny obiad wcinamy za moment i uciekamy dalej na dwór :ico_brawa_01:

: 27 kwie 2012, 16:32
autor: gozdzik
u mnie Bartoszek jeszcze spi :-)

: 27 kwie 2012, 16:33
autor: Martalka
Julka, znajdź jakąś kobitkę z maszyną i to naprawdę jest 15 minut roboty (na 3 woreczki).
Chłopaki tylko przylatywali po kolejne. A materiał choćby z jakiegoś lumpka z lumpów po złotówce. :ico_haha_01:


ja mam wieczną ochotę na miętę jesli o zachcianki chodzi. Koszmar.
Raz że mięty za dużo nie można w ciąży (a jem drażetki miętowe non stop), to jeszcze szkoda zębów... jestem normalnie uzależniona...

[ Dodano: 27-04-2012, 16:36 ]
u mnie Bartoszek jeszcze spi :-)
ale fajnie... ja dzisiaj własnie ubolewałam, że nawet to moje 2 letnie dziecko nie chce spać w dzien i dać mi odetchnąć.
Broi i broi. Grafitti mamy chyba na każdej ścianie...
chowanie kredek nie pomaga :-D bo chłopaki wyciągają.

BTW. zrobię Ci wisienko zdjęcie balaganu. autorzy: Damianek + Milenka. :ico_oczko:

: 27 kwie 2012, 16:48
autor: wisnia3006
BTW. zrobię Ci wisienko zdjęcie balaganu. autorzy: Damianek + Milenka.
mysle ze przy jednym dziecku zupelnie jest inaczej ma sie sile jeszcze.
a to tekst mojej mamy siedze w domu to powinnam miec mieszkanie wypucowane.
w ogole moja mama jest staroswiecka i tez uwaza ze zuzia powinna sprzatac po sobie, nie powinna siedziec przy stole z nami bo brudzi krzeselka i stol niszczy, powinna rozwiazywac ksiazeczki gdzie jest napisane ze jest przeznaczone dla 2-latkow a ona tylko marze po nich i rwie. powiem wam ze bardziej sie mecze jak moja mama jest ze mna niz jak jestem sama z zuzia

a co do spania to 2 dni przespala sie w dzien i dzis znow nie spi. ale wszyscy na mnie gadaja ze powinnam ja klasc. ale jak jak ona nie chce

: 27 kwie 2012, 17:39
autor: Martalka
wisnia, to podobnie jak mój tata :-D Ale jakbym się przejmowała takim gadaniem, to musiałabym naprawdę całe dnie na ścierze jechać. A wkurzał mnie w PL jak przychodził tylko chyba po to by pokomentować. czy to 1 dziecko miałam czy 3.
Bartka się czepiał tak, takich pierdół... bo dziecko ma się słuchać i najlepiej na bacznośc stać ;) No, ale Damiana już traktował inaczej. Więc to tylko gadanie takie.
Nie zdążyłam zrobic fotki pokoju, bo obiad, pranie piątkowe (mundurki hehe) no i Damian mi poodkurzał to co naciął (wycinanki robił) a Bart autka pozbierał. I jest w miarę. Nie ma się już czym chwalić :ico_oczko:
:ico_haha_01:

[ Dodano: 27-04-2012, 17:41 ]
ciężko mi dzisiaj, duszno i apetyt na zero... od rana zjadłam pół kromki i ledwo miseczkę zupy... więcej nie wcisnę...
nawet kawka dzisiaj nie wchodzi. dziwny dzień...

ale już nie leje..

: 27 kwie 2012, 17:47
autor: wisnia3006
ciężko mi dzisiaj, duszno i apetyt na zero... od rana zjadłam pół kromki i ledwo miseczkę zupy... więcej nie wcisnę...
nawet kawka dzisiaj nie wchodzi. dziwny dzień...
ja mam to samo a z jedzeniem non stop bym jadla kanapki z pomidorem, jak beda tanie to nie beda pewnie mi tak smakowac.

a juz mam plan zajec znalazlam gdzies na forum i jutro mam od 10.30 do 18