Strona 60 z 66

: 16 mar 2011, 15:16
autor: Kinga_łódź
Elibell a jak biegunka??? przeszło już jej???
No najwyraźniej łóżko ją parzy :-D

: 16 mar 2011, 15:59
autor: elibell
Kinga_łódź, a już jest dobrze, nie robiła dziś nic jeszcze, ale szaleje, ma humor, tańcuje, wariuje, wiec zdrowiutka już jest hihihi:):):)

nio i wziełam ją na dół skoro spac nie chce, a wygląda na wyspaną, może na tej zebrze pokimała i jej wystarczy hiihi

: 16 mar 2011, 17:06
autor: SANDRUSIA))
Kinga_łódź, ja Cie przebilam bo ja mam 23 lata we wrzesniu bede miala 24 i to moje 3 dziecko :-D
marcz89 ja urodzila Kube majac 19 lat nie mielismy z wiele oboje pracowalismy jakos udalo nam sie wynajac odm kupic wyprawke pozniej L dostal lepsza prace kupilismy dom ,jak bylam w ciazy z Hubertem cale oszczednosci wpakowalismy w otwarcie sklepu na szczescie byl to dobry pomysl :ico_sorki: teraz L otwriea kolejny biznes narazie nie bede duzo pisac zeby nie zapeszac :ico_oczko: jakos dajemy rade :ico_sorki: chodz ciezko jest z czasem ja jeszcze podjelam szkole i czsem nie wyrabiam :ico_wstydzioch: ale ogolnie dajemy rade :ico_sorki: tak wiec nie martw sie dacie rade :-)

: 16 mar 2011, 17:15
autor: Kocura Bura
Cześć!

U mnie już trochę lepiej, bo już nie jestem sama w domku.

Witaj, Marcz :-)
Fajnie,że dołączyłaś!
A ja wczoraj poznałam płeć i to na 100 %, więc pewno i Tobie lekarz powie, jak tylko dzidziuś się pokaże odpowiednio. :-)
ja Cie przebilam bo ja mam 23 lata we wrzesniu bede miala 24 i to moje 3 dziecko
a ja w wieku 24 lat to dopiero za mąż wychodziłam :-)

: 16 mar 2011, 18:57
autor: marcz89
Mój chłopak nie chce ślubu.... Jakoś przez to czuję się strasznie nie pewnie...Ciągle mówi, że może za dwa lata... Przez to i kilka innych problemów z nim jestem totalnie załamana. Z jedej strony cieszę się i nie mogę doczekać na to dzieciątko a z drugiej... ciąża trochę popsuła relację między nami... Boję się strasznie przyszłości tego co będzie....

: 16 mar 2011, 22:58
autor: Kinga_łódź
Sandrusia no ja też Elizę urodziłam jak miałam 19 lat więc witaj w klubie :-D
Też oboje pracowaliśmy, ja kończyłam szkołe zaocznie.
Jak Eliza miała 10mcy to przyjechaliśmy do UK.
W tym roku planowaliśmy wracać do PL, ale wyszło jak wyszło kto by mnie w ciąży
zatrudnił :ico_noniewiem:
Fajnie, że Wam się tak udało :ico_brawa_01:

Kocura cieszę się, że humorek trochę lepszy :ico_sorki:

Mercz nie ma co się martwić na zapas :ico_nienie:
Jak każdy facet martwi się o przyszłość, mój też był wyłączony trochę ale później mu minęło.
A na ślub no co czas przyjdzie.

Dobrej nocki życzę kobitki :ico_sorki:

: 17 mar 2011, 08:45
autor: inia1985
elibell, fajnie, że Elizce spodobało się łóżko, szkoda tylko, że w dzień nie chce w nim spać :ico_oczko: Też bym chyba zadzwoniła do szpitala :ico_wstydzioch:

Kocura Bura, mam nadzieję, że lepszy nastrój masz dzisiaj, głowa do góry, będzie dobrze :-)

SANDRUSIA)), ale miałaś zalatany dzień i pewnie przy dwójce dzieci, obowiązkach domowych i szkole, każdy wygląda tak samo. Szkoda, że teściowa nie pomyśli, żeby coś Ci pomóc...

marcz89, witaj, zaglądaj co nas jak najczęściej :-) Gratuluję ciąży i nie ma się co na zapas martwić, my też nie mamy wszystkiego poukładane, a czekamy na drugie dzieciątko. Nie przejmuj się tym, że narzeczony odkłada ślub, ten papierek niby daje jakąś pewność, stabilizację, ale nie jest niezbędny by być szczęśliwym. Dacie sobie radę :-)
a ja w wieku 24 lat to dopiero za mąż wychodziłam :-)
ja też prawie tyle miałam :ico_oczko:

Na katarze się nie skończyło, Wiki ma chrypkę i kaszle, dziś idziemy do lekarza :ico_noniewiem:

: 17 mar 2011, 10:57
autor: Kinga_łódź
Hej laseczki :ico_kawa: :-D

Myślałam, że dziś już nie będzie nam kapać, ale niestety ten co ma to robić dziś nie ma
czasu bo do szpitala musi jechać. I dopiero jutro z rana może.
ehh... już mnie ten syf wku........ :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Inia zdróweczka dla Wiki, bidusia się namęczy z tymi choróbskami.
Mojego wczoraj gardło rozbolało mam nadzieję, że tylko od tego syfu :ico_sorki:
Bo nie mam zamiaru być chora kolejny raz.
Już wystarczy, że mnie brzusio pobolewa od tego stresowania się.

Mercz my ślub braliśmy dopiero jak Eliza na świecie się pojawiła i to raczej coś
spontanicznego było, bo wcześniej oboje nie chcieliśmy ślubu.
Co prawda tylko cywilny ale w ciągu 2mcy wszystko zorganizowaliśmy.
A wymuszać na facecie ślub to najgorsze co można zrobić, bo niestety faceci to pańkują.
Najważniejsze, że ten ślub chce wziąć bo widzi przyszłość z Tobą.
Więc uspokój trochę te hormony :-D :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-03-17, 10:22 ]
A zapomniałam dodać, że to co czułam to chyba jednak dzidzia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wczoraj czułam to samo przeciąganie tylko w innym miejscu :ico_brawa_01:
Cudowne uczucie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 17 mar 2011, 11:46
autor: Kocura Bura
Cześć!

Ale u nas wieje :ico_olaboga:
No i już myślałam,że do kozaków nie wrócimy, ale musiałam dziś ubrać Zuzi :ico_zly:
A ja byłam na małych zakupkach, bo Zuzia idzie na imprezę w sobotę- urodziny koleżanki. No zaskoczona byłam, ale fajnie, to pierwsza jej impreza :-)
Kupiłam ksiązkę i czekoladę kinderkową i jeszcze dokupimy jakieś kwiatuszki. Chyba będzie ok, nie?
A zapomniałam dodać, że to co czułam to chyba jednak dzidzia
ale super :ico_brawa_01:

inia1985, zdrówka dla Twojej królewny :ico_sorki:

U mnie już dziś lepiej :-)
A może to dlatego,że właśnie czekoladę gorącą sobie wypiłam :ico_haha_01:

: 17 mar 2011, 12:05
autor: Kinga_łódź
U nas też dziś pogoda okropna.
W domu grzejniki grzeją, ale okna są pootwierane bo śmierdzą te ściany i w domu też zimno.
U mnie już dziś lepiej
A może to dlatego,że właśnie czekoladę gorącą sobie wypiłam


To dobrze, endorfinki się podniosły od czekoladki :ico_brawa_01:

A prezent myślę, że w porządku :ico_brawa_01: