Strona 61 z 150

: 12 wrz 2010, 21:45
autor: Martalka
Tibby, opłaca się jeszcze kupować matę? Zaraz Tobiś zacznie Ci siadać, potem raczkować ;)
Może lepiej jakieś centrum zabaw? Kiedyś były jakieś muzyczne oceany które się przekształca dla lezącego, potem siedzącego dziecka... różne. Mój mąż kupował chrześniakowi takie coś: stojak dla leżącego, potem dla siedzącego dziecka, z ławeczką, i obracane, by potem przekształcić w stoliczek do rysowania.
No i przyznam, że żadne z moich dzieci maty nie miało ;) Jakoś za szybko urosły i właśnie etap leżenia się szybko kończył.
A ta z linku jest śliczna mimo wszystko :-D

Aha, zapomniałabym. Stawiam torcik za 3 miesiące Milenki (wczorajsze) :ico_tort:
I za 2 latka Damianka (dzisiejsze) :ico_tort: :ico_tort:

: 12 wrz 2010, 22:50
autor: tibby
Martalka, on jest teraz na etapie leżenia i zabawy wszystkim, co mu się pod nos podstawi :ico_haha_01:

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 2.latka Damianka i 3.miesiące Milenki :ico_tort:

: 12 wrz 2010, 23:41
autor: Martalka
to co Wy tak późno za tą matą się rozglądacie? :ico_haha_01: Fajna sprawa, ale na krótko :ico_oczko: ale ja subiektywnie bardzo piszę. Moje dzieci nie miały nigdy, jakoś nie widziałam potrzeby. Gumka zaczepiona na łóżeczko plus wymiankowe grzechotki zawieszone na gumce dawały radę. To samo zmienianie zabawek na karuzeli na inne :ico_oczko:

Milenka coraz mnie mi śpi. Chyba magia 3 miesięcy ;) Niebawem i ona będzie się bawiła zabawkami na gumce :ico_haha_01:

: 13 wrz 2010, 10:28
autor: Samanta
czesć dziewczynki

ogólnie :ico_brawa_01: za kolejne etapy ;) i :ico_tort: za 10 tygodni laury

tibby, my kupiliśmy matę taką:
link usunięty przez obsługę forum

Obrazek

Zaleązło mi na melodiach przy macie, światełkach i róznorodnych zabawkach, żeby jak najwięcej bodźców dostarczyć Laurze i myśle, że to mi się udało. mamy tę matę od okolo miesiąca, bo ona tak naprawdę jest super dla maluszków od 0 do około 7 m-ca życia. teraz świetnie mała bawi się w leżeniu tyłem (na plecach), a za parę tygodni będzie rewelacja w leżeniu przodem (na brzuchu). Ta mata co pokazałaś śliczna ale faktycznie już teraz dla Tobika to chyba lepsze zabawki interaktywne i przywieszki do łóżka. Zrobisz jak uważasz ;)

Miłego dzionka kobitki.
ja ogarniam mieszkanko i czekam aż się córcia obudzi i mam nieodpartą chęc na długi spacer ;)

: 13 wrz 2010, 13:22
autor: Martalka
Samanta, mata fajna, ale cena :ico_szoking:

: 13 wrz 2010, 14:23
autor: tibby
ceny fishera niestety takie są :ico_puknij:

: 13 wrz 2010, 18:08
autor: Martalka
masakra cenowa, a i tak przecież, jak wszystko inne: made in china :ico_noniewiem:

: 14 wrz 2010, 11:11
autor: slooowgirl
Dzień dobry...

Troszkę podczytałam co u was... Dzieciaczki rosną jak na drożdżach, rok szkolny sie zaczął.... Ech i jesień się zbliża :-( Słoneczka już coraz mniej i jakoś nastroje się troszkę pogorszyły (przynajmniej u nas).
U nas choróbsko zawitało, oczywiście - Karol zaczął chodzić do przedszkola... Dzisiaj rano Karol obudził sie z gorączką 38,5 i narzekał że boli go głowa i nogi i brzuch. nurofen podałam i odrazu do lekarza zarejestrowałam. Przy okazji też Krzysia zbada bo juz widzę ze nochal ma zawalony.... A całe lato przeżyliśmy bez choróbsk żadnych....
Poza tym dobiega końca urlop mojego męża (w niedzielę rano spowrotem płynie do Szwecji), z czego nawet się cieszę bo jakoś sobie według siebie rozplanuję każdy dzień, bo czasami dość miałam jego "dyktowania" co akurat w danym momencie powinniśmy zrobić.... Ale nie powiem też było mi dobrze bo codziennie towarzystwo miałam, nie siedziałam i nie gadałam monologiem do Krzysia....
Co do postępów Krzysia to coraz sprawniej idzie mu zabawa gryzaczkami i grzechotkami w rączkach, chociaż jeszcze czasami te ruchy ma nieskoordynowane i uderzy się niechcący po czym wznosi alarm ;-) Poza tym dalej słodziak jest niesamowity i pieszczoch, uwielbia się przytulać. No i niestety jeszcze nie ułożył sobie dziennych drzemek, nadal potrafi zasnać gdziekolwiek i jakkolwiek ale na bardzo króciutko. Zaczełam go już przetrzymywać na siłę, żeby o określonej porze zawsze zasypiał, może mu wejdzie to w krew ;-)
Co do maty edukacyjnej to my już mamy od dawna matę, i już jakoś miesiąc czasu Krzyś jest nią coraz bardziej zainteresowany, więc też uważam Tibby że Tobik już jest chyba troszkę za duży na matę, chyba bardziej go inne fajne zabawki moga zainteresować... Chociaż z drugiej strony jak masz zamiar mieć jeszcze dzieci to zawsze później zostanie dla drugiego dzieciaczka...
Ja teraz znając już termin wyjazdu i ponownego przyjazdu męża bede załatwiała chrzciny na listopad (mąż wraca pod koniec października). I w koncu zdecydowaliśmy się na chrzestnych, bo do tej pory mieliśmy dylemat...
No dobra idę się powoli szykować bo na 13 musimy być u lekarza a wiadomo z dwójka dzieci to jak wyprawa w góry :-)
Miłego dnia wszystkim życzymy i takiego słonka pieknego jakie dzisiaj u nas w Gdańsku świeci!!!

: 14 wrz 2010, 12:20
autor: Martalka
U nas słoneczka niet :(

Zdrówka dla chłopców slooowgirl!! Nie dajcie się.
U nas odrobinę katarku było u chłopaków. Ale chyba sanostol, probiotyki dają radę...
Damian ma 17go badanie na które musi być zdrowy całkowicie.

U nas drzemki też jeszcze chaotyczne, ale jednak da się już wyróżnić pory dobrego humoru, jedzenia, senności i czasu na zasypianie, a tego nie było jeszcze niedawno.
No nic, obserwuję małą i jakoś dojdziemy do kompromisu, pewnie niedługo :ico_oczko:

Dzisiaj i ja zaczynam rok szkolny. Przychodzą dziś pierwsi uczniowie na korepetycje.

: 14 wrz 2010, 16:05
autor: julchik22
A Daviś dostał mate edukacyjną od mojej siostry więc luz, aczkolwiek nie powiedziałabym żeby był nią jakoś szczególnie zainteresowany - może przyjdzie jeszcze na to czas :ico_noniewiem:

sloowgirl, zdróweczka!!! A kysz choróbska!! :ico_sorki:

Martalka, Miłego rozpoczęcia roku szkolnego! Życzę dużo KUMATYCH uczniów!
Mam pytanko, w jakim proszku pierzesz pieluchy wielorazowe? Kupujesz te przeznaczone spacjalnie do pieluch czy w jakims zwykłym dziecięcym?

My mamy teraz problem ssania palców - na okrągło - przed jedzeniem, po jedzeniu, po przebudzeniu, przed zaśnięciem, przez sen :ico_olaboga: i jeszcze lubimy wpychać do buzi bawełnę - czyli część ubranka, pieluszke flanelową czy kocyk którym się akutar jest przykrytym :ico_olaboga: Smoczek ble, jakaś zabawka gumowa tez ble - palce są najsmaczniejsze - co gorsza David raz sobie zassał wskazujący i środkowy palce tak, że zwymiotował! :ico_szoking: :ico_olaboga: Non stop muszę na niego uważać...

U nas pogoda powoli się poprawia - wczoraj wprawdzie było cieplej, ale dzisiaj też nie jest źle - tylko mój mały kochany Mężczyzna ostatnio baaaardzo mało śpi i jest baaardzo absorbujący...lecę