Cześc, dziewczynki,
ja tylko czytam i na odpisywanie ciągle brak mi czasu, teraz etap sprawozdan półrocznych więc mam trochę roboty a w dodatku okres urlopowy i robote nosze do domu

choć tego nienawidzę

Szlag mnie trafia bo mam teraz etap że jestem non stop zmęczona i śpiąca i najchętniej kładłabym sie o 20.00 razem z Olkiem ale co z tego jak nie mogę

Mam nadzieję ze do końca tego tygodnia jakoś dam radę a potem już powinno być ciutek luźniej

Jutro mam wizyte u ginka i jak nasz bobo pozwoli to dowiemy się czy to on czy ona

Trzymajcie kciuki żeby to jednak była dziewczynka

przynajmniej mężu będzie miał radoche

no a ja nie będę musiała trzeciego dziecka planować
