K@tk@ zobaczysz czas szybko zleci i nawt się nie obejrzysz,a juz bedzie
, życze Tobie tego z całego serduszka kochana
Madziorka ja na poczatku tez miałam problemy z brzuchem,czasami tak mnie bolał,ze nie mogłam chodzić,ale gin mnie uspokoił,powiedział,ze to jest na poczatku normalne,ze dzidzia sie zagnieżdża i wszystko sie rozciaga.
Teraz boli mnie rzadko,ale jak zaboli to sie ciesze bo wtedy wiem,ze maleństwo rośnie
Jak pojdziesz do gina to powiedz mu o tych bólach,lepiej żeby wiedział
Tak poza tym to naprawdę czuje sie swietnie tylko czasami dopadaja mnie humorki
,raz płaczę,a za 5 min sie smieję hehe,odbija sie to na moim M,ale niestety takie są uroki kobiety w
Pozdrawiam i życze miłego dzionka