Witajcie!
Ja dziś od rana sie pindrzę, bo idę dziś z Ewą na absolutorium mojej siostry. Mąż zostaje z Kinga w domu. W środę mieliśmy niezłą jazdę z samochodem, bo nam się zepsuł w centrum handlowym. Przyjechaliśmy, było wszystko ok, a jak obładowani z zakupami wróciliśmy do auta, to nie chciał odpalić-dziad jeden. Kinga głodna, Ewa zmęczona, samochód-trup - mówię Wam jedna wielka masakra! No i nie mamy teraz czym jeździć, bo auto w warsztacie.
[ Dodano: 2008-06-27, 11:27 ]
Wczoraj byłam u kosmetyczki na pedicure-to moja ulubiona forma relaksu
[ Dodano: 2008-06-27, 11:37 ]
Mamamonia ja też chcę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurcze dlaczego u nas tak nie ma, nawet porządnego kina nie ma a tu takie atrakcje
asia nie masz czego żałować! Sam pomysł na wyjście do kina z maluchem jest super-to fakt. Ale w ramach tego MultiBabyKino dają tak beznadziejne filmy, że aż szkoda normalnie tych 10 zł. Ja nie wiem czy oni myślą, że świeżo upieczone mamy to juz zupełnie gustu nie mają i takie mizeroty tylko oglądają? Ja rozumiem, że czasem można i cos słabego obejrzeć, ale nie non stop. Odkąd urodziła się Ewa to co tydzień się na to wybierałam, ale zawsze jak sprawdzałam filmy, to same komedie romantyczne dawali (bleeee...) albo jakieś animowane superprodukcje albo inne gówna. Wszystkie te filmy na większości możliwych portalach kulturalnych i w podobnych gazetach uzyskiwały aż 1 gwiazdkę
A jesli chodzi o "Sex w wielkim mieście", to ostatnio przeczytałam taką opinię: "jeśli tak ma wyglądać sex w wielkim mieście, to lepiej przeprowadzić się na wieś" - czego Wam wszystkim życzę
Miłego dnia!