NICOLA_1985

26 kwie 2007, 13:59

Dobrze, ze mój Seba nie pali :-) nie bede przynajmniej miała problemów, bo jakoś nie chce mi się z nim kłucić. :ico_oczko:

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

26 kwie 2007, 15:49

dobrze masz nicola,u nas to problem...najgorzej,ze t tez chyba nie rozumie...cos mi sie wydaje,ze papierosy tez mozg ,,zamulaja,, he he ...ci palacze ,to jak z jakiejs sekty... :ico_haha_01: nie da sie im przetlumaczyc,bynajmniej u mnie w rodzinie tak jest :ico_zly:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

26 kwie 2007, 16:30

Teraz w USA jest taka reklama:
Pokazuja zdrowe dzieciatka z rodzicami. usmiechniete, szczesliwe. A na koncu malutkie, podlaczone do aparatury dziecko w inkubatorze. I dopisek: 2 funty (ok 1 kg) i 2 paczki dzinnie.
Ta reklama bardzo dziala na wyobraznie...

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

26 kwie 2007, 20:24

w uk tez bylo cos podobnego,tzn ja tylko o tym slyszalam,ze jest antyreklama papierosow mowiaca o tym,ze nie mozna palic w ciazy,bo dziecko bedzie malutkie itp...

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

26 kwie 2007, 22:07

Słuchajcie to jest chyba grubsza sprawa, dyskutujemy dosyć często o tym z A,I zobaczciejak dysktyminują palaczy! W pociągach, w knajpach, pubach w restauracjach, w miejscu pracy, nigdzie nie wolno palić...A zobaczcie? czy nie prościej byłoby poprostu zakaz produkcji papierosów! to byłby tylko jeden zakaz,jakby ktoś chciał to by sobie chodowwał małe pole tytoniu itd...A tak to jest wielki problem światowy,Ale to są za duże pieniądzę.Miliony, a pewnie i miliardy! :ico_puknij:
pomyślcie? czy nie mam racji...
acha i jeszcze jedno, że papierosy mają znacznie podrożeć!,ale producenci wiedzą co robią? Będą drożeć, powolutku, potrochu, to ludzie się przyzwyczają, bo gdyby podnieśli cene gwałtownie,to jeszcze by ktoś rzucił.Bo zapłacić za paczkę 5 zł a na drugi dzień 30? to troche różnica? Ale w sumie zobaczymy?

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

26 kwie 2007, 22:41

Ja teraz jak jadę do rodziców to nie muszę się prosić żeby przy mnie nie palili, bo mój tata nałogowy palacz, który palił chyba z 40 lat rzucił palenie, a ja jestem z niego baaardzo dumna bo nie wierzyłam że mu się uda, brat też po 12 latach przestał palić, a mama to już teraz tylko spporadycznie.

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

27 kwie 2007, 07:01

asiula brawo dla rodzinki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

27 kwie 2007, 10:29

wiecie ale najgorsze jest to że tak jak w moim przypadku rodzona matka powinna wiedzieć ze nie pali się przy osobie w ciąży a tym czasem kompletnie ją to nie obchodzi z reguły jak wchodzi do kuchni zapalić to ja z niej poprostu wychodzę na szczęście mój G nie pali bo inaczej nie dała bym rady a ciągnie mnie do tego paskudztwa jak nie wiem co.

Moja matka może w jednym ręku trzymać wnuczka a w drugim fajka - byłam świadkiem czegos takiego to myślałam ze ją uduszę. To juz będzie 3 wnuczek a mimo to nie rzuciła palenia :ico_puknij:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

27 kwie 2007, 10:48

Moja mama nie potrafi rzucic palenia, probowala ale jej nie wychodzi ale bardzo szanuje ja za to, ze jak moja siostra, ktora z nia mieszka zaszla w ciaze to mama przeniosla sie z paleniem na balkon, a zima pali tylko w ubikacji i tak jest do dzis a maly ma juz 5 lat.
Ja pamietam jak mama mojej kolezanki opiekowala sie jej malenstwem i potrafila mala karmic butelka palac w tym samym momencie-nic nie ograniczala swojej swobody faktem, ze jej mala wnusia musi biernie z nia palic. :ico_olaboga: I powiem WAM , ze ta mala w stosunku do mojego siostrzenca rozwija sie duzo wolniej a sa w tym samym wieku.Byc moze to zbieg okolicznosci ale moze i nie.

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

27 kwie 2007, 10:54

katrin to ze ktoś nie ma silnej woli do rzucenia palenia to ja rozumiem ale twoja mama chociaż spróbowała i teraz chodzi na balkon a moja ma to gdzieś a co do biernego palenia to może i zbieg okoliczności ale może i nie tego pewnie nie da się udowodnic ale nawet jak kobieta nie rzuca palenia to pzry nonono się powstrzymać. Moj bratanek jak się urodził to ja paliłam i przy nim ani razu nie wzięłam papierosa do ust nawet jak z nim spacerowałm po dworzu (on był w wózku) to odsuwałam się jak najbardziej mogłam zeby nawet odrobina dymu nie poleciała na niego

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość