kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

01 cze 2009, 11:09

Jeli chodzi o sex to my zrobilismy pierwsza probe 5tyg po porodzie.Wiecej stresu niz przyjemnosci,strasznie ciasno no i dodam ze mialam jeszcze szwy :ico_haha_01: ale tak mi sie chcialo bzykac ze nawet one mi nie przeszkadzaly, ale jak sie okazalo nie byl to najlepszy pomysl,strasznie mnie rwalo i myslalam ze popekam na nowo :-D
Odczekalismy 2 tyg i poszlo gladko :ico_brawa_01: :-D
Niestety rok po porodzie zrobily mi sie jakies zrosty poporodowe wielkosci orzecha laskowego no i znowu trzeba bylo nacinac w miejscu blizny,znowu szwy,znowu bol,znowu zakaz sexu :ico_zly: no ale odpukac teraz jest git.Tzn moze nie do konca bo maz jest na kontrakcie i znowu mam celibat :ico_smiechbig:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

01 cze 2009, 12:57

Ale, zeby w sypalni nie było zbyt fajnie to nawet szwów nie trzeba ... ja mam tak sucho, że rany! Mąż żeby sie przedrzeć musi żel stosować :ico_noniewiem:

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

01 cze 2009, 13:08

Małgorzatka, moze potrzebujesz dluzszej gry wstepnej :ico_noniewiem: ciezko mi pow bo ja na sam widok mojego meza mam mokro :ico_wstydzioch: a jak sie do mnie zblizy to juz w ogole do wchodzi jak w maslo :-D :ico_wstydzioch: zelik tez czasem stosujemy,ale tylko do jakiegos masazu itd.

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

01 cze 2009, 13:34

ja mam tak sucho, że rany! Mąż żeby sie przedrzeć musi żel stosować :ico_noniewiem:
Ja też tak miałam, byłam podniecona, a sucho.... i też żel stosowaliśmy. Gra wstępna nie miała akurat w tym momencie znaczenia... Jednak po jakimś czasie to minęło. Musisz się uzbroić w cierpliwość

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

01 cze 2009, 14:23

ja mam tak sucho, że rany!
też mam suchoty,ale u mnie spowodowane są wysuszeniem śluzówki po infekcji. choć coraz lepiej, ale żel stosujemy.
natomiast co do sexu. My spróbowaliśmy jakieś 6 tygodni po porodzie, oczywiście było więcej stresu niż przyjemności, ale nie bolało mnie nic :-)

dziewczyny nie piszmy już może o naszych przeżyciach bo nam tu izuś_85, na zawał padnie zanim urodzi :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

01 cze 2009, 16:08

łojej... mam nadzieje ze moje oliwkowanie duzo da :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: i nie bedą mnie nacinac...

no u mnie jest jeszcze mozliwosć ze cesarka wchodzi w gre z powodu serca... ale narazie lekarz mówi ze powinnam urodzić normalnie i ze ważneijszych pzreciwskazań nie widzi, ale ostrzegał mnie ze moze przed samym porodem cos wykluczyc normalne rozwiazanie :ico_placzek:

tyle ze ja nie wiem czy ja chce cesarkę, wolałabym mieć normalny poród tyle ze bez naciecia :ico_noniewiem:

ja teraz nie umiem wytrzymać bez seksu długo, :ico_wstydzioch: tym bardziej ze mój narzeczony pracuje na delegacjach i przyjeżdza do domu tylko na wekendy :ico_noniewiem:

po porodzie napewno wytrzymam te pare tygodni, ale nie pół roku :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: nie wiem czemu ale mam dziwne obawy ze bez sexu zacznie sie cos sypać... oboje chodzilismy podenerwowani jak miałam zapalenie i 6 tygodni celibatu... nie zeby seks był najważniejszy, no ale ważny, przynajmniej dla nas

nic tylko prosic Amelkę zeby ładnie i zwinnie chciała wyjsc bez szarpania mamusi krocza :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

01 cze 2009, 16:23

izuś_85, zycze ci z calego serca zebys nie byla nacinana :ico_haha_02:

Moj maz tez wyjezdza na kontrakty,jest marynarzem i nie ma go czasem przez 6 miesiecy w domu.To sie moze wydawac bardzo dlugo,ale czas szybko leci,a jak go nie ma to o sexie tak nie mysle bo i po co skoro nie moge go miec,wszystko jest do wytrzymania :ico_haha_01:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

01 cze 2009, 16:35

Moj maz tez wyjezdza na kontrakty,jest marynarzem i nie ma go czasem przez 6 miesiecy w domu.
... ale za to jakie później są powitania :-D :-D

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

01 cze 2009, 16:45

moni26, te powitania i sex po takim czasie to jedyny plus jego wyjazdow :-D
Jak jeszcze malej nie bylo to przez kilka dni po jego powrocie,prawie wcale nie wychodzilismy z wyrka :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

01 cze 2009, 18:17

widze,ze na tematy seksu weszlyscie :-D My probowalismy tez 6 tyg po porodzie i bylo to zupelnie jak za pierwszym razem :ico_zly: No ale mezus cierpliwie czekal,probowal,obserwowal miny :ico_olaboga: No ale jakos poszlo,ja mysle,ze to wynikalo raczej z psychiki,niz blizn :ico_oczko: A co do suchosci to trzeba czekac,mialam tak zaraz po porodzie ale po paru miesiacach przeszlo :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość