Strona 7 z 26

: 04 lut 2009, 15:57
autor: aga29
cyn.inspiration nie będzie tak źle, wkońcu nagroda będzie dzidzi. Wszystko do przeżycia.

: 05 lut 2009, 08:58
autor: aga29
to nie czytaj tych opisów jak to źle na ciebie działa w końcu i tak każda przeżywa to inaczej. A ból nie trwa wiecznie.

: 05 lut 2009, 09:55
autor: avanti83
cyn.inspiration, kazda z nan musi przez to przejsc :ico_pocieszyciel: ja tez sie boje ale jedno wiem urodzic musze i tak czy owak bol mnie nie omienie...niestety ale za to jakie pozniej szczescie nas czeka :ico_brawa_01: Glowka do gory bedzie ok

: 05 lut 2009, 15:33
autor: Izunia
nie powinnam czytac opisów porodu bo to mi nie pomaga
pewnie że nie pomaga ale nie martw sie przeżyjesz :ico_oczko: głowa do góry będzie dobrze

: 05 lut 2009, 19:29
autor: Dorota84
naturalny, na pocieszenie dodam, że krótki, łatwy i przyjemny ;)

: 05 lut 2009, 21:03
autor: nikol
Cyn.inspiration kumpela niedawno rodziła tylko 4,5 godz przy moim pierwszym porodzie trwającym 12godz to mało.A jednazałatwiła sprawę w pół godz :ico_brawa_01: .Życzę ci takiego szybkiego i w miarę bezbolesnego porodu,w końcu niektórym tak właśnie udaje sie urodzić.

: 06 lut 2009, 12:15
autor: Dorota84
mój pierwszy (jedyny póki co ;)) poród trwał też 4,5 godziny (od pierwszego skurczu do pierwszego krzyku Jasia ;))
kiedy leżałam już po wszystkim na oddziale podobno przyjechała jedna kobieta już z dzieckiem na rękach, urodziła w samochodzie (jej 4 dziecko) :)

: 06 lut 2009, 12:19
autor: avanti83
Dorota84, ale krotki byl twoj porod :ico_brawa_01:

: 07 lut 2009, 00:31
autor: Jadzia
Naturalny :-D
Obie córki tak urodziłam, choć mnie straszyli że pierwszy poród jest długi i w ogóle to tłumaczyłam sobie i brzuszkowi ze zrobimy to szybciutko to się nie będziemy się męczyć i bach od pierwszego bólu do porodu zeszło nam 2 godz ( położna była w szoku) tyle że bardzo popękałam i później bolało, a drugą urodziłam w 1,5 godz i po godzinie wstałam z łóżka.

Nic tylko rodzic dzieci he he

: 07 lut 2009, 16:10
autor: goslawka
ja chciałam urodzić sn, ale córcia zrobiła psikus i się nie odwróciła :)
u nas w szpitalu u pierworódek z posladkowym ułozeniem dziecka robią cc ...
czekaja tylko na akcję porodową ... i tak : w piatek zaczeło się, skurcze co 6 minut i rozwarcie na 2 palce ... po czym akcja ustała :ico_szoking:
więc przez wekeend leząłam w szpitalu ze skurczami .... w poniedzaiłek poproszono mnie na porodówkę, zbadano miałam już 5 cm rozwarcia i zaczęto mnie szykować do cc ....
wiem co to znaczy ból przys kurczach i wiem co znaczy ból po cc ....

jeśli kiedykolwiek bedzie nam dane miec drugie dziecko zdam się na los ... nic nie bedę planować :D