Strona 7 z 69

: 13 mar 2008, 13:52
autor: Sylwia.O.
Witam dziewczyny.
U nas tez wiało strasznie. Na szczęście mała ładnie spała z krótką przerwą o 2:30 i 5:15 i spała do 9 także ja jestem wyspana.
Już mogła by się pogoda poprawić to by się nasze dzieciątka troszkę doptleniły a tak w takie wiatrzysko to lepiej nie wychodzić z domu.
Dziewczyny. Jakimi szczepionkami będziecie szczepić. Normalnymi czy skojarzonymi??????????????????

: 13 mar 2008, 13:58
autor: Anuszka
Czesc, dziewczyny! z lutówki stalam sie marcówka, ale mam andzieje, ze mnie przyjmiecie :-) Moj mały też jada w nocy okolo 22ej, 2ej, 6ej, takze sie wysypiamy nawet, przynajmniej na razie :-D

Tylko, ze wciaz sie mecze z raną.. ile to potrwa? Mialam rozcinane na 4 cm, szwy rozpuszczalne... Juz mam dosc chodzenia jak kaczuszka.. :ico_haha_02:

: 13 mar 2008, 14:02
autor: Sylwia.O.
Cześć Anuszka. Pewnie, że Cie przyjmiemy :)
Anuszka pisze:Tylko, ze wciaz sie mecze z raną.. ile to potrwa? Mialam rozcinane na 4 cm, szwy rozpuszczalne... Juz mam dosc chodzenia jak kaczuszka..
pewnie już niedługo :) Ja pamiętam, że mi bardzo przeszkadzały szwy bo tez były rozpuszczalne ale gdzieś tam powchodziły i mnie kuły i sobie je wyciągnęłam i było ok. Moze przemywaj się tantum rosa. Ponoć to pomaga

: 13 mar 2008, 14:06
autor: Anuszka
Przemywam juz od kilku dni, ale nie wiem, czy to pomaga. Jak tak dalej pojdzie, to zwariuje :-)

: 13 mar 2008, 14:11
autor: Sylwia.O.
cierpliwości Anuszka. Rana musi się poprostu zagoić

: 13 mar 2008, 14:15
autor: emilia7895
Sylwia O. my kupiliśmy juz szczepionkę skojarzona

[ Dodano: 2008-03-13, 13:15 ]
Anuszka witaj u nas :-)

: 13 mar 2008, 14:24
autor: Sylwia.O.
Kurcze a ja nie wiem co robić. Boję się tych skojarzonych ale boję się tez 3 kłuć zwykłymi szczepionkami

: 13 mar 2008, 14:47
autor: żona
Sylwia.O., a czemu boisz sie skojarzonych???

Ja biorę skojarzoną bez dyskusyjnie. Zastanawiam się też nad penumokami. Nie wiecie czy to ta szczepionka jest podawana doustnie w postaci płynu??? Bo którą jest tak podawana...i jak sie dziecku po chwili uleje to pozamiatane..po szczepionce :ico_szoking: i po 300zł :ico_noniewiem:

Anuszka, ja mogłam usiąśc po tygodniu, ale tak,ze mi zupełnie przestało doskwierac to jakoś po dwóch... gorzej, że szwy się do tej pory nie rozpuściły... bede musiała pójśc na zdjęcie, bo inaczej podobno wrastają i trzeba wyrywać :ico_szoking: :ico_szoking:

: 13 mar 2008, 16:25
autor: emilia7895
Sylwia.O. pisze:Boję się tych skojarzonych ale boję się tez 3 kłuć zwykłymi szczepionkami


no właśnie

żona pisze:Zastanawiam się też nad penumokami


my sie zdecydujemy na nią
żona pisze:Nie wiecie czy to ta szczepionka jest podawana doustnie w postaci płynu???

nie wiem jak jest podawana, ale wydaje mi sie ze w zastrzyku

: 13 mar 2008, 16:29
autor: Sylwia.O.
żona pisze:Sylwia.O., a czemu boisz sie skojarzonych???
Żona przeczytaj sobie te artykuły. Mojej dobrej kolezanki synek własnie po szczepionkach (najprawdopodobniej) zachorował na autyzm.
http://www.we-dwoje.pl/nie;truj;dziecka ... ,4839.html
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205
Napiszcie mi co myślicie na temat tych artykułów. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: