Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

uleczka170, No to nie ciekawie moze twoja babcia bardzo chce zebys to akurat Ty miala te fotki

I jak się uda to planuję pogodzić się z nimi wszystkimi, ale ciężko może być, bo ciotka ma straszny charakter...

A to Ty sie z nimi klucilas czy twoi rodzice?? z leksza beznadziejna sytuacja ale kozystajac z tego ze jestes w ciazy to poprostu nie beda chcieli cie denerwowac i sie pogodza?? no nie wiem musisz naprawde wszystko dokladnie przemyslec w jaki sposob to zrobic.

AsiaNL, Wiesz, mieszkaliśmy tam do mojego 11-tego roku życia. Później wprowadziła się babcia z ciotkąi jej facetem (on spoko jest). Mimo wszystko moim rodzicom przeszkadzało to że on śpi w naszym domu, bo babcia musiała się z nami cisnąć i zaczęły się awantury i wygonili nas stamtąd... To był horror, bo nie mieliśmy gdzie iść, ale ustąpiliśmy im. Nie odzywaliśmy się do siebie do czasu kiedy zaczęłam jeździć tam do koleżanki i babcia mnie zawołała. W ten sposób pogodziłam rodziców z nimi. Babcia zmarła i zaczęło się spowrotem. Minęło już 10 lat. I wydaje mi się, że babcia chce mi coś powiedzieć przez ten sen. Może te zdjęcia to jest tylko pretekst. Ona pewnie się przewraca w grobie a my się kłucimy.

A to Ty sie z nimi klucilas czy twoi rodzice??

Mimo że byłam mała to niestety też brałam w tym udział, bo widziałam jak ciotka wymachuje nożem przed twarzą mojej mamy...

Cóż, czas mija a rany znikają... Nie potrafię się gniewać tak długo na kogoś. Ułożyliśmy sobie wszyscy życie, mnie już tam nie ma, bo mieszkam w Gdyni. Więc pierwsza podam rękę. Tak mnie wychowali rodzice.... I taki mam charakter

I wydaje mi się, że babcia chce mi coś powiedzieć przez ten sen. Może te zdjęcia to jest tylko pretekst. Ona pewnie się przewraca w grobie a my się kłucimy.

mi też się tak wydaje,że babcia coś chce ci w ten sposób przekazać,skoro już tyle lat ci się śni to samo

Więc pierwsza podam rękę.

zawsze warto spróbować może się uda będę trzymała kciuki
AsiaNL trudno,że się nie udało,następnym razem pewnie

aniawlkp86, będzie dobrze, wiem to. Nawet jeśli nie będzie chciała się pogodzić...

Już w czwartek jadę do Wrocławia, i muszę powoli sobi eubrania poprać i poprasować, a tak mi sie nie chce....

Widac ze baardzo lubisz motory i w ogole sporty podobne

oj motory to ja kocham na zakup tego co mamy to ja namówiłam mojego A i od 2006 stycznia go mamy i jeździmy,jeszcze troszkę i weekendami mnie będzie bo będziemy an różnych zlotach

kibicka zapalona??

może nie zapalona ale lubię oglądać

aniawlkp86, oj współczuję tych waśni rodzinnych

dzień dobry...
ja znów zaczynam smarkać och ta wstrętna alergia od rana byłam u lekarza po skierowanie do Julki do laryngologa i na morfologię krwi dla niej

aniawlkp86, oj współczuję tych waśni rodzinnych

hihi to moje waśnie rodzinne, aż wstyd się przyznać...

kwiatunio napisał/a:
aniawlkp86, oj współczuję tych waśni rodzinnych

hihi to moje waśnie rodzinne, aż wstyd się przyznać...

upss,przepraszam za pomyłkę

upss,przepraszam za pomyłkę

Nie ma za co przepraszać

[ Dodano: 2009-05-11, 14:12 ]
Wzięłam się za sprzątanie i w pokoju mam taki rozpiździel, że nie ma gdzie stanąć, ale musze zostawić pożądek swojemu G, bo sam książę nie posprząta, i muszę jego stare graty (pojemniki po odżywkach) powyrzucać, bo biedaczek ma do nich zbyt duży sentyment...

kwiatunio, Witaj
Jejciu ile ja mam dzisiaj roboty w chacie juz jedno pranie zrobione jeszcze 3 mi zostały no i 2 wczoraj wyprane czyli na jutro zapowiada sie mega prasowanie

Brzuch mnie booooliiiiiiiii jesu nie wyrobie

AsiaNL, witaj skarbie...co tam u Ciebie słychać oprócz sprzątania

Brzuch mnie booooliiiiiiiii

weź sobie jakieś tabletki