Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 10:30

hej
tibby, donatka, najważniejsze, że już po.
co do tych nacinań to słyszałam opinie, że trochę ich na porodówkach nadużywają. W moim przypadku Franio wyszedł minimalnie, skurcz minął i mały się cofnął, może 2 kolejnych bym go sama wypchnęła bez cięcia, bo wtedy podobno się wszystko naciąga, lecz mnie nacięli, położna mówiła potem że sama zaczęłam pękać, mąż mówił że nie widział, no ale ona ma lepsze do tego oko, albo jej tak wygodnie powiedzieć.

tibby, to ja dziś w nocy częściej wstawałam do mojego łobuza :)
Monika, ubranie, że ho ho Wszyscy się w nim zakochają :)
donatko, może odpoczywa.
anade, małą prze-śli-czna ;) mój to taki klusek przy niej :)
Misiu, ktoś pewnie w Waszym domu musi być poważny, Milenka stwierdziła, że to będzie ona ;)
Małgorzatko, nie bój się nacięcia, ja nie czułam ani razu, gorsze szycie, ale też do przeżycia. Zazdroszczę Ci, ze nie byłaś nacinana, ja już dwa razy, a jeżeli zdarzyłby się 3 poród to być nacinaną 3 razy to trochę :/
jaki jest u Was zwyczaj, kto kupuje szatkę i świecę chrzestni czy rodzice?

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 10:33

witam
nocka w miar, mały pił mleko po 21, potem o1 , ale jakoś nie bardzo szło , bo płakał, więc o 3 dałam mu mm, wypił i spał do 7, o 7 dałam muz nów pierś, ale znów się wyginał, marudził, więc , potem dałam mu mm, ale ale chyba za dużo wypił, po potem z niego chlusnęło i to z krwią :ico_olaboga: , nie wiem czy ta krew od porodu zalegał, czy przez moje poranione sutki :ico_noniewiem: , oby się nie powtórzyło :ico_sorki: ,
krocze boli raz mnie raz więcej, ale nie mogę siadać i zbytnio chodzić, dobrze, że już nie krwawie, teraz tylko tak jasno czerwono leci
Wiesz moj maly w 4 dobie zaczal duzo spac i bardzo malo pil,a to przez zoltaczke bylo,polozna kazala mi go wybudzac,rozbierac go do pieluszki i przystawiac do piersi,i tak robilam.Po dwoch dniach zoltaczka zeszla i maly wrocil do siebie.
dzięki, dobrze wiedzieć :ico_oczko:

tibby ja wczoraj wsadziłam czopka, bo mi dały i trochę poszło, an dziś na razie nic , zobaczymy
Donatka,nam polozna kazala Szymcia przez okno na slonko wystawiac,zeby bilirubina spadla.)
ja mam właśnie podstawione łóżeczko pod oknem i tam śpi :)

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 10:35

jaki jest u Was zwyczaj, kto kupuje szatkę i świecę chrzestni czy rodzice?
u nas szatkę kupuję chrzestna a świecę chrzestny

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 10:51

U nas dokładnie jest tak, jak u donatki. Chrzestna koszulkę, a chrzestny świecę.

Kupka ze mnie poleciała sama. Bez czopka.
Młody pocycał znów trochę. Poleżał we wózku (wietrzymy pokój chłopaków) i popatrzył na świat. Potem znów cyc i teraz kima.

u nas na szczęście bez MM. sutki smaruję mega grubo MALTANEM i nie leci żadna krew. lewy sutek boli bardziej, ale da się wytrzymac. Kremuję i kremuję i jest ok.
donatka, szkoda, że mm już w diecie. nie dasz rady na samym cycu? za mało masz?
u nas Tom pierwszą noc po porodzie miał kryzysową. Co chwila mu nosem leciało. ulewał. odsluzowywał się. teraz pięknie mu idzie, choc łapczywie je, nie zawsze odbije i czasem mu się uleje. Ale minimalnie.
cycusie dzis duże i pełne. mleko idzie pelną parą.

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 11:07

tibby nie wiem ile tego mam i czy wartościowe, cycki w miarę ciężkie, smaruję, ale bolą strasznie, bo tego ja obolała i nie wytrzymuje już , dlatego dałam mm , ale bedę próbować pierw swoje,
z Szymkiem tak było,że nie dałam rady karmić piersią, nie wytrzymałam psychicznie, ale nie ubolewałam nad tym, choć może ktoś mnie krytykować, że wprowadziłam mm, najgorsze jest to, ze ten mój laktator coś nie ciągnie, nie wiem czy nie chce zassać czy co, szkoda, bo bym sprawdziła, jak tam to moje mleczko, potem jeszcze raz spróbuje

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 12:37

Ja też psychicznie miałam ciężko przy Bobim. Jakos mi to chyba nie podeszlo. Za duza presja. Wiec ten gronkowiec był mi na rękę bo przeszliśmy na mm.
Teraz chce bardzo by sie udało. Sutki jeszcze bola ale najgorsze jest pierwsze zaciągnięcie. Moze jak położna wpadnie to mi pokaże jak lepiej wsadzać brodawkę bo póki co Tom dość plytko lapie bo Dziubek ledwo co otwiera. Właśnie mi wisi na cycu. :-D

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 12:44

mój też właśnie pojadł z cycusiów , 4h spaniu i znów chyba zaraz zśnie :ico_szoking: ,

zaraz do mnie mama z babcią przyjadą, a mąż z Szymkiem jedzie na 13.30 do kina na tą film animowany,,Potwory na uniwersytecie"

monikaA88
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 992
Rejestracja: 17 wrz 2012, 13:48

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 13:40

hej dziewczyny witajcie :-)

opisy super!

wpadlam na chwilke tylko bo roboty mam od zawalenia :ico_olaboga: przygotowania do chrzcin zajmuja mi caly dzien wiec nie mam czasu naswet na spokojnie tu poczytac wszystkiego moze w wolniejszej chwili doczytam wszystko i postaram sie Wam cos odpisac.

donatka pytalas o to co ja stosowalam na bolace krocze otoz mi w szpitalu robila polozna oklady z kwasnej wody w zelu bo ja mialam obrzek na kroczu po tym jak sama popekalam bez nacinania a jak do domu wyszlam to juz obrzeku nie mialam i krocze mnie juz nie bolalo wiec ja nic nie stosowalam. ale kwasna woda w zelu jest super na kazdy bol krocza wiec ja to polecam ! mozna to kupic w aptece bez recepty :-)

jutro chrzciny Patryka wielki jego dzien :-D bede miec chwilke potem moze to wpadne do Was jeszcze a tym czasem zmykam do kuchni dalej robic :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 14:22

Witam się po obiedzie. Młody kima. Pojadl i odpoczywa. Póki siedzimy w salonie to maly śpi we wózku.

Donatka, jak u ciebie z krwawieniem? U mnie juz tylko jakas pomaranczowa wydzielina. Mali tego. Podpaska wystarcza.
No i najważniejsze: jak zareagował Szymek? U nas Bobi bratem zachwycony. Tuli, całuje i chce brać na raczki. Czasem jego ruchy są za mocne ale w końcu nigdy nie miał do czynienia z noworodkiem.

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

Re: wiosna-lato 2013

13 lip 2013, 17:51

mój synuś mały dziś też śpi i je, była u nas męża siostra z mężem i córka,
Donatka, jak u ciebie z krwawieniem? U mnie juz tylko jakas pomaranczowa wydzielina. Mali tego. Podpaska wystarcza..
u mnie to samo :-)
No i najważniejsze: jak zareagował Szymek?
.
powiem , że zareagował dobrze, jak ktoś przyjdzie to chwali się nim, pokazuje, ale stał się jaki dziki, ,,lata" i trochę hałasuje, próbuje zwrócić na siebie uwagę, żeby się nim zajmować, a pyskuje na całego, trochę ja sie z nim bawię trochę maż, także nie wie czemu on tak się zachowuje, przecież nim eis też zajmujemy ,

A czym pielegnujesz pepuszek?

Cos mnie muli, głowa pobolewa ehh

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość