Strona 7 z 30

: 21 gru 2010, 23:09
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, powodzenia,moje dzieci byly ze srednio spiacych.corka teraz ma rok i zwykle ma jedna drzemke-czasem pol a czasem 3 godz :ico_noniewiem: niestety roznie to bywa...najlepije jakbys miala mozliwosc drzemania wtedy kiedy ona drzemie to i ty sie zregenerujesz.albo przekaz choc na godzinke opieke komus innemu i odpocznij,bedziesz miala wiecej cierpliowsci :ico_oczko:

: 21 gru 2010, 23:23
autor: zuzzka3
no tatus nie raz przejmuje zajecie, ale to jest co ktoras noc heh. jak ona drzemie to ja nie zdaze nawet sie polozyc bo zawsze cos do roboty, to bbutle umyc to posprzatac, zreszta sama wiesz jak to jest :P probuje ja wlasnie uspac w lozeczku, jest placz jak nie wiem az zal ja trzymac w ttym lozeczku

: 21 gru 2010, 23:40
autor: aniawlkp86
probuje ja wlasnie uspac w lozeczku, jest placz jak nie wiem az zal ja trzymac w ttym lozeczku
musisz być twarda i nie ulegać bo mała płacze,w końcu będzie mniej płakać

: 21 gru 2010, 23:43
autor: zuzzka3
a nic jej sie nie stanie jak bedzie tak plakala i lezala sama w łozeczku??

: 21 gru 2010, 23:47
autor: aniawlkp86
na pewno nie :ico_sorki: tylko obserwuj jak ten płacz wygląda bo może się też zakrztusić od płaczu,ale pewnie szybciej uśnie bo się zmęczy,po prostu zaglądaj do niej co trochę żeby wiedziała że jej nie zostawiasz :ico_sorki:

: 21 gru 2010, 23:50
autor: ramonka
A ja jestem z tych co płaczu nie mogą słuchac, nawet własnym kosztem :ico_noniewiem:
I mieliśmy ten sam problem, moje dziecko w łózeczku nie spało ani jednej nocy od urodzenia :ico_szoking: Co ją tam włozyłam to byl taki krzyk okropny :ico_sorki: Nie wiem dlaczego.. wiec pierwsze miesiące spała w wózku, w końcu już nie miałam siły na wozenie jej wieczorami i wózka z dnia na dzień się pozbyliśmy.
Miała jakieś pół roku. I co ciekawe, mimo teorii ze zawsze kończy się to rozpaczą u nas jakoś rozeszło się po kościach, albo na rękach ją pokołysałam albo po prostu kładłam do łózka i po jakimś czasie zasypiała :ico_sorki:
Nie wyobrażam sobie włożyc dziecka do łóżeczka, które spać nie chce i słuchać jak płacze.. :-/ a jakby to trwało godzine? dwie? to co przetrzymać zacisnąć zeby?
nie dla mnie

: 22 gru 2010, 00:01
autor: zuzzka3
no ale w wozku do 6 miesiaca bym nie chciala sie meczyc, podloga predzej mi sie wytrze
jak tak strasznie placze to ja biore i uspokajam i dalej do lozeczka, ale skubana wytrzymala jest jak nie wiem

: 22 gru 2010, 00:03
autor: aniawlkp86
ramonka każde dziecko jest inne i jedno zaraz przestanie płakać i uśnie,inne będzie długo płakało i tylko od nas zależy czy to przetrzymamy :ico_sorki:
poza tym widać,że u ciebie obeszło się bez problemu pozbycie się wózka z domu do spania i bardzo dobrze,inne mogłoby dalej się drzeć i chcieć spać kołysane w wózku :ico_sorki:

: 22 gru 2010, 00:16
autor: zuzzka3
oj płacze, płacze, chociaż są momenty że przyspia.... ale za chwilę znowu płacz. jest ciężko to wytrzymac, ale jakoś trzeba ją przyzwyczaic

: 22 gru 2010, 10:41
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, konsekwencja.nie mowie ze siedziec i czekac az sie dziecko wydrze bo jak placze to potrzebuje przytulenia.ale przytulic,uspokic i odlozyc.zeby malenstwo wiedzialo ze mama jest blisko ale nie ma spac na rekach :ico_nienie: mozesz do lozeczka wlozyc pieluszke tetrowa ktora ponosisz troche na ciele,na piersiach zeby byl twoj zapach :ico_sorki: