życzę bezbolesnych porodów
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
Dokladnie... Jak lezalam na patologii niemalze tydzien bo przeterminowana bylam 7 dni to zglaszaly sie dziewczyny w 35tc ze skurczami i podawano im zastrzyki na plucka malucha by sie wyksztalcily. Jedna chciala cesarke i basta bo miala ja zaplanowana a lekarze absolutnie nie zrobili. Poki nic sie niedzieje by poganiac malucha mialy grzecznie czekac.Madleine, kochana nie śpiesz się tak z tym wywoływanie i rodzeniem,moja kuzynka urodziła w 36 tc skonczonym mały ważył 2800,a mieli bardzo dużo problemów,mały nie oddychał samodzielnie,bo mieł jeszcze płucka nie rozwinęte
Wszyscy tu molestują ,a co ja nie moge ? :>Madleine, ale pisalaso molestowaniu meza... wtedy wydziela sie naturalna oksytocyna (sperma ma magiczna moc)... co przyspiesza porod...
JejSpecjalnie czekam do 37 tc zeby bylo bezpiecznie i ciaza byla donoszona,nie przesadzajmy Po cos jest ten 37 tc uznany za ciaze donoszoną i 2 moich lekarzy mowi ze po tym tyg moge spokojnie juz rodzic
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość