Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 11:32

Justyna a jaki rozmiar nosi Lenka? Bo ja mam sporo ciuchów których już nie spożytkuje, tylko część wywiozłam na wieś bo tutaj nie mam gdzie trzymać ale chętnie Ci oddam bo mi to zalega, a Adaś nie ponosi.

U nas wczoraj byli znajomi, zrobiliśmy sobie wieczór filmowy, ale oglądaliśmy Dom zł tego reżysera co nakręcił Wesele, film dobry ale masakrycznie realistyczny i pozostawia taki niesmak, ogólnie średnia rozrywka. Byli u nas tez znajomi z bliźniakami, z tego rocznika co Adaś ale ze stycznia, jaka mega różnica bo one już chodzą, ale dwójka dzieci w tym samym wieku to jest dopiero wyzwanie :ico_szoking: , ja to mam luksus w porównaniu.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

11 sty 2010, 11:54

spożytkuje, tylko część wywiozłam na wieś bo tutaj nie mam gdzie trzymać ale chętnie Ci oddam bo mi to zalega
86/92
Lece po piecztatke, trzeba bylo zrobic na szybko bo przyjmujemy praktykanta :-D hihi
Wytargowalam w koncu stanowisko :-) kompromis moj i Marka brzmi "Project Menager" :-D teraz musze sie zabrac za ten "project"

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 12:34

No to powinnam cosik mieć, poszukam i się jakoś wymienimy:)

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

11 sty 2010, 12:57

to gratulacje stanowiska. To świetnie, że tak właśnie się nazywa, a dlaczego? Bo najwięcej na rynku poszukuje się project managerów.
Ja znowu nie mam siły do mojej teściowej. Wczoraj dowiedziałam się, ze zaniedbałam dziecko. Mój M dalej uparcie rozmawia ze swoją mamą na głośniku i nie dochodzi do niego, ze nie chcę tego słuchać. Powiedziałam mu, że jak ma tak rozmawiać, to niech wcale nie dzwoni przy mnie i w ogóle mam to gdzieś czy dzwoni czy nie. Teściowa oglądała program o metodzie Suzuki - tylko nie umiała oczywiście nazwać, to inna sprawa. Mówi mój M, że już od dawna o tym wiemy. A ona, że to dzieci od dwóch lat się uczy i dla Ami za późno i ją zaniedbujemy. M mówi, że we Wrocławiu jest od 3 lat i kosztuje 600 zł miesięcznie (trochę przesadził i dobrze) i że jak babcia taka dobra i zainteresowana wnuczką, to niech da co miesiąc na rozwój wnuczki (pomijam milczeniem fakt remontowania mieszkania szwagierki, który teściowie finansują, bagatela - kilka tysięcy. Oczywiście my jak chcieliśmy, np szlifować płytki, to wymyślamy, ale mojego M siostra ma wizję artystyczną. W sumie też bym miała wizję artystyczną, kiedy ktoś płaciłby za mnie. My takiego luksusu nie mieliśmy, ponieważ za wszystko płaciliśmy sami i sami robiliśmy :ico_zly: Po prostu zaczyna się dziać źle i coś jest nie tak). Na propozycję opłacenia przez babcię lekcji metodą suzuki - babcia stwierdziła, że dziecko ma dwie babcie, to niech druga też finansuje, a mój M, że wytłumaczy wnuczce, że babcia nie da na jej rozwój artystyczny, bo jest sknerą i w sumie ma ważniejsze wydatki i że to jest powód jej zaniedbania. Ręce opadają. Pytam mojego M, czy następnym razem, kiedy dziecko będzie chore, a on na wyjeździe, a ja na rozmowie o pracę czy może już w pracy, to mam zadzwonić do jego mamusi i powiedzieć, żeby przyjechała popilnować dziecka, bo w końcu są dwie babcie, a nie tylko jedna, która się ciągle dzieckiem zajmuje. A na koniec mówię, że jak mają przyjechać na dzień babci dziadka, a mają, bo potwierdzili, to niech ich uprzedzi, że go nie ma i skazani są na moją wspaniałą osobę, a w związku z tym niech się nie odzywają w ogóle jeśli mają takie bzdury opowiadać. Po prostu nie mam siły. Dzisiaj wyżaliłam się mamie i nawet ona stwierdziła, że nie wie, co się dzieje z moją teściową i że chyba menopauza czy tak tę chorobę przeżywa. A ja nie mam pojęcia czy reagować, iść na noże, udać, ze nie słyszę. Pewnie zrobię to ostatnie, bo nie mam ochoty się kłócić. W końcu to rozmowa matki z synem (tak samo chyba mądrych), a że on lojalnie wobec mnie rozmawia na głośniku, to inna sprawa. Wczoraj zwróciłam mu uwagę i chyba dotarło, że nie życzę sobie słuchać jego radosnych rozmów z mamą. Tylko czasem trochę to wszystko sprawia przykrość.
Za to Amelka dzisiaj ułożyła piękną piosenkę: Moja mama ukochana robi pyszne mi śniadania :-D Chodzi teraz i śpiewa. W ogóle jest zaziębiona i cieknie jej z nosa makabrycznie.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

11 sty 2010, 15:12

Hej Dziewczyny!


Yvone ja tak sobie czytam o tej Twojej Teściowej to mi się na język ciśnie przekleństwo... :ico_zly: Myślę, że to jest prowokacja, u mnie jest tak samo. Ostatnio usłyszałam, że dziecko ma za długie włosy i powiedziałam, że zapuszczam jej do pasa :-D Szkoda się denerwować...W ogóle z moim A olewamy takie rzeczy bo mamy inne sprawy na głowie i najlepiej jest to wszytsko obracać w żart :-D Amelka jest kochana z tą piosenką, kiedy Nelinka mi będzie śpiewała takie rzeczy...? Teraz jest na etapie, że kocha i chodzi za Nami i mói Kocham Mamusi Kocham Tatusi :-D

A ja mam przerwę do 16.30 i przyjechałam do domu pomóc A bo ma dziś milion telefonów do wykonania a przy Neli wiadomo cięzko z chwilą spokoju...Taka jestem dziś zaspana....nie mogę się dobudzić, Nelka nam dziś zafundowała spanie do 9 :ico_brawa_01: a miałam na 10 i nie nastawiłam budziaka, bo przeciez codziennie budzi nas o 8 a tu niespodziana...ale zdążyłam...Bedę wieczorkiem!!!Miłego dnai!!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 15:45

My właśnie po obiadku, wróciliśmy ze spaceru z Adasiem, Tosia była z nianią, to ubieranie na zimę mnie dobija :ico_olaboga: pół dnia złazi na przygotowaniu do spaceru i do powrotu, jeszcze ledwo upchałam wózek po chodniku bo oprócz naszego domu i domu obok nikt nie łaskaw odśnieżyć przed swoją posesją, łącznie z księdzem, przed kościołem szlam po kostki :ico_zly: Adaś śpi,a Tosia ogląda bajkę a ja jem w spokoju rosołek :)

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

11 sty 2010, 15:45

My właśnie po obiadku, wróciliśmy ze spaceru z Adasiem, Tosia była z nianią, to ubieranie na zimę mnie dobija :ico_olaboga: pół dnia złazi na przygotowaniu do spaceru i do powrotu, jeszcze ledwo upchałam wózek po chodniku bo oprócz naszego domu i domu obok nikt nie łaskaw odśnieżyć przed swoją posesją, łącznie z księdzem, przed kościołem szlam po kostki :ico_zly: Adaś śpi,a Tosia ogląda bajkę a ja jem w spokoju rosołek :)

[ Dodano: 2010-01-11, 14:50 ]
kurcz Tośka mi zasnęła jak pisałam posta przed bajkami :ico_zly:

Ela a co do twojej teściowej to słów mi brak, ak można tak głupio gadać, ja bym chyba rzuciła słuchawką :ico_szoking:

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

11 sty 2010, 21:35

Witajcie:)
Aga w końcu sie odezwałaś konioecznie wklej zdjecia bo Julki to chyba z rok nie widzialam.
Preudenc ty nie marudz szybko idziesz z wagi oby nie za szybko. Bo ja mam taka teorie ze jak za szybko sie chudnie to skura traci na jakosci. No spacer wózkiem to wyczyn. U nas tez jest tyle sniegu ze ho ho... najgorzej z miejscami parkingowymi. Zdjecia super alez Adas jest malutki juz zapomnialam jak takie drobinki wygladaja.
Tez ogladalismy Dom zly i mam podobne wrażenie. Nie jest to film do chipsow i browarka ale tez mysle ze pozycja obowiazkowa. Pare tekstow bylo nawet zabawnych.
Janiolku tez pochwale zdjecia Lenka juz taka dziewczynka. Ale wiesz nie widze juz róznicy wieku.
Martunia no przerabane z tymi nocami ale ja dla odmiany mam problem z usypianiem i nie wiem co gorsze.
Sylwia straszne z tym twoim znajomym ze tez takie typy ziemia nosi. Skoro tesciowa wyjeżdża to odsapniesz.
Yvon no twoja tez ma charakterek ale z nia to mysle jak z moja matka naklepie cos a potem dopiero pomysli. Z tym pomaganiem to my tez tak mamy. Ale to przez to ze sobie radzimy. Czasem lepiej czasem gorzej ale tez sie nie żalimy. A moze należałoby :ico_oczko:
Wisienko masz fajnego tescia. Milej nauki.
My spedzilismy nawet sympatycznie wekend. Bylismy na wódeczce u znajomych z noclegiem dodam bo nie było chetnego do nie picia. W niedziele na Orkiestrze u nas w Cieplicach zbiega sie to z dniami swiatla bylo bajkowo. Kamienice oswietlone kolorowo do tego ta pogoda. Dzwonila dzisiaj weterynarz nasz pies jeszcze pozyje :ico_oczko: ma nuzyce ciezkie do leczenia ale do wyleczenia. Teraz bede kapac psa 2 razy w tygodniu jestem zalamana. Bo moj pies to nie jest taki latwy aby go wykapac :ico_oczko:

[ Dodano: 2010-01-11, 22:00 ]
[img][img]http://images48.fotosik.pl/246/3f1f667918f819aamed.jpg[/img][/img] [img][img]http://images45.fotosik.pl/247/f503d51c7d8f8ecfmed.jpg[/img][/img]

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

11 sty 2010, 23:27

Yvone mam pytanko odnośnie tańca brzucha. Mianowicie zastanawiam się czy korzystniej jest chodzić raz w tyg na 2 godziny lekcyjne, czy 2 razy w tyg po 60minut? Chodzi mi głównie o to, które zajęcia przyniosą lepsze efekty. Czy 60min to jednorazowo nie za mało?

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

12 sty 2010, 00:00

Pruedence ja bym pewnie rzuciła słuchawką, choć jak znam życie, to ze mną by tak nie rozmawiali. :-D
Martuuniu nie odpowiem Ci co do tańca brzucha, bo ja chodziłam dwa razy w tygodniu po godzinie i byłam zadowolona z efektu. Celu żadnego w takim gadaniu jak mojej teściowej nie upatruję poza zwykłą złośliwością i mam to gdzieś. Mogę się denerwować słuchając, ale tylko przez chwilę i to tę, w której akurat słyszę. Mam zresztą masę innych spraw na głowie. A ja w taką rozmowę nie mam zamiaru się wdawać.
Anitko zdjęcia piękne. Wspaniałe zwłaszcza to z lodowym drzewem.
U nas śniegu też po pas. Główne ulice przejezdne, ale niestety osiedlowe czy przy bloku tragedia. Mnie dzisiaj dwa razy wypychali i to właśnie z zasp pod blokami.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość