Strona 7 z 367

: 29 mar 2008, 20:05
autor: lida82
Motylek22, Dziękuję na pewno zawitam na forum :ico_brawa_01: . To moja pierwsza dzidzia, taka nieplanowana i przyśpieszyła nam ślub, mieszkanie i takie tam, ale nie narzekamy :ico_haha_01: . Pewnie byśmy się starali i tak za rok. Teraz sie śmiejemy, że nasz skarb tak wpadł niechcący, to teraz by nie narozrabiać bardziej nie dokucza mamie i nie rzuca się w oczy :ico_haha_01: , nie chcę przeskrobać sobie u rodziców he he. :-D . Dobrze, że mi tak nie dokucza, bo mogę pracować, a pieniążki są nam teraz bardzo potrzebne, mały to rozumie. :-) . Pozdrawiam. :-D

: 31 mar 2008, 09:53
autor: Motylek22
lida82, cieszę się, że tak dobrze znosisz ciążę :-D Ja praktycznie też czuję się dobrze ale ponieważ raz już poroniłam ginka dała mi zwolnienie na wszelki wypadek. Dzięki temu mogę dużo odpoczywać i leżeć. Mężulka mam wspaniałego więc domkiem się zajmuje, nawet obiadki gotuje :ico_brawa_01: Ale jak narazie nie mam żadnych porannych mdłości (no może czasami ale bez wymiotów) jestem tylko osłabiona i ciągle głodna :-D
Jutro mam bete więc się trochę uspokoję jeśli hormon rośnie :ico_sorki:

: 31 mar 2008, 12:22
autor: lida82
Motylek22, też mam tak, że jak rano wstanę to mnie mdli, ale po chwili przechodzi, tylko muszę poleżeć chwilkę. Najgorzej mam ostatnio w nocy, chyba nerwy czy coś, ale położę się i i nie mogę spać do 3-4 rano, a jak rano wstaję to jest to dość męczące :ico_placzek: . Lubego mam mało koło siebie, bo musi dojeżdżać do pracy i tak znika mi o 4.30, a w domu jest o 17.00. Niestety coś za coś, ale tęsknię za nim :ico_wstydzioch: .

: 31 mar 2008, 18:11
autor: Motylek22
Dziś jadłam tylko śniadanie, drożdżówkę i banana :ico_szoking: jak myślę o jedzeniu to mi niedobrze się robi :ico_placzek: a już głodna jestem, no cóż może spróbję chociaż jakąś kanapeczkę zjeść :ico_noniewiem:

: 01 kwie 2008, 10:22
autor: lida82
Motylek22, współczuję, bo ja mam apetyt nie z tej ziemi!!!, choć to pewnie też niedobrze, ale wcinam duuużo, tylko raczej staram się owoce jeść, bo bioderka czy tak czy siak mam okrągłe i całkiem, całkiem :ico_oczko: . Przytyłam już z 3 kg :ico_placzek: , może i więcej, bo spodnie już ciasne i muszę na zakupy się wybrać. Dziś to mnie męczy zgaga, a zjadłam 2 bułki suche i herbatkę wypiłam, a czuję się jak bym nie wiem jakie smażone rzeczy wcinała. Heh, trza się przyzwyczajać :ico_szoking: .

: 01 kwie 2008, 12:05
autor: Janiolek
lida82, ty sie nie martw tyciem. Ja na początku straszliwie przytyłam, wyglądałam grubo, ale w 6 m-cu poszlo mi wszytko w brzuch. De facto schudłam tylko brzuś zrobił się taki fajny okrąglutki

: 01 kwie 2008, 12:48
autor: zirca
Motylek22, spróbuj sie cieszyć z tych mdłosci. Bo to oznacza że ciałko żółte pracuje pełną parą i dzidziuś ma dużo hormonów, żeby mocno trzymać sie w macicy. ja powtarzałam to sobie przez 5 tygodni, kiedy wymioty niemalże mnie wykończyły. I wierz mi, to przechodzi. ja ciagle czekam na ten szczesliwy dzień, kiedy obudze się i wszystko sie skończy. Ale i tak jest duuużo lepiej i powoli zapominam o tym co przeszłam. Zwłaszcza po tym jak zobaczyłam swojego zdrowego, szczęśliwego Ludzika na usg. Dlatego wierzę, że i najgorszy poród się zapomina....

: 01 kwie 2008, 13:31
autor: lida82
Janiolek, ja to bym chciała wyglądać tak, że ogółem szczuplutka i taki bebzonik sterczący, jak widzę :ico_brawa_01: takie mamy to eh :-D , bardzo mi sie to podoba, ale ja mam inną figurę i mam bioderka yhym kształtne :-D i taka okrąglutka jestem, to jak przytyję to kuleczka, tylko popchnąć he he. W żartach mówię, bo liczę się z tym i nie przeszkadza mi to, a lepiej w żarty kilogramy obrócić niż się katować :ico_haha_02: . Później nick zmienię najwyżej na kuleczka, bo bardziej pasować już będzie ha ha. Pozdrawiam :-D .

: 01 kwie 2008, 20:02
autor: Motylek22
Witam się z wynikami badań. Wynik 7680.0 mlU/ml czyli cztery razy większy niż tydzień temu i chyba jest ok :ico_brawa_01: Na wyniki czekałam jak na szpilkach, laboratorka miała do mnie zadzwonić i zadzwoniła ale troszkę później niż się spodziewałam. Jak tylko zadzwoniła to ubrałam się i wyleciałam z domu jak z procy. Jak weszłam do laboratorium spojrzała na mnie i powiedziała "idziemy do góry" na to ja pytam ile ona "7680.0" na to ja czy powinno być więcej? Ona " a ile ty kobieto byś chciała tego mieć?" Na to ja przecież piąty tydzień zaczyna się od 10000 ???Na to ona że to są tylko liczby orientacyjne i jest wszystko wporządku. Już nie mogę się doczekać następnego wtorku aż zrobią mi USG. Dziś jadłam tylko kanapeczki i banana bo nic innego nie przechodzi mi przez gardło bleee.

: 03 kwie 2008, 21:29
autor: lida82
Oj, a ja jak tak chodzę teraz do roboty to śpiąca na maksa, nie wyrabiam zmęczenia, wczoraj wróciłam z pracy i jak sie położyłam tak wstałam rano, masakra, nawet na forum nie mam jak zaglądnać :ico_placzek: