Strona 594 z 752

: 06 maja 2008, 20:41
autor: siunia
Ja oczywiscie dopiero wolna.

Marta26, NOWA, mnie wczoraj glowa bolala, a widze ze dzis na was przeszlo.

janoszka, pewnie ze potrzebuja kucharzy jak wszedzie, jak cos napisze ci na PW gdzie szukac.

: 06 maja 2008, 22:47
autor: Małgorzatka
Ja dziś urządziłam sobie z mężem spacerek bo już leżeć nie musze :ico_brawa_01: i czuje, że dzidzia znów zaczyna napierać :-D jakieś lekkie skurczyki są, czuje nisko maluszka ale to są te przepowiadajace bo słabną jak wstaje i chodze a nasilją się jal leże albo siedze ...No i maleństwo szaleje a przed porodem podobno jest cichsze ..Wojtuś tak mial...

: 06 maja 2008, 23:14
autor: murdemille
Małgorzatka, to super ze zdrowko juz lepiej!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

skoro dzieciaczek niby spokojniejszy przed porodem to mojej sie nie spieszy, a szkoda szkoda :-D

: 06 maja 2008, 23:34
autor: siunia
janoszka, nic straconego , moj Milan strasznie szalal do konca , do dnia porodu, wiec badz dobrych mysli :ico_oczko:

: 06 maja 2008, 23:50
autor: murdemille
siunia, miejmy nadzieje ze łobuziara niedługo się zdecyduje :ico_brawa_01: :)

idziemy spac?? ja sie klade bo nie wyrobie jutro rano a mam dzien z nauką :ico_olaboga:
kurde i jeszcze mi fajny serial na polsacie puszczają wlasnie - jak na złość! :ico_oczko:

dziekuje Ci moja droga za wszystkooo! :ico_sorki:
mysle ze po wakacjach bardzo prawdopodobne ze się spotkamy :-D
dobrej nocki i spokojnych snów! :ico_haha_02:

: 07 maja 2008, 09:06
autor: NOWA
Hej :ico_ciezarowka: jak się macie?

No dziś ja pierwsza :-)

Ja juz na nogach, praktycznie od 6, tzn. o tej sie obudziałam i byłam wsciekle głodna :ico_olaboga: (nawet siku mi się nie chciało tak jak jeśc :ico_oczko: ), a wstawac mi się nie chciało wiec przeczekałam :ico_oczko:

A za mną juz wizyta w przychodni, kontaktowałam się z położną środowiskową, umówiłam się z kobitką, że zadzwonię po porodzie, stwierdziałam, że nie ma sensu teraz się z nia spotykac.

Słoneczko dzis od rana pieknie świeci i humorek od razu lepszy, zaraz jadę do miasta do bankomatu, a potem do szkółki po kwiatki :ico_brawa_01:

No, a potem to czeka mnie nauka :ico_olaboga: w ten weekend tez mam dwa zaliczenia :ico_noniewiem:

Życze miłego dzionka, pewnie zagladnę w ciągu dnia :-)

: 07 maja 2008, 09:46
autor: lulu_
Cześć!!!
Pogoda cudna, aż żal siedzieć w domku :-) Zaraz wybieram się na spacerek, a popołudniu do ginki. Czuję się świetnie - nic mnie nie boli, dzidzia się wierci w brzuszku, nogi próbuje wsadzić pod prawe żebra :-D
Oby tak do końca ciąży było :ico_sorki:

Trochę się jednak martwię, bo mój kochany siostrzeniec wylądował w szpitalu - gorączka 40 stopni z drgawkami :ico_placzek: A jak wyjeżdżałam dzień wcześniej to nic mu nie było.

: 07 maja 2008, 10:26
autor: siunia
Witam.

My od 9 na nogach.
Na podworku normalnie lato, sloneczko strasznie mocno grzeje.

janoszka, a nie ma za co , oby tam wam tylko sie udalo.

NOWA, jejciu mam nadzieje ze mi nie nawroci sie poranna lub nocna glodowka, bo w ostatnim miesiacu ciazy z Milanem nie przespalam nocy jak cos nie zjadlam w srodku , lub nad samiusienkim rankiem.

lulu_, no to biedny maluszek, napewno w szpitalu szybko zbija goraczke.

: 07 maja 2008, 11:01
autor: Tuska
u nas tez piekna pogoda.. a zasrancy z serwisu maja przyjechac miedzy 12-13 po zmywarka, aha uwierze jak zobacze bo juz 3 dni siedze w domu i czekam :ico_zly: :ico_zly: skur...y

ja dzis tez od 6 na nogach bo bylam badania zrobic, krzepliwosc itp juz do szpitala. oby dobre wyszly.

i pierwsza porcja sie pierze - pieluchy, przescieradla i reczniki, wiecej nie wlazlo do pralki :ico_haha_01: chyba bede z tydzien codziennie prac i prasowac hehe

widZe ze nie tylko ja jestem nocnym podjadaczem :ico_haha_01: :ico_haha_01: meza budze chrupaniem hahah jak ide na siku to obowiazkowo potem jedzenie i picie bo z glodu nie zasne

za to meczy mnie wstydliwy problem na litere h :ico_wstydzioch: juz z miesiac kurde, tylek mnie boli :ico_placzek: dobrze ze nie rodze naturalnie

: 07 maja 2008, 11:10
autor: siunia
Tuska, u mnie na szczescie obeszlo sie bez h :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: , oby tym razem tak bylo :ico_sorki:

A co do jedzenia to satarm sie powtrzymywac nie jesc w nocy, ale picie obowiazkowo za kazdym razem gdy ide siusiu, choc jak juz mocno burczy to musze cos przekasiac.

Ja zmykam na balkon bo normalnie te moje dziecko nie da mi posiedziec na kompie.

[ Dodano: 2008-05-07, 13:48 ]
U nas upaly 35 stop w sloncu.

Az na chwile sie schowalismy do domu bo slonce za bardzo przypieka nas, a to 2 fotki Milana w basenie dzis

Obrazek

Obrazek