Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Maggie pisze:Aginka to strasznie masz ciężko z Malwinki snem....kurcze a ta meliska jej nie zaszkodzi, wiecie że ja się kiedyś uzalezniłam od MELIsANY...>?

sama nie wiem .... Kapikowi dawno temu dawałam przez dłuższy czas melisal ... teraz jego odpowiednikiem jest melised - narazie daję bonie mam wyjścia ... chyba .... ale powiem Ci szczerze że dałaś mi do myślenia .... jutro ida tylko na 4 godziny do pracy więc spróbuję jej nie dawac .... mogę sobie pozwolic na niewyspanie ....

[ Dodano: 2007-11-23, 21:22 ]
ale nam cisza nastała ....

Aginka, nie chciałam Cie kochana wystraszyć...

Antoś spi, dzisiaj nie było problemu z zasniecięm, krótko spał w dzień.

Maggie pisze:Aginka, nie chciałam Cie kochana wystraszyć...

nie nie - w sumie to i tak wolę jej dawać melised niż hydroksyzynę ale masz rację - na dłuższą metę to chyba nie będzie ....

A Moja Asia zasnela o 16:30 i obudzila sie o 18 , myslalam ze Bog wie kiedy zasnie, a tutaj juz o 21 spala jak susel . Mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej spala niz wczoraj .

Aginka, ja bym sie bala dawac Asi melisad, no ale moze zle mysle i za bardzo lestam negatywnie nastawiona. A Malwinka wogule nie chce Ci spac? w dzien cos spi? Moze to przez zeby?....

Maggie, mam nadzieje ze Antos bedzie spal Ci dobrze tej nocki

Barbara pisze:A Moja Asia zasnela o 16:30 i obudzila sie o 18 , myslalam ze Bog wie kiedy zasnie, a tutaj juz o 21 spala jak susel . Mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej spala niz wczoraj

u mnie ostatnio też tak było, ale usnął bez problemu, wiesz mi sie wydaję że musza odespac te nie przespane nocki!\

Dobra lecę robić sałatkę , papatki, jeszcze może wpadnę

Dobrej nocki dziewczynki, ide spac puki Asia spi spokojnie

Oj Basiu - na zęby to już nie mam sił zwalać wszystkiego .... bo zwalam odkąd skończyła pół roczku ... nie wiem czemu się tak dzieje ... próbowałam wszystkiego od niedawania jej jedzenia na noc po jedzenie w nocy i nie wiem ... Ona chyba poprostu taka jest .... A z jej spaniem w ciągu dnia to jest tak - wstaje przeważnie w okolicach godziny 6 (raz sporo minut przed - raz kilka minut po ;)) gdy Niania bierze ją do siebie - zwykle idzie jej spać w okolicach godziny 10 lub po 10 - śpi około godziny ... - i na tym dzienne spanie sie kończy . Ale zauważyłam że Ona z chęcią przespałaby się około godziny 15 czy 16 czyli gdy ja wracam z pracy a Madzia ją przyprowadza ... ale no jak tu spać ?? skoro wraca córunia stęskniona za mamą , tatą , bratem , dodowymi zabawkami i pokojami ??? i w efekcie Mała już nie śpi ... ale ma chwile kryzysu wtedy marudzi wyje wrzeszczy bije gryzie itd .... i zwylke trwa to do późnych godzin nocnych ....

I jestem i ja
U nas dzionek ladnie minal Bylismy na zakupach ale z tesciem niemoge az tak narzekac bo w sumie bylo OK tesc sie nawet z mala pobawil pozniej zjadl z nami kolacje i poszedl dopiero o 21 00 jak ja kladlam mala spac Wogule to moja Nicolinka spala dzisiaj 2,5 godzinki i na zakupach byla grzeczna ladnie prowadzila wozek zakupowy i nie marudzila no i ladnie tez zasnela wiadomo potrzebowala troche czasu zeby usnac ale obylo sie bez cyrkow i placzu raczej sie pobawila moimi wlosami i juz jej nie bylo zasnela ja daje malej przed zasnieciem herbatke ziolowa w ciagu dnia mala pije herbatke owocowa a na wieczor przed spankiem wlasnie ziolowa i musze powiedziec ze mala spi spokojniej i nie narzekam

Aginka niewiem czemu Malwinka tak niechce spac w nocy.. mam nadzieje ze jej spanko sie jakos unormuje.. A jesli chodzi o brzuszek to ja zawsze chcialamn miec dwoje dzieci i narazie wszystko idzie tak jak chce do tego tym bardziej zawsze marzylam zeby miec parke i bede ja miala Chociaz jakby byla druga dziewczynka tez bym byla szczesliwa

No nic pobede na tt chwilke i ide do lozeczka bo spac sie chce

Kristi, widzisz - a ludzie mówią że marzenia się nie spełniają ... trzeba tylko chcieć

Aginka no wlasnie Malwinka chcialaby spac a niema za bardzo mozliwosci do tego Bo widzi mame ktora wrocila z pracki i tez by chciala z toba pobyc i z bracikiem i tata a jednak pozniej to zmeczenie daje jej sie we znaki ale jest juz za pozno a czytalam kiedys ze im dziecko bardziej zmeczone tym bardziej niechce spac i nie umie spac... czasami podobne klopoty mam z moja Nicolcia ale staram sie tego unikac i jednak pomeczyc sie ale ja uspac niech sie ladnie wyspi a potem sie dalej bawi i nie marudzi

A nie pochwalilam sie ze dzisiaj puscilismy sobie z mezulkiem Toto Lotka bo do wygrania jest az 26 milionow Euro boze to jest kupa kasy mi by wystarczyl tylko 1 milion euro i bylabym szczesliwa . no ale zobaczymy czy uda sie wygrac?? Nadzieje trzeba miec

[ Dodano: 2007-11-23, 22:25 ]
Aginka ja zawsze wierzylam ze marzenia sie spelniaja tylko jednak trzeba w nie wierzyc ale bardziej sie nastawiam na to ze co ma byc to bedzie i ze tak bedzie jak chce los.. przeznaczenie.. wiekszosc ludzi ma marzenia i w nie wierzy tylko to wyglada tak ze wlasnie ci ludzie nie w to ni wierza..