O Karolina już masz 40tydzień
już niedługo do nas dołączysz z maluszkiem, fajnie, bo brakuje tu Ciebie. Fajnie, że chociaż czasem wpadasz. Życzę jak najszybszego rozwiązania
A ja ponawiam pytanie: czy któreś z waszych dzieci tak ma, że naje się, a po 10-20minutach jest płacz, że jednak się nie najadło, a wcześniej samo wypluwa już cycka
, bo ja się zastanawiam czy to przejściowe czy Alankowi może już tak zostanie? Dziś np nakarmiłam do pełna, ubrałam siebie i jego na spacerek, jeszcze przed wyjściem sprawdziłam czy aby na pewno nie chce jeść, ale twardo zaciskał buźkę i nie chciał cycka. Wyszliśmy, no i za 10minut od wyjścia alarm, bo on jednak się namyślił i będzie jadł
no i biegiem do domu, żeby się mocniej nie rozwył.
[ Dodano: 22-08-2011, 14:56 ]
zanim postanowiliśmy, że staramy się o dziecko brałam tabsy, dziwnie będzie z prezerwatywami
ja też najpierw przez rok małżeństwa brałam tabletki, ale żadne mi nie bardzo pasowały, więc zrezygnowaliśmy i jechaliśmy na kalendarzyku, ale po kolejnym roku jakoś w ogóle przestaliśmy uważać i się trafiło. Ja to jak na razie nie chcę w ogóle dzieci, jedno mi wystarczy (może kiedyś zmienię zdanie
) i też zastanawiam się jak to będzie z gumkami, bo kalendarzyka trochę boję się stosować, bo to jednak wątpliwa metoda
[ Dodano: 22-08-2011, 15:03 ]
i mam jeszcze jedno pytanie do karmiących piersią: jakie słodycze jecie? Bo czasem mam ochotę na coś słodkiego, ale nie chcę małemu zaszkodzić. Jak na razie wypróbowałam biszkopty, herbatniki i chrupki kukurydziane. Co jeszcze można?