Strona 60 z 81

: 04 lut 2009, 17:53
autor: aniulek
Hej babeczki...co tu tak cicho?????????

doris, fajne fotki w podpisie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 04 lut 2009, 18:04
autor: doris
no cicho tutaj.

aniulek, dzięki

: 08 lut 2009, 17:53
autor: aniulek
Hej..
I co z tym spotkankiem?Pogoda się popsuła :ico_placzek:
Jakby co to Bożenka masz mój nr to dzwoń (tylko jutro nie między 9 a 10.30 bo wtedy mam angielski :ico_oczko: )

: 08 lut 2009, 20:55
autor: doris
no ale do spotkania mamy jeszcze tydzień, więc może pogoda się poprawi :)

: 09 lut 2009, 12:33
autor: aniulek
Hej.
do spotkania mamy jeszcze tydzień,
Racja a ja jestem taka nieprzytomna że umyśliłam sobie ten poniedziałek :ico_puknij:
Muszę zacząć pić kawę :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 10 lut 2009, 17:12
autor: doris
kurczę, ale zimno na dworze :ico_chory: chciałam z młoda połazić po osiedlu, na placu zabaw ale taki ziąb, że szybko wróciłyśmy do domu
ja chce już wiosnę...
Muszę zacząć pić kawę :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
myślisz, że kawa coś pomoże?? wątpię :P raczej jakieś ziółka, a najlepiej - zapisywać w kalendarzu :-D

: 11 lut 2009, 10:10
autor: Magdzinka
cześć codziennie mam zamiar do was coś napisać, a potem wpadam w wir więc dziś zanim cokolwiek zacznę - to jetem tutaj :ico_oczko:

doris też i się wydawało, że wczoraj zimno było ale cały dzień w pracy przesiedziałam, a potem sie dowiedziałam, że teściowa była z Joasią na placu zabaw 1,5 godziny :ico_szoking: i nawet na huśtawkach :ico_noniewiem:

A u nas trochę zmian.
jestem i szczęśliwa i załamana :ico_olaboga: :ico_puknij:
Mój mąż nareszcie znalazl pracę JUPI!!!!!!!! I to w kryzysie i bez żadnych znajomości, a wcześniej przez 2 lata nic nie mógł znaleźć :ico_noniewiem: ma zacząć od 16 lutego
I właśnie mamy problem co z Joasią zrobić, do tej pory to on był nianią hihihi a teściowa z łaską czasami przyjeżdżała jak już musiała jak Adam miał jakieś zlecenie. po za tym ona kompletnie sie do opieki nie nadaje, np wczoraj była od rana do 14 i w tym czasie nie dała asi nic do picia bo Asia nie wołała, za to jak wołała że zrobiła kupę to 5 lat sie zastanawiała o co chodzi i w końcu jak Asia zaczęła sie rozbierać i pieluchę wymieniać to się skapnęła, nie umie nic wymyślić do zabawy i po kilku godzinach nic nie robienia jest wielce zmęczona :ico_sorki: Tak więc już widzę jaka jest zachwycona jak ją poprosiliśmy, żeby pomogła nam i codziennie na 8.00 :ico_szoking: przyjeżdżała. Ale na opiekunkę nas nie stać :15zł za godz, w żłobkach jesteśmy ok 200 na liście :ico_szoking: a prywatne kosztują 1600 zł za miesiąc lub 1400 + własne jedzenie :ico_szoking: do przedszkola za mała jest no i nie wiem co teraz :ico_placzek: A teściowa zgodziła się zajmować Joasią za 300 zł :-D

[ Dodano: 2009-02-11, 09:12 ]
dziewczyny a jak to jest z tymi przedszkolami :ico_noniewiem: bo w żłobkach nam powiedziano, że trzeba było asię zapisać od razu po urodzeniu, to teraz już by się dostała, a w przedszkolach są inne zasady rekrutacji????????? Bo jak dzwonimy teraz to każą się zgłosić za rok na wiosnę, jak Joasia będzie miała 3 lata skończone/

: 11 lut 2009, 10:29
autor: doris
Magdzinka, ja tam nie wiem jak to jest z tymi przedszkolami i żlobkami państwowymi, ale ja moją daję od września do przedszkola prywatnego (przyjmują od 2,5 roku) i bedzie mnie to kosztowała 400zł wpisowego +700zł miesięcznie

wiem, że tu gdzie ja mieszkam (białołęka) jest cos takiego jak "akademia malucha" - czy jakos tak, cos w styku prywatnego żlobka i tez kosztuje w tych granicach (700zł)

[ Dodano: 2009-02-11, 09:41 ]
Magdzinka, tu masz linka do tej akademi maluchów http://www.akademiamaluchow.pl/cms.php
a tu do tych przedszkoli - oni mają tez oddziały poza białołęką http://www.przedszkolasmerf.pl/index.php http://www.przedszkole-lesne.pl/

: 11 lut 2009, 14:20
autor: aniulek
Magdzinka, gratuluję pracy męża :ico_sorki:
A teściowa zgodziła się zajmować Joasią za 300 zł
Za taką opiekę jak opisałaś ona jeszcze pieniądze będzie brać???????? :ico_szoking:
Ja bym w życiu nie wzięła nic za opiekę nad wnuczką :ico_nienie:

Co do żłobków-musicie codziennie chodzić i się dopytywac bo jak widza że komuś zalezy to nie patrzą na listy.Przykład:mojej sąsiadki syn był 81 na liście oczekujących i oni ciągle chodzili się pytać.Któregoś razu babeczka mówi-widzę że państwu bardzo zależy,zobaczymy co się da zrobić,pogadam z dyrekcją.W ciągu tygodnia został przyjęty.Oni pytają "ale przecież jest tle przed nimi na liście?" a ona że tak ale jak komuś zależy i przychodzi ciagle to widać ze bardzo miejscem zainteresowany i dla nich to ma znaczenie. :ico_noniewiem:

: 13 lut 2009, 09:51
autor: doris
dziewczyny powiedzcie mi na jakiej ulicy jest to miejsce gdzie mamy się spotkać