U nas dzisiaj cała nocka przespana
od 19 do 6.30 , ani razu Antoś się nie obudził.
madziarka81 pisze:Dzięki Maggie, a właśnie ty już całkiem nie karmisz Małego??? A jak Twoje piersi się sprawują? Ja się boję właśnie nabrzmiałych piersi, ale pisałam o tym wcześniej więc nie będe się powtarzać.
madziarka81, karmie jeszcze Antosia nad ranem tak około godziny 5, ale juz niedługo.
Jeslli chodzi o piersi to tak jak pisałam prze pierwsze dwie doby były nadbrzmiałe i pobolewały w noicy, troche odciagałam, ale najbardziej pomógł mi Antos, któremu dałam cycusia przez sen, on nie bardzo miał tego świadomosc, a ja miałam ulge.
Teraz z piersiami jest juz ok, nie bola, pokarmu jest coraz mniej. Mysle ze najgorsze sa własnie te pierwsze doby, musimy dac czas piersiom zeby i one sie przyzwyczaiły.
karina22, to dobrze ze mały juz nie chce "dydy"
paulina83, to omineły Cie te cioezkie chwile, zazdroszcze troszke, bo nie musiałas patrzec jak Twoje dziecko tesknii za cycusiem i nie rozumie dlaczego to co kocha najbardziej zostało mu nagle zabrane