edit53 nie uwierzysz ale mój Mati miał podobną wagę a wzrost taki sam.hihihihi .załącze dowód...
[ Dodano: 2007-10-11, 13:46 ] Magda Sz. zaglądaj częściej do nas jestes zawsze mile widziana na kwietniówkach.Dzięki za info. w sprawie drugiego porodu mam nadzieję ,że tak wszyscy maja .
asika ja mam koleżankę, jest bardzo drobna budowy takiej jak my i w lutym urodziła synka 4750 waga i 64cm długość. Nie chcę Cię martwić ale drobne dziweczyny nie zawsze rodzą małe dzieci .
A dzisiaj mam strasznego doła, mój piesek mi zdechł dzisiaj. Była ze mną 12 lat . Niestety musieliśmy ją uśpić bo już od paru miesięcy cierpiała na raka, brała nawet sterydy. Niestety od poniedziałku się jej bardzo pogorszyło i moja mama zdecydowała się ją uśpić. Nie zadzwoniła do mnie, żebym na to nie patrzyła, a ja nawet nie wiedziałam, że już jest aż tak źle. Nie miałam okazji się pożegnać z nią dzisiaj i może wyda się to śmieszne ale wydaje mi się, że ona chciał żebym była przy niej. Nie mam tego za złe mamie bo wiadomo, że w ciąży jestem i chcaiła mi zaoszczędzić bólu, ale i tak bardzo mi smutno dzisiaj.
eve przerazajaca taka waga noworodka!!!! wspolczuje z powodu pieska. jesli byl juz tak chory, ze bral sterydy to juz byla na niego pora. juz sie nie meczy.
tak miała cesarke, a Bartoszek to najwspanialsze dziecko jakie widziałam, cały czas jest uśmiechnięte. No ale to teraz przewyższa dzieci ze swojego wieku. Trochę jej przez to ciężko, bo jest naprawdębardzo duży, a tu jak mąż w parcy to trzeba wszystko zrobić samemu. Dobrze, że przynajmniej jest bardzo grzeczny.
[ Dodano: 2007-10-11, 18:42 ] tak ja wiem, że była już pora na moją Emi, bo była bardzo chora, ale bardzo mi dziś smutno z tego powodu