Majka fajnie, że wreszcie udało ci się do nas wpaść....tak jak ci napisałam w mailu to teraz przed samym terminem każda z nas odczuwa bardziej lub miej nasilone bóle, skurcze...tak musi być. Wiem , że najgorsze jest takie czekanie.....ale wszystko będzie ok.
Majka wklejam twój list tylko podaj nam skąd jesteś....?
Hej! Jestem nowa na forum i dziś coś nie działa wiec postanowiłam do
ciebie napisać. Mam 22 lata i to moja pierwsza ciąża. Terminy porodu
miałam wyliczone dwa jeden z ostatniej miesiączki na 3 lipca a drugi na
13 lipca z USG. Tak sie jakoś złożyło ze 3 lipca dostałam skurczy tak co
10 minut, pojechałam do szpitala. Lekarz mnie zbadał i zostawił na
oddziale, ale powiedział ze to są skurcze zapowiadające bo zarazie
szyjka sie nie otwiera a mnie tak strasznie bolało. Dostałam jakiś
brunatnych upławów lekarz skomentował je tak ze to szyjka sie
przygotowuje i to normalne. Poleżałam 3 dni w szpitalu i mnie wypisali
bo nic sie nie działo. Na KTG zapisywały sie jakieś skurcze ale
niewystarczające. W czwartek mam przyjść na kolejne badanie KTG, na
piątek mam ten drogi termin wiec ciekawa jestem czy mnie zostawia. Ten
tydzień był dla mnie straszny ciągle mam jakieś bule w dole brzucha no
ale oni to olewają taka mamy służbę zdrowia, ledwo sie ruszam bo brzuch
mam warzenie ze ciągnie mnie do ziemi a dodam ze w ciąży przytyłam tylko
6 kilo. Porodu boje sie strasznie. Jakoś do mnie to nie dochodzi ze to
już. No ale mimo wszystko chciałabym żeby już było po wszystkim. Mam
nadzieje ze mój maleńki synek urodzi sie zdrowy i tobie tez tego życzę.