Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

massumi, jak w zeszłym roku ostatni raz go karmiłas to niema sensu wracac do cyca ,a ule planujesz dlugo karmic??

tu link do forum długie karmienie piersią



[ Dodano: 2007-07-11, 14:05 ]
forum długokarmiących

dorotaczekolada pisze:czy zdarzalo wam sie?jak reagowali ludzie?
czy nie sadzicie ze powinny byc wydzielone miejsca w urzedach,duzych sklepach itp zeby mozna bylo spokojnie nakarmic malucha ?a moze u was sa takie miejsca?
ja musialm karmic Mata w mopsie i dziwnie bylo.faceci podchodzili bardziej normalnie ale za to babki raczej zszokowane byly i zgorszone...

Nigdy nie wstydziłam się karmić piersia, wręcz przeciwnie byłam z tego dumna...Nigdy nie zauważyłam żeby ktoś był zgorszony...to jakieś chore. Przecież to naturalna sprawa...samo zycie
Nigdy nie korzystałam z "miejsc specjalnie wydzielonych" dla kobiet karmiących, choć u nas pełno takich

dziewczyny ja sie bardzo krepuje kiedy mam karmic w miejscu publicznym i dlatego tego jeszcze nie robilam, kiedy gdzies wychodze i Maly zglodnieje to pedem do domu. Tez staram sie wychodzic po karmieniu i wrocic zanim Maly zrobi sie glodny, czasem tak sie nie udaje i szukam wtedy ustronnego miejsca, np ostatnio karmilam w samochodzie na parkingu. Problem w tym ze ja nie umiem robic tego dyskretnie, kiedy karmie to caly cyc na wierzchu w przyszlym tygodniu lecimy do Polski i to jest ogromny problem dla mnie jak ja bede karmila go w samolocie!! ale bede musiala i jakos to bedzie

Marcelina, zawsze mozesz piers zaslonic od gory tetrowk to nic nie bedzie widac

karina22, dzięki za linki!!! No am nadzieję, że będę karmić Ulę conajmniej do roku... bardzo bym chciała spróbować, ale jak będzie nadal mało przybierała na wadze a pediatra każe dokarmiać - to kiepsko to widzę...

[ Dodano: 2007-07-14, 13:47 ]
Marcelina, dokładnie spróbuj tak jak mówi dorotaczekolada, poprostu przykryj malucha pieluszką tetrową i po sprawie, a no i polecam dla mam karmiących jednak bluzeczki rozpinane z przodu - nie trzeba wtedy podciągac całej bluzki do góry No i udanego wyjazdu !!!

ja tez karmie w miejscach publicznych i szczerze mowiac malo co mnie lobchodzi co ktos pomysli,jak Zuzanka jest glodna albo spragniona to nie bede przeciez czekac zanim dotre do domu. do tej pory nie zdarzylo sie zeby ktos zwrocil mi uwage.nieraz jakas osoba gapi dziwnie alre mam to w nosie, moja copreczka jest wazniejsza

Ja dziś znowu karmiłam przy głównej fontannie w moim mieście... a Michu biegał dookoła mnie czyli zadyma na całego, ale mam wszystko w nosie... a ostatio to jedna babcia nawet stwierdziła, że Ula jest za mała na spacery... Ludzieeeeee

Bardzo fajny wątek Ja moją Elize też już karmiłam w miejscach publicznych najpierw miałam mały opór bo jak to zrobić w miarę dyskretnie, ale niunia była ważniejsza i długo nie myślałam tylko cycek na wierzch i już

Kinga_łódź, i tak tzrymaj, przecież nasze skarby są najważniejsze... i tak sie cieszę,że to lato.... a nie np. zima

Dziewczyny ja karmię mojego małego na alejkowej ławeczce, na placu zabaw przed blokiem, tam, gdzie akurat mały zacznie się domagać cyca Nie ineteresuje mnie, co sobie pomyślą inni. Zauważyłam, że większość kobiet reaguje na nasz widok uśmiechem Mężczyźni zerkają, czy aby przypadkiem nie widać nagiej piersi A ja jestem wpatrzona w maleństwo-niech ama w spokoju.

Nie rozumiem kogoś, kto uważa, że to nieprzyjemny widok To lepiej patrzeć na toczącego się z prawej na lewą pijaka..