dziendoberek
oj biedulka Emi oby jej chorobsko szybko przeszlo
u nas nocka taka sobie z jedna pobudka ale dosc dluga i z wrzaskiem i placzem ktorego tylko uspokajalam noszac go na rekach i mi przysypial na amieniu anjak go odkladalam to od nowa zabawa
z rana wstawac juz chcial o 6 ale go na sile przetrzymalaam bo bylam nieprzytomna aby za nim latac i spi do tej pory a ja porobilam sobie na spokojnie wsyzstko co musialam
[ Dodano: 2007-08-25, 09:43 ]
no moje dzieck opospalo do 9:20 terazchodzi po domu i "spiewa" aaaaaauuueeee co pewien czas podchodzi do mnie i zaczyan swoja gdake blebuababmamtapap ajak go nasladuej to zasmiewa sie jak szalony