Magda zdrowiejcie szybko!
byc moze Piotrus zwracal Zinnatu? to paskudny antybioityk, malo ktore dziecko je toleruje? u nas bylo to samo i nigdy wiecej
augmentin jest Ok
my wiecej chorowalismy tzn Olaf kiedy byl mlodszy, z racji alegrii tez wiecej lapal. ale dieta go wzmocnila.
kontakt z dziecmi ma na codzien, plus starszy brat w pkolu
no ale dzieci inaczej sie nie uodpornia jak poprzez infekcje, najlepiej jesli same sobie z nimi poradza bez chemii
nie dalabym juz do inhalacji pulmicortu. to silny steryd
berodual jest bezpieczniejszy
choc na poczatku Olaf tez byl tym traktowany, a ja nieswiadoma chcialam dziecko pomoc
mamy juz doswiadczenie i mniej wiecej wiemy jak reagowac
choc moze sie zdarzyc ze to nie pomoze, ale najczesciej sie udaje
jak sie zaczyna kaszel, ale taki meczacy, to zaczynamy od inhlacji zwykla sola
jesli po 2 -3 dniach nie jest lepiej
to dolaczamy na 3 dni mucosolvan w kropelkach do inhalacji, polecam bo jest bdb
i udaje sie juz na tym poprzestac
bez antybiotyku
Piotrus nie jest alergikiem to czemu od razu dostal antyb i sterydy?
choc nie dziiwi mnie to, bo to rutynowe dzialanie naszych leklarzy
po tym to poprawa natychmiastowa murowana!
mi teraz jak pedoiatra przepisuje berodual, to robie po swojemu jak wyzej napisalam
trzymajcie sie zdrowo
my w sb chrzcimy Olafa wiec od pt do niedz pelen dom rodzinki najblizszej
wesolo bedzie
na razie u nas zdrowo
ale cos delikatnie kilka dni temu Olaf zaczal pokaslywac
ale dopoki kaszel jest b sporadyczny i nie meczacy to nie inhaluje,y
ale od razu zaczelam robic okaldy z nalewki bursztynowej na szyje
u nas to sie swietnie sprawdza
polecam
czytalam o endoprotezach u waszych mam
dolaczam ze swoja, moja mama miala operacje w kwietniu ub roku
po kilku miesiacach chodzila juz bez zadnej kuli
ale troche sie nacierpiala, po powrocie ze szpitala troche dochodzila do siebie, byla oslabiona, ale to tylko kwestia czasu
cwiczyla samodzielnie codziennie w domu
miala szczescie, bo miesiac po operacji wrocila tam na oddzial rehabiltacyjny na 3 tyg intensywna rehabilitacje
po poworcie zetknela sie z podobnymi porblemami
poszukiwaniam dalszej dochodzacej rehabilitacji
terminy dalekie
a co wiecej wyszkolonych fizjotarpeutow w zakresie konkretnych cwiczen tez niewielu...
ale udalo sie ,choc to nie to samo co w tym szpitalu gdzie byla operowana
tam poziom i warunki byly swietne
teraz pod koniec roku byla na 2 tyg rehabilitacji w szpitalu ale juz innym
rehabilitacja jest najwazniejsza po takim zabiegu
i to codzienna koniecznie
plus samodzielne cwiczenia w domu
niestety w tych sprawach jest ciagle w pl pod gorke i do tylu
ale warto, mama czekala rok
a na jesien drugie kolano niestety
Magda dziekuje za smsa. przepraszam ze zapomnialam odpisac
uciekam , bo Olaf sie obudzil
Adam z leonem majstruja na gorze-wykonczenia trwaja
dzis domowo
wczoraj z kolezankami z forum w pubie piwkowalam wiec nie zaliuje dzisiejszego spokojnego wieczorku
tymbardziej, ze mamy troche prac w domu
pozdrawiam Was wszystkie i zdrowka zycze
wpadne jeszcze poczytac na spokojnie
pa