Tak wogóle to witam Was dziewczynki. Coś mnie sie wydaje że tak mało aktywne tu jeszcze jesteśmy
co tam słychać. Ja byłam dzisiaj z bąkiem na szczepieniu i o dziwo nawet bardzo nie płakał, dobrze że wzięłam misia z domu
wydaje mi sie ze nie ma reguly czy sie smarujesz czy nie jak maja wyjsc to wyjda
też mi się tak wydaje, bo to raczej genetycznie jest uwarunkowane.
też myślę ze przy drugiej ciąży to już nie odpocznę:)jak już jeden brzdąc będzie biegać:) w domu
nie odpoczniesz ale radość większa z takich małych chodziarzy później. Więc teraz leniuchuj na zapas
co tam słychać. Ja byłam dzisiaj z bąkiem na szczepieniu i o dziwo nawet bardz nie płakał, dobrze że wzięłam misia z domu