Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Agatka zasnęła, w domk uczysto i cicho... Mężulek na nocke jedzie, a rodzice pojechali do mojej mamy rodziców - czyli moich dziadków
A my niedawno wróciliśmy od Agatki dziedków - moich teściów. Byliśmy na kawie i kolacji bo teść miał imieniny, skończyło się na tym ze kupiłam mu gogle narciarskie, jutro jedzie do Karpacza Ale ten kapelusz kowboja kupię mu na gwiazdkę Ogólnie było milutko, fajnie i tyle pyszności.
kelly ech 4zł... no zawsze coś ale ja bym chciała żeby miało chociaż jedno zero jeszcze czyli 40zł Ale ze mnie hmm.... no kto głupek hihi?
qunick jak ja kiedyś instalowałam drukarkę i pojawiał mi się podobny komunikat, to po prostu zresetowałam kompa i po właczeniu coś się tam samo zainstalowało i już było wsio ok Może CI się ta wiadomosć moja przyda, a jak nie to niestety nic ci nie doradze bo taki ze mnie "majsterkowicz" jak z szewca piekarz:-)
mamcia koniecznie pamiętaj o fotce tego kocyku, może powinnaś takie robic i je np na allegro sprzedawać? Zawsze jakiś grosik wpadnie do kieszeni
Buziaczki dla wszystkich, miłego weekendu!!!!!

Dorotka, no to fajna pomocnice będziesz mieć,
Filka tez uwielbia mi pomagać , hihi,
Cwiczenia już calkiem dobrze znosi, marudzi rzeczywiscie, ale nie placze,
Czasami nie mogę go utrzymac tyle ma sily, takie malenstwo a takie mocne
Dziekuje za pamiec i za zainteresowanie

Kelly, fajne zdjecie, ale Tymek na tym pierwszym taki zamysliony, hahaha
Gratuluje 6 zabka

Filka dzis ciagle powtarza ma-ma, ale raczej nie do mnie, tak sobie w powietrze, nie wie chyba ze jestem mama

Mielismy mala imprezke, za mój dyplom, hihi, pilismy martini, a fuuuj, mi się rzygac chce

Hej!
Ja tak przelotem...
Najpierw życzonka dla wszystkich dzieciaczków obchodzących dziś, wczoraj i chyba przedwczoraj też mnie nie było, no, za te wszystkie zaległe małe jubileusze wszystkiego naj, naj, najlepsiejszego!!!! (kurcze, po raz pierwszy podkreśliło mi że błędnie napisałam )
A i gratulacje dla Lulu za obronę!!!
I dla Małgosi za egzamin!!!

Lulu, cieszę się że Filipek lepiej znosi te ćwiczenia... biedactwo się przyzwyczaja. A swoją drogą to rzeczywiście zadziwiające ile siły jest w tych naszych hmmm kruszynkach...

kelly brawa dla Tymusia za kupkę... należą mu się wielkie gratulacje...
Moja Ala to sobie lubi posiedzieć na nocniczku. Jak chce usiąść to patrzy raz na mnie raz na nocniczek i "stęka" hihihi. I zrobi. Czasem na takim posiedzeniu (bo po kilka razy dziennie "każe" się sadzać) to i siku wyjdzie. Czasem tylko posiedzi . Ale pampersa z kupką to już nie pamiętam kiedy wyrzucałam... Acha, wtedy jak nie zareagowałam na jej stękanie... To złośliwiec zrobiła w "majty"
Dorotka fajnie że dostaniesz troszkę kaski, jej jakoś nigdy nie jest za dużo... a teraz przed świętami, to się wam przyda.

MamciaKochana, ty to masz cierpliwość to tych robótek. Ja w życiu nic nie skończyłam. Szalik zaczynałam chyba ze dwadzieścia razy, nigdy nie zakończyłam. Ja mam słomiany zapał. Szybko się zapalam do czegoś i równie szybko mi przechodzi... To nie jest dobra cecha

A, muszę się pochwalić moim małżonkiem. Zdał prawko na ciężarowe auta. Za pierwszym razem go oblali, a za drugim zdał.

A wczoraj mieliśmy jechać do Lublina z Arusiem z tym jego oczkiem. Ale we wtorek pani zadzwoniła, ze doktorki nie będzie więc przełożyłam wizytę na środę. Och, dalej nerwy... A śmiać mi się chciało, bo rejestrowałam synka przez internet na stronie tej przychodni. I zapisałam Arkadiusz ... No i pani dzwoni i mówi że prosi Arkadiusza ... Ja mówie że on ma 3 latka i o co chodzi... dopiero mi powiedziała... hihihi, mogłam jej dać Arusia, by sobie pogadała...
Przepraszam, że się tak spisałam... Ciekawe kto to będzie czytał te moje "wypociny"...
Ale jeszcze coś Wam powiem... wygląda na to że się za tydzień szwagierka WYPROWADZA!!!! Mieli w listopadzie, ale ktoś im powiedział, ze w listopadzie nie wolno się przeprowadzać!!! Tak, tylko rodzicom (nie nam na górze!) powiedzieli to w połowie października, gdy było sporo czasu do listopada i można się było przenieść. Ale to takie mydlenie oczu, i tak wiadomo że to o opłaty chodzi... ALE JUŻ BLISKO< CORAZ BLIŻEJ!!!

mama Kasia pisze:No i pani dzwoni i mówi że prosi Arkadiusza

no nie moge, hahahaha, trzeba bylo dac Arkowi sluchawke, hihi
Brawa dla męża
moj serdeczny (ale to brzmi dwuznacznie ) no taki dobry, kolega
wlasnie na mikolajki wraca z irlandii na powtorke egzaminu,tez ciezarowego, oby rowniez zdal, ale i tak jaki by byl rezultat wybieramy sie imprezowac,hihi

Oby juz ta szwagierka wyprowadzila sie wkoncu, ilez mozna. Trzymam mocno kciuki
aha, no i napisz co tam w srode lekarz powie

Przebrnęłam z grubsza przez wszystko co pisałyście jak mnie nie bylo!!
W tym tygodniu miałam mnóstwo gości, łącznie z weekendem. Byli znajomi a teraz to imieninowe szaleństwo, a do tego zaleglości nadrabiałam w moim serialu ulubionym " Gotowe na wszystko".

Muszę sie pochwalić : Bartuś ma 8 zębów!! Wiecie ze nei wiedzialąm ze dolne dwójki mu się przebiły. Tak z głupia popatrzyłam na dół bużki a tam dwójeczki już takie dosć spore!!
Do tego Bartuś podciaga sie na raczkach i tak śmiesznie na kolankach staje w pionie. Może uda mie sie filmik zapodać.
lulu GRATULUJĘ OBRONY!!!! Cudownie ze masz to juz za sobą!!
ślowo MAMa Bartuś slicznie mówi mama i chyba wie ze o mnie chodzi bo jak chce jesć to woła mamamama, albo jak widzi mnie. Bardzo mnie to wzrusza....
karolas wkleiłam swoja liste gadu do naszej klasy i wyświetliłaś mi sie więc zaprosoiłam Cię do listy znajomych
Ale teraz jestem pospolita z tym nazwiskiem po mężu... Co druga osoba w tym kraju zna kogoś o moim nazwisku. A takei mialam piękne jako panna!
No ale postanowiłam uszanować tradycje i przyjęłam tylko nazwisko po mężu.

[ Dodano: 2007-11-24, 23:51 ]
Dodam jeszcze zdjecia:

Witam z samego rana. My ni spimy juz od 6.oo, niestety. Caly czas Tobiaszek chce się bawic i chce żebym go trzymala pod paszki i chodzila z nim. Ale ma wtedy ubaw, a mnie niestety plecy coraz bardziej bolą od tego schylania się.
Ząbkow nowych u nas brak, mamy natomiast kakaterk i mam nadzieję, że nie roziwnie to się w coś poważniejszego.
Wczoraj mialam dzień pelen wizyt - najpierw brat przyrodni mojego męża - pomogl mi z autkiem, a potem siostra mojego męża z swoim mężem. Bylo milo a i czas szybciutko zlecial
A pogoda u nas dzisiaj okropna - od samego rana leje. A ja niestety muszę jechac na zakupy- robię takie na caly tydzień zawsze (a lubię w niedzielę bo w sklepach jest malo ludzi hih)
pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 2007-11-25, 09:03 ]
dziewczyny - Tobiaszek budzi mi się teraz w nocy conajmniej 3 razy. Kiedyś jak zasnął o 19.00 to potrafił całą noc przespac. A teraz jest non stop glodny. Problem w tym, że on na noc nie chce jeśc kaszki z butelki - daję mu kleik. Nie wiem może mam nieodpowiedni smoczek i to mu przeszkadza.

Wklejam zdęcie Tobiaszka w nowej czapeczce (prezent od prababci):

Dorota.M., dziękuje za pomoc ale u mnie to chyba jakaś grubsza sprawa...
Kelly fajnie się spotkać na Naszej-klasie - Dziewczyny logujcie się! A muzyka to piosenki dla dzieci ale nie wiem czy dotarły do Magdzinki bo do Sesili nie (wrócił mi mail) bo to dość ciężki plik
mama Kasia, gratuluje mężowi! I powodzenia - obyście jak najszybciej mogli cieszyć się tylko swoim towarzystwem.
Ja Niny na nocniczej jeszcze nie sadzam - czasami te kupki robi tak niepostrzeżenie...

katelajdka pisze:karolas wkleiłam swoja liste gadu do naszej klasy i wyświetliłaś mi sie więc zaprosoiłam Cię do listy znajomych

to tak można? To ja też tak zrobię!
ML, fajna czapeczka. Nina się dziś budziła tylko co 2 godziny i się trochę wyspałąm ( wczoraj co godzinę wiec jest róznica) ale mnie głowa boli - chyba przez ciśnienie - ide na kawkę!

[ Dodano: 2007-11-25, 09:32 ]
Hekkate, rzeczywiści emikro kuchenka ale fajna - mało sprzątania! Gdzie kupowałaś sprzęt agd? Ja poszukuję zmywarki - narazie się rozglądam bo tragicznie dużo czasu i wody idzie nam teraz na zmywanie - macie jakieś doświadczenia ze zmywarkami?

qunick, tez by6m chciala miec zmywarke tylko problem jest z nimi taki ze naczynia kieliszki, szklanki cokolwiek staje sie jakby suche i normalnie jak sie ma taki polysk to wtedy one sa bardzo takie matowe, ale to juz po dluzszym uzywaniu, ale zastanawiam sie czy istnieje jakikolwiek plyn czy cos zeby nie bylo tego efektu. U nas w kuchni ( takze mikro ) wogole nie ma miejsca na zmywarke za to juz w domku jak bedziemy mieli napewno sie znajdzie miejsce na nia hihihi tylko ten efekt matowosci i suchosci w dotyku bardzo mi sie nie podoba...
mama Kasia, hihih dobrze tylko ze nie powiedzialas przez telefon ze to pomylka hihihihih ja czasem odstawilam takie numery....hihihi no i gratulacje ze szwagierka sie wyprowadza! tak to przedluzala mam nadzieje ze i tym razem czyms sie nie wykreci! bedziesz miala swiety spokoj i wiecej miejsca!!! super! pewnie lampka szampana sie poleje juz po wyprowadzcce

[ Dodano: 2007-11-25, 09:50 ]
Dorota.M., mama Kasia, ja dokladnie tak samo z robotkami recznymi, juz mi sie bardzo odechciewa, ale robie i robie bo juz obiecalam A. siostry mezowi, tylko zeby jej nic nie mowil, a mu powiedzialam zeby sie zmobilizowac i napewno skonczyc! hihihih juz dzis jak patrzalam to okolo 20 cm juz mam zrobione na pewno hihihi no zobaczymy jak pojdzie mi dalej...hiihihih

[ Dodano: 2007-11-25, 09:57 ]
kelly co znaczy zblanszowane brokuly bo chetnie bym sobie ta zapiekanke zrobila

cześć kobietki!
U nas pada śnieg od rana!
A wiecie muszę sie pochwalić, moja kuzynka dzis w nocy urodziła córeczke Julcię 3800 i 57cm, termin miała na 10 grudnia a dziś w nocy desżły jej wody...ale w koncu rano zrobili jej cesarkę, niestety nie wiem dlaczego, po południu zadzwonię do kuzynki męża to sie pewnie dowiem, teraz dam im spokój Wiem jak to jest po cesarce, tylko spać i spać się chce....
ML, katelajdka super zdjecia, naprawdę super, ale Wasi chłopcy rosną -jak na drożdżach. Bartuś jak widze to coraz podobniejszydo swojego tatusia się robi
A Tobiaszek ma śliczniutką czapunię.
ML Hmm może rzeczywiście masz nieopdpowiedni smoczek, kup taki "trój przepływowy", to jest taki ze kleik lub kaszka przeleci spokojnie. Moja Agatka znów dziś pięknie spała, tylko dwie pobódki na jedzonko i teraz nie wiem czy to zasługa tej kaszki mannej co jej daję, czy tak sobie....
hekkate no no no piękna kuchnia, to co że mała, ale jak piękna, pozazdrościć takich pięknych mebli i wogóle. Super Aż naprawdę chce sie w niej spędzać czas...

[ Dodano: 2007-11-25, 11:29 ]
dziewczyny mam problem, Agatka chodzikiem podjechała pod szafkę otwarła szufladę a tam był długopis i całą buźkę sobie popisała, jak ja to zmyje hihi Wyglada uroczo

No nic spadam na zapraszam

Mamcia zblanszowane to lekko ugotowane, zeby nie byly calkiem miekkie tylko poltwarde. takie al dente:)