Strona 7 z 8

: 16 paź 2008, 19:12
autor: bozena
ja rano idąc do pracy zostawiam dwie kupki ubranek dla dzieci i mój mężuś musi sobie radzić sam, a jak mus to mus :-D

: 21 paź 2008, 15:42
autor: sosim
shoo pisze:
kasiaczek1987 pisze:mój maz tez od samego poczatku robi wszystko przy maluszku :) nie moge na niego narzekac, a z przebieraniem jest tak ze ja Kacper nasika to przebierze a jak narobi w pieluszke to woli jak ja to robie i ja to rozumiem bo tylko przez jeden dzien w tygodniu jest cały dzien w domu a ja juz sie przyzwyczaiłam....


u mnie jest tak samo, przebiera i robi wszystko bez problemu do czasu kiedy pojawi sie tam kupa :-D wtedy ja wkraczam do akcji.. ale sie nie czepiam, bo i tak mi duzo pomaga :-)

u mnie tez tak jest
ale moj mężo opiekuje sie corcią 3 razy w tyg i daje sobie fantastycznie rade :ico_brawa_01:

: 23 paź 2008, 07:50
autor: Dona
u mnie mąż przewija,ubiera, kąpie małą itd.nie ma z tym problemu

: 28 paź 2008, 00:00
autor: Mama_Ania
Ja też jestem dumna z małża. Kąpie od urodzenia nasze maluszki. Nie ma też problemu z pełną obsługą typu przewijanie, karmienie czy ogólnie przebieranie.

: 28 paź 2008, 14:01
autor: aga29
Mój mąż też dzielnie się spisywał z karmieniem i przewijaniem, a kąpanie to od samego początku tylko jego działak :ico_haha_02:

: 22 lis 2008, 22:24
autor: aniulka8503
Mój mąż też od początku bardzo mi pomagał...Właściwie we wszystkim
Teraz też mi pomaga, ale już trochę mniej bo woli się z Krystiankiem bawić :)
A po ich szaleństwach mąż jest wyczerpany :)

: 03 gru 2008, 21:05
autor: martuunia1
Mój mężuś tez WSZYTSKO robi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 12 gru 2008, 21:14
autor: Serena
ja tez jestem dumna z mego mezusia bo we wszystkim mi pomaga :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
tylko jak jest kupka to odrazu jestem wzywana :ico_haha_01:

: 13 gru 2008, 04:08
autor: Ania_R
Mój mężuś też od urodzenia MAdzi wszystko przy niej robi począwszy od kąpieli po gotowanie :-D Jak skończyła roczek i przestała cycować to tylko on wstawał 2-3 razy w nocy robić kaszkę (bo długo jadła przez sen), pomimo że chodził do pracy rano :-D

: 16 gru 2008, 00:33
autor: zirca
Mój Małż pracuje od rana do nocy...więc właściwie tylko kąpie małego razem ze mna.....przewijał kilka razy. Kupsztal zdecydowanie działa odstraszająco :-D