witam i wszystkim dziękuję za życzenia.
Paulina o rany mały ze złamaną ręka,pisałaś że miał już też złamany obojczyk...to bardzo niepokojące
ja nażekam czasem że mam takie urwisy ale jak to przemyślę to w sumie są grzeczne tylko ja jestem choleryk
a co do świąt...to ja już mam choinkę ubraną od 6 grudnia,dzieci miały frajdę i super mikołajki.Ale tu to nie jest jakoś względnie wcześnie bo tu już w połowie listopada są nie tylko ozdoby w sklepach ale i choinki w domach,dla mnie to też dziwne ale 6 grudnia to było to
wogóle mam już domek ozdobiony,w pokojach dzieci też są malutkie choinki .Co do gotowania na święta to jeszcze jakoś specjalnie nie nawymyślałam no ale na pewno będzie polsko i tradycyjnie
Jutro przylatuje moj tato to bedziemy sie martwić
on dobrze gotuje
a dziś wieczorem jade na zakupy,małż z dziećmi zostanie a ja jade sie zrelaksować bo zwariować idzie całymi dniami z dziećmi .M zawsze tak raz w tygodniu z nimi zostaje a ja jade
no i oczywiscie kaske mi daje
wczoraj to tak na urodziny mi dał i kupił super kozaki i wino i kwiaty i zrobił kolacje i...
no ale sie nachwaliłam
[ Dodano: 2008-12-11, 17:48 ]
Napewno cos mamie pomogę w przygotowaniach ale pewnie nie dużo bo z dwójka dzieci na głowie nie bardzo można cos zrobić.
no a ja jakoś muszę
zawsze na święta czy inne imprezy wszystko robie sama ,gotuję ,przyżądzam i sprzątam dom.jak mąż wraca z pracy to już wszystko gotowe i on ewentualnie już gości obsługuje jak coś trzeba,ale jakoś daję radę,musze