: 04 lip 2011, 22:48
wyobrazcie sobie ze jego nadal nie ma. wkurzona dzwonie i pytam gdzie on do chol... jest. a on 'boze przedluzylo mi sie, jestem u kolegow. przeciez nie umawialismy sie na zadna godzine'
[ Dodano: 04-07-2011, 22:51 ]
jestem tak wkurzona ze nie pytajcie. to ja sie mam z nim umawiac na godziny? chyba go pop...arzylo.... jestem tak wsciekla ze nie pytajcie.
samowolke se robi. mial pojechac do fryzjera i do domu, a tu nagle ' a musze tam' , 'a musze tu'. no kur.... a pytalam go wczesniej czy cs ma w planach procz fryzjera to mowil ze nie. i to sama musze dzwonic i sie dowiadywac bo kawalerskie zycie go wkrecilo.
wiedzialam ze dlugo nie bede musiala czekac....
[ Dodano: 04-07-2011, 22:52 ]
i nie moge ani prysznica wziac ani paznokcie pomalowac. nic nie moge. kur....

[ Dodano: 04-07-2011, 22:51 ]
jestem tak wkurzona ze nie pytajcie. to ja sie mam z nim umawiac na godziny? chyba go pop...arzylo.... jestem tak wsciekla ze nie pytajcie.
samowolke se robi. mial pojechac do fryzjera i do domu, a tu nagle ' a musze tam' , 'a musze tu'. no kur.... a pytalam go wczesniej czy cs ma w planach procz fryzjera to mowil ze nie. i to sama musze dzwonic i sie dowiadywac bo kawalerskie zycie go wkrecilo.
wiedzialam ze dlugo nie bede musiala czekac....

[ Dodano: 04-07-2011, 22:52 ]
i nie moge ani prysznica wziac ani paznokcie pomalowac. nic nie moge. kur....