hejka z rana,u nas leje i szarowa wielka...a ja zle spalam,mialam koszmary i tak jakos sie za dobrze nie czuje z rana....jeszcze @ zaczela sie pojawiac-jak w zegarku a liczylam ze sie spozni bo bede miala na tym usg jeszcze a tam pisze cos ze moga zrobic dopochwowe..i lipa...jak mnie odesla i kaza jeszcze miesiac czekac to zwariuje
ogolnie to na nic nie mam checi,na nic sily...najchetiej przespalabym caly dzien

.....
Maya zajada sie dzis na sniadanko czerwona papryka...wedlinka sie jej z pl skonczyla wiec dzis tak bezmiesnie ma
Kamila,udanych zakupow zycze!!!no i jak D. po rozmowie z kolega z UK?coraz bardziej podekscytowany?i wie juz gdzie laduje?moze w Bournemouth ?
Kate,no szkodA ZE NIE KUPILAS BUTOW,ALE TAK CZESTO BYWA JAK SIE NASTAWIAMY NA JAKIS ZAKUP....