Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej brzuchatki

ach kochane wiem, że wam ciężko, zwłaszcza w te upaly. Jeszcze troszeczkę i będzie po wszystkim. To znaczy nie zupełnie, bo w zaadzie to dopiero wszystko sie zacznie hehe. Ale bez brzucha zdecydowanie lepiej. I wreszcie mogę leżec na brzuszku o czym marzyłam od tylu miesięcy ehhhh....

Dziś byłą u mnie położna. Pogadałyśmy sobie, obejrzała małego i powypisywała te wszystki papierkowe sprawy.

Wszystko układa się dobrze. A dziś mój mąż dostał wreszcie ofertę pracy i od jutra zaczyna. Matko gdyby się powiodło, to nie musielibyśmy wyjeżdżać. Jestem pełna optymizmu. A do tego mały śpi jak zabity od 2,5 godziny to tym bardziej fajnie jest hehe.
Oooo pochwaliłam go, to już stęki się zaczynają siet!

[ Dodano: 2007-06-13, 19:28 ]
[glow=yellow]Agniecha brawo!!!![/glow]

No to mamy dwóch Tomeczków na TT. I dobrze...Tomki są fajne heheheh

Agniecha czuje sie bardzo zle bo boli ja rana,ma nadzieje ze jutro bedzie lepiej,niewie ile dzidzia wazy ale dostal 10 pkt,musi lezec nieruchomo o glodzie i pragnieniu ale oplacalo sie

[ Dodano: 2007-06-13, 19:36 ]
Alince juz napisalam pozdrawia was serdecznie

GRATULACJE dla kolejnej czerwcowej mamusi Czyli jednak chłopczyk, no cóż nie tylko porządek ale i równowaga musi być

Frydza, dziękuję jeszcze raz za info

Madzia świetnie Cię rozumiem, bo sama też nigdy nie byłam w szpitalu i już na samą myśl o stresuję się. Ale jak już tam będziesz, to pomyśl, że to dla Marcinka i że już niedługo przytulisz swojego synka Trzymam mocno kciuki!

Kamilko, gdzie chcecie wyjeżdżać?

Lucy, cieszę się, że już Ci lepiej

dla Agniechy!!!!!!!!!! w koncu cos sie ruszylo

magda26, ja tez pierwszy raz w zyciu bede w szpitalu, ale chyba tam nie gryza

agniecha serdecznie gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale fajowo

Nie dziwie się Agnieszce, że fatalnie się czuje. Ze mną leżały dwie dziewczyny po cesarce to wiem jak cierpiały pierwszy dzień.
Ale powiem Wam, że ból opdobny przy każdym rodzaju porodu, bo w naturalnym skurcze a w cesarce ból przychodzi po narodzinach. Ale wszystko jest do wytrzymania. Nie bójcie się. Trochę poboli i przestanie. i na szczescie mają fajne przeciwbólowe hehe. Jak mi zaaplikowali to pomiędzy skurczami byłam jak naćpana. Normalnie odlot hii.

Aniu ja nie chcę wyjeżdżać, ale jakby nic się Jarkowi nie trafiło to wyjechalibyśmy do Norwegii mieszkać. Taki był plan.

Kamilka jak sobie radzisz z syneczkiem??????????????????????

Kamilko ciezko jest z praca.. wiadomo.. ale zastanowcie sie nad wyjazdem mimo wszystko!

Madziu ja tez niecierpie szpitali - za to ja sie nalezalam i to sporo i zawsze, mimo wieku, ryczałam i siadało mi na psyche.. A teraz sie zupelnie nie boje- ani bolu,ani porodu, ani samotnosci.. W koncu poboli, przestanie,ze szpitala wyjdziemy i beda na nas czekali ukochani ludzie.. A dzieciaczki nedziemy juz miały całe zycie - to taka nagroda

Piszcie jak tam rozwoj wydarzen

agniecha ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!
madziu trzymam kciuki za ciebie!!!! bedzie dobrze!!! mzoe juz jutro przytulisz marcinka!!!
wiekszosc z nas bedzie po raz pierwszy w szpitalu i dla nas to rowniez stres.. ja sie ciesze poniekad, ze tutaj tak szybko wypuszczaja kobiety do domu, bo wole jednak dochodzic do siebie w domu ... ale moze sie zdarzyc ze pobede tam 3 dni i tez mam ochote

najwazniejsze jest jednak zdrowie naszych maluszkow!!! wiec dla nich przezyjemy wszystko co???

polazilam sobie po sklepach i fajnie cie czuje, bo troche sie zmeczylam spotkalam sie tez z kolezanka i jej malutka coreczka
kupilam dzis sliczna jeasnowa sukieneczke i jedna rozowa sukieneczka-body hihi ... hihi
bo tak sobie pomyslalam, ze jesli bedzie Tola to nasza corcia obrazi sie, ze dla niej nic typowego dziewczecgo nie mamy, a dla leonka kilka rzerczy kiupilam wczesniej hihi wiec rownowaga zachowana

adas juz sie lekko pogubil... i pyta czy bedziemy miec blizniaki???? hihi

juli masz racje,nagroda fajowa warto sie pomeczyc kamilko trzymam kciuki,zeby wam sie ulozylo tak jak chcecie,czyli bez wyjazdu...ja chcialam wyjechac,bo mnie zawsze w nieznane ciagnelo hi hi ale sa ludzie ,ktorzy lubia w domku siedziec...mam kumpele co jest w anglii i bardzo teskni ...ja nie tesknie ,wiec luz hi hi

[ Dodano: 2007-06-13, 20:55 ]
madziorka ciuszki dla dziewczynek sa tak slodkie,ze moja mama chce rozowe kupowac hi hi i ciagle jej musze przypominac,.ze lepiej zeby chlopczyk takich nie mial albo sukieneczki oglada...sa przeslodkie