że bolał ją brzuch i miała odruch wymiotny
przepraszam, że wtrącę, ale jeśli mogę doradzić to tylko to, zeby dać małej troszkę luzu, niech bidulka odpocznie, bo z tego co opisujesz to ona okropnie nerwowo to przeżywa, nie powinno się dziecka na siłe prowadzić do przedszkola, bo się zrazi i problem będzie coraz to większy (wiem, bo pracuje w przedszkolu), . Każde dziecko z czasem dojrzeje, do pójścia do przedszkola.
Miałam kiedyś dziewczynkę u siebie w grupie, która pięknie chodziła do przedszkola, chciała i lubiła przedszkole, do momentu kiedy urodziła jej się siostrzyczka, i niby normalnie zazdrości o małą nie okazywała to nie chciała zostawać w przedszkolu, spytałam kiedyś co się stało czemu tak nagle nie chce chodzić do przedszkola, to mi odpowiedziała, że nie podoba jej się to, że jej mała siostrzyczka jest cały dzień sam na sam z mamą, i jest jej przykro, że ona tak nie może. Doszłyśmy z mamą do porozumienia, żeby posiedziała trochę w domu z nią i siostrzyczką, i dosłownie minęło 2 tyg, a ona sama powiedziała, że już chce do przedszkola
.
Także nic na siłe, tymbardziej, że ona jeszcze ma czas