Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

misia81, już zaciskam kciuki!!!!

misia81, to kiedy idziesz???
Wiesz, jesli chodzi o tarczyce... Ja mam robione badania od 14 roku zycia, teraz mam 31 i dopiero dwa lata temu wykryto u mnie niedoczynnosc + hasimoto. Po porodzie JEDEN JEDYNY RAZ wyszly mi zle normy i zrobiono mi przeciwciala - od tamtej pory wyniki znow ksiazkowe No, nie liczac przeciwcial i w sumie tylko hashimoto wychodzi na usg, tarczyce mam wzorowa
Jesli chodzi o operacje - o ile potrzebna - to ja mam mikrogruczolaka usunietego juz w 2001 roku (ze wzgledu na hiperprolaktynemie no i mikrogruczolak naciskal mi na nerw wzrokowy). Usuwano mi go przez nosek i buzie W miare znosna operacja, biorac pod uwage, ze to mozg, nawet dentysta nie zauwazyl blizny, wiec pod wzgledem estetycznym - cacy Po operacji 24 godz na OIOMie, po tyg wypis juz mialam do domku a jednak te 10 lat to sporo nowosci wiec teraz pewnie jeszcze lepiej jest!!!! Jedyne co, to po operacji przyplatala mi sie moczowka. A mialas robione RNM glowy? Masz gruczolaka???? Bo w chyba w takich przypadkach operuje sie przysadke.
Jesli potwierdzi sie choroba i problem jest z nadnerczy, to - dzieki Bogu - nie wiem jak wyglada tutaj operacja. To jest, nie wiem z autopsji No ale nerki chyba lepiej sie regeneruja niz mozg.
Ja na szczescie - nieszczescie nie mieszkam teraz w Pl, choc mialam super endo-ginekologa Niestety zginal smiercia tragiczna Pozniej juz bylo tak sobie. A operowal mnie dr Zabek w Wawie na Brudnie. Teraz badania przepisuje mi zarowno endo jak i doktor rodzinna. Mam badane wszystkie hormony tarczycy i przysadki srednio co 3 mce. Endo teraz juz "rzadziej" - raz na pol roku. No i odkad zaczelam brac leki to zamiast schudnac to niesamowicie przytylam, z jeszcze grubaska po porodzie mam juz +12 kg!!! tyle, ile w koncowce obydwu ciaz... I za nic nie idzie tego zrzucic. A powinnam byla schudnac po lekach Czyli nie wszystko jest tak ksiazkowo, jak sie wydaje, zawsze jest jakis wyjatek od reguly i mam nadzieje, ze u ciebie to "tylko" tarczyca Daj znac, co ci w szpitalu wymysla

osita, fajnie,że sie odzezwałaś,ale jak piszesz tarczyca niestety nie, z tarczycą wszystko mam wzorowo czyli wszystkie badania i USG w normie mam podejżenie zespołu CUSHINGA póki co tylko podejżenie,ale ja wiem,że to to bo wszędzie chudne ładnie a buzia i szyja tyją w zastraszającym tempie i nie wiem jak to zatrzymać a jestem na diecie i duzo się ruszam straszne to jest i zaczynam się bać co będzie dalej a ze szptala nie dzwonią a mieli dzwonić już w tym tygodniu niech oni już cos zrobią bo umre szybciej jak tak dalej będzie

misia81, eeeeeeeeeee, zlego diabli nie biora Nic sie nie stanie, przede wszystkim, nie stresuj sie tak Wiesz, ze sluzba zdrowia = opieszalosc i nieslownosc zreszta, tydzien dopiero sie zaczal, maja czas do pt no i pewnie lekarz da ci skierowania na kolejne badania, na ktore czeka sie miesiacami Musisz dac na wstrzymanie, musisz sie wyluzowac bo stres to teraz twoj najwiekszy wrog Masz te chorobe czy nie, nic nie zmienisz, jedyne co ci moga dac to leczenie lub operacje, ale to tez nie tak szybko.
A jak twoj potas i sod??? bo to w tej chwili - jesli masz ten zespol - chyba jedyny problem. jesli masz odchylenia od norm to stosujesz diete i juz. za wysoki sod moze powodowac twoja opuchlizne nog.... a niedobor potasu ma wplyw na twoje samopoczucie, uczucie zmeczenia i slaba wydolnosc miesniowa (w tym serca). wiec lekarz powinien przepisac ci te badania.
Mam nadzieje, ze troche sie wyluzujesz, ze troche przestaniesz myslec o swojej chorobie (jesli istnieje) i wezmiesz pozytywny aspekt: jestes mloda, sliczna, masz wspanialego faceta i nie musisz zycia spedzac w szpitalu albo na wozku! Naprawde nie jest tak zle, glowa do gory!!!

osita, bardzo mnie pocieszyłaś kobietko bardzo Ci dziękuję

zreszta, tydzien dopiero sie zaczal, maja czas do pt

miałam na myśli,że mieli dzwonić już w tamtym tygodniu,jak do jutra nie zadzwonią to się przypomne i tyle

A jak twoj potas i sod???

myśle,że ok biore tabletki codziennie z potasem jakieś omega3 i witaminy,jestem na diecie wysokobiałkowej bo w tym zespole to wskazane,ale to raczej nic nie daje...bo gdybym znała przyczyne od czego tak buzia tyje,może coś jem takiego co to powoduje ? nie wiem...

jedyne co ci moga dac to leczenie

jeszcze mam nadzieje,ze istnieje leczenie farmakologiczne a nie tylko operacyjnie

moze powodowac twoja opuchlizne nog.

nogi mi już przestały puchnąć jedynie buzia.

widze,że jesteś obeznana w takich chorobach

widze,że jesteś obeznana w takich chorobach

DR GOOGLE sie klania Ale ogolnie - mialam troche przejsc z lekarzami wiec jakos latwo do mnie dociera terminologia medyczna no i pracuje dla lekarza, wiec jakos tez tak latwiej
Dlatego cie prosze - pierwszym krokiem do szybkiej kuracji jest OPTYMIZM

osita, bardzo fajnie,że znalazła się osoba taka jak Ty bo ja potrzebuje kogos aby mnie teraz wspierał bo jestem z tym sama
Dzwoniłam dzis do szpitala,aby sie przypomnieć powiedzieli,że mają duzy natłok ludzi i niestety musze czekać,ale pamietaja o mnie...Boże ile jeszcze miałobyć na czerwiec nie moga tak robić,że mnie olać bo ja przeciez potrzebuje pomocy,a jak mam zacząć jakiekolwiek leczenie jeśli nie wiem od czego zacząć a "choroba"postępuje

do szybkiej kuracji jest OPTYMIZM

ja bym chciała bardzo naprawde,ale sie nie da bo jak patrze na siebie w lustrze to masakre widze nie poznaje siebie i tylko chce sie płakać

misia81, pociesze cie, ze jak bylam w 7 mcu ciazy to dostalam skierowanie od neurologa na pewne badanie wzroku w trybie pilnym - chocby dlatego, ze porod sie zblizal a ja nagle zaczelam gorzej widziec. Badanie zrobilam, po wieeeeeeeeeeelu interwencjach, jak mlody mial 2 lata Tak wiec sluzba zdrowia chyba na calym swiecie z deczka opieszala
Jesli patrzenie w lustro cie doluje, to sie nie patrz Naprawde, cushing moze jest deprymujacy, bo atakuje estetyke, ale twoj mezczyzna kocha cie taka, jaka jestes a wkrotce zaczniesz leczenie i wrocisz do znanej sobie twarzy

i wrocisz do znanej sobie twarzy

i myślisz,że uda się schudnąć "zżucić ten ciężar z buzi? bo to opuchnięcie bardziej noi swoją drogą utyła...?

a ja nagle zaczelam gorzej widziec.

i co było powodem?

twoj mezczyzna kocha cie taka, jaka jestes

wczoraj mu zaczełam płakać powiedziałam,że nawet teściowej się nie pokże bo zaraz powie,że znowu utyłam strasznie na buzi,ale dostałam ochrzan,że to już psychika moja tak działa,że źle nie jest itd on już nie daje rady ze mną...nie dziwie się bo w kółko o tym samym mu gadam,ale jakby sie postawił w mojej sytuacji ciekawe,nie życze mu tego

Ale co najważniejsze dzwonili ze szpitala w piątek ide bo pewnie by nie zadzwonili,ale ja sie dopominałam...ciesze się bardzo a z drugiej strony boje jak dziecko.

i co było powodem?

do tej pory nie odkryli a widzial mnie okulista, neurolog, laryngolog, traumatolog (czy tez ortopeda, jak zwal tak zwal), endokrynolog... zrobiono mi kilka badan, od jakiegos ktorego to nazwy nie potrafie wymowic (sprawdza stan nerwu wzrokowego) po rnm glowy (ale ja mam standartowo pooperacyjnie tez raz na jakis rok czy dwa) i nic nie znalezli, nie potrafia znalezc przyczyny czyli SYMULUJE
Miloby bylo wiedziec, skad to i dlaczego (bo w sumie okularow nie potrzebuje, w jednym oku mam tylko -0.25 ale to pryszcz) zle widze, bo troche meczace to jest no i gdyby bylo lekarstwo - to zeby sie poleczyc. No ale nie wyczaruje dr house
Z toba bedzie super, zobaczysz, ze wkrotce, jak ci postawia diagnoze, skonczy sie psychiczny ciezar i moze po prostu zaakceptujesz siebie taka jaka jestes - z opuchnieta czy nie buzia

[ Dodano: 05-08-2011, 12:00 ]
misia81, co u ciebie slychac? lecza cie juz, postawili diagnoze??? odezwij sie