Ja wlasnie nie ale teraz mam ochote na chińszczyzne tak wiec juz wiem co dzisiaj bedzie na obiadja jakoś miałam na początku jogurtowstręt
nie wystarczyla, tylko zniechecila troszeczke... Becia mnie mnie od 2 tygodni namawiala do zalozenia watku lutowek, teraz do dolaczenia sie do Ciebie, a jak juz tu zajrzalam, to pierwsze co, to dyskusje o poronieniach zobaczylam... jakos humor mi sie popsul, bo wiadomo, ze na poczatku tyle obaw i nadziei...trzeba znaleźc kolerzanke ktora sie wystraszyla
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość