Sierpniowo-wrześniowe mamusie i ich dzieciaczki !!!

[justyna25]

super foteczki Wikuni
a jak jej włoski urosły
kiedy moja Ada trak będzie chodziła

[kasiaa1985]

hihi i kiedy Julia bedzie tak chodziła maja jeszcze czas spokojnie....

ja nareszcie kupiłam mojej księzniczce sukienke na uroczystośc !!! różowa... bardzo ładna... nie ma na niej nic głupiego... prosta i elegancka... teraz mam problem z bucikami bo nigdzie nie ma takich małych bucików a jak są to sandałki, a ja chce pełne....
Ja byliśmy w sklepie to była też tam mała dziewczynka.. z 1,5 roku... Julia ładnie dala cześć i nie chciała jej puścić... chciała żeby ta dziewczynka z nia spacerowała za rączke heh a ta mała była wystraszona.. nie wiedziała o co chodzi się usmiałam

[ Dodano: 2007-08-28, 14:01 ]
Dla Wiktorii :

[size=200]Urodziny obchodzisz dnia dzisiejszego,
więc życzę Ci wszystkiego najlepszego,
nadziei w sercu, wiary w samego siebie,
trafnych zrządzeń losu,
ile gwiazd na niebie,
wielu wrażeń i morza radości,
spełnienia marzeń i bezkresnej miłości,
szczęście w swe ręce łap każdego dnia
życzy Ci tego ...Julcia z mamusią[/size]



I dla drugiej solenizantki.. Martynki:

[size=200]W dniu Twoich urodzin, w dniu pełnym radości,
najlepsze życzonka, pięknego w życiu słonka,
smutków małych jak biedronka,
zawsze uśmiechniętej buzi,
mnóstwa słodkich całusów,
i spełnienia wszystkich marzeń!!![/size]



śliczne zdjęcia waszych pociech !

[ivon]

kasia u nas jest tak samo, Maja podchodzi do dzieci łapie za rączki, dotyka a te sie jej boją , ona w ogole nie wstydzi ani nie boi sie nikogo... i ja wiem,ze to wcale nie jest tak dobrze ze jest taka ufna i odwazna.

Z bucikami to mozesz miec problem, ja widzialam kryte ale sportowe albo takie szmaciaczki na podeszwie z materiału, ktore nie nadaja sie do chodzenia...

A Wikunia sliczna dziewczynka i te wloski(ja jestem przewrazliwiona na punkcie włoskow bo Maja jest prawie łysa a jak bym chcial zeby miala troszke tych włosków)...

Emilka jak słodko usnęła przy misiu... u nas misie Mai nie interesuja, leżą gdzies na dnie skrzynki, ona woli gazety albo metki itp.

[ Dodano: 2007-08-28, 14:58 ]
Zastanawiam sie co tak naprawde ma wpływ na to kiedy dziecko zacznie chodzic Niektorzy mówia,ze waga inni że kręgosłup ale ja sie przekonałam,ze ani jedno ani drugie bo kolezanki syn zaczął chodzic w wieku 10 miesiecy a ważył ponad 11kg wiec wcale nieprawda,ze im dziecko wiecej waży tym poźniej zacznie chodzic... Z kolei kręgosłup tez nie bo Maja juz chodzi a bardzo późno siadła wiec wcale kregosłupa nie ma silnego...

[Natashka]

[size=200][glow=indigo]Kochane: Wikuniu i Majeczko z okazji ukończenia przez was roczka, zycze wam duzo zdrówka i radości , spełnienia marzeń , wiecznego usmiechu na bużce i abyście rosły duze i wesole![/glow][/size]

hej kochane ja dzis od samego rana latalam po miesice zalatwialam sprawy i teraz jestem zdecvhla, ide dac malemu zupki i chwile odpoczne, odezwe sie wieczorkiem

justysiu zdjecie Adusi pierwsza klasa , no bombowe po prostu

[Aga_fr]

[size=200]Wikuniu kochana duzo zdrowka , usmiechu radosnego dziecinstwa aby twoje zycie bylo uslane mieciutkim rozowym dywanem [/size]

[size=200]100 Wiktorio [/size]



[ Dodano: 2007-08-28, 15:28 ]
[size=200]Majeczko sliczna dla Ciebie rowniez cala masa buziakow na ten pierwszy roczek [/size]

[tyna]

Super zdjęcia dzieciaczków, a Dejviemu to włosy rosną chyba jak na drożdżach
Michałek tez do chodzenia się nie rwie, jego starszy o 3 tygodnie kolega właśnie zaczął chdzic, ale jest sporo od Michasia cięższy i chodzi z rękami do przodu chyba tak równowagę łapie.

[justysia30]

Dziekujemy za zyczonka Tyna a co do chodzenia z rekami do przodu to kazde dziecko tak zaczyna chodzic

[Natashka]

Dzis widzialam normalnie sobowtóra Dejviego tylko ze starszego o 4 miesiace i biegajacego jak maly wariat hehe... jakby mial motorek zamontowany
Oskarek mu robil "cacy cacy" a on Oskarka przytulal, jeju czemu nie mialam aparatu a tel mi sie wyladowywal

Oskar jakas chwile po przebudzeniu sie z popoludniowej drzemki zaczal przerazliwei plakac,nie wiedzialam co mu jest

[ Dodano: 2007-08-28, 18:59 ]
płakał strasznie i nie moglam go dlugo uspokoic, byl takli rozszlochany...
juz sama nie wiem co to bylo, moze mu cos zacyzna dolegac, albo brzueszk go zaczyna bolec, bo prykal kilka razy i robi kilka razy kupke taka marchewkowa ale konsystencja normalna, od wczoraj wypil bardzo duzo soczku marchewkowego...myslicie ze moglam mu tym zaszkodzic

[Natashka]

dla Emilki toz to juz samodzielne chodzenie

[Natashka]

a Oskar wciaz jakis marudny, jeju zaczynam sie martwic, co prawda moz bez sensu, bo to moze byc jeden z gorszych humorkow po prostu ale boje sie to moze mu cos dolegac