ja tam nie jestem przekonana do podawania lekow takim maluchom... no chyba, ze to konieczne i zalecone przez lekarza (witaminy, antybiotyk itp.)
no wiesz...sa sytuacje że lek podac trzeba...szczególnie teraz kiedy nasze pociechy zabkuja.Twój Jasper akurat łagodnie to przechodzi...wiadomo że sa jakies dawki przyjmowania leków przeciwbólowych...kilka razy na dobe...
ja w każdym badz razie ..podaje leki w ostateczności....kiedy widzę,że Emi naprawde coś jest...kiedy nie pomaga juz nic...
a teraz tak z innej beczki....dziewczyny...ja mam Komunie 7 czerwca..a to juz za chwile...
nie mam jeszcze nic pozałatwaine...
Komunie robie w domu,ale nie zamierzam stac przy garach...
Kiedy 2 lata temu mój Patryk miał Komunie...mąż załatwił catering...przywiezli wszystko..stoły,sztucce...nawet swieczki.Jedzonko pyszne....do stołu podawali...odnosili..myli...ja nie robiłam nic...tylko jadłam... Niestety ta firma już nie istnieje...prowadziło ja małżeństwo...z tego co sie dowiedziałam,ten pan zachorował...
a szkoda....napewno bysmy skorzystali z ich usług...a tak...sama nie iem co robic...na jakis lokal to stanowczo za pózno... Koleżanka załatwiała lokal w lipcu zeszłego roku...
musze to z moim K. obgadać....