: 08 sty 2008, 16:51
kasi.k każde dziecko jada inaczej i ma swoje potrzeby. moja Ola też ma monotonna dietę, ale kiedyś zacytowałaś (chyba Ty) słowa pewnej lekarki: ma całe życie na próbowanie nowych smaków. I zgadzam się z tym ważne by miała dostarczane wszystkie składniki odżywcze. i tak Ola je:
8.30 mleko
ok.11.30 kaszka z owocami na wodzie robiona z przecierkiem, jabłkowa, gruszkowa, lub kleik na wodzie z przecierkiem. Na mleku nie mogę tego robić, bo karmię ją łyżeczką, a jak czuję zapach nutramigenu, to mnie wydziera a na wodzie małej smakuje jeszcze bardziej. Raz jej spróbowałam na mleku i zareagowała tak samo jak ja poza tym wolę na wodzie, bo po nutra ma zaparcia
ok.14.30 obiad z kleikiem lub sinlackiem (inaczej nie zje)
ok.17.00 sinlac sam
ok.20.00 mleko
także też mało urozmnaicone ale coż zrobic, jak to lubi to je
w międzyczasie pije soczki marchwiowe i owocowe. w czwartek wprowadzamy śliwkę.
caro nadżerkę lepiej wyleczyć ja też się boję ale jak mi zaproonuje zabieg t się zgodzę. a nie proponował Ci lekarz wymrażania???podobno mniej boli
I Ty kiedys mówiłaś, że Oskarek niejadek teraz to się chyba zmieniło z tego co czytam
8.30 mleko
ok.11.30 kaszka z owocami na wodzie robiona z przecierkiem, jabłkowa, gruszkowa, lub kleik na wodzie z przecierkiem. Na mleku nie mogę tego robić, bo karmię ją łyżeczką, a jak czuję zapach nutramigenu, to mnie wydziera a na wodzie małej smakuje jeszcze bardziej. Raz jej spróbowałam na mleku i zareagowała tak samo jak ja poza tym wolę na wodzie, bo po nutra ma zaparcia
ok.14.30 obiad z kleikiem lub sinlackiem (inaczej nie zje)
ok.17.00 sinlac sam
ok.20.00 mleko
także też mało urozmnaicone ale coż zrobic, jak to lubi to je
w międzyczasie pije soczki marchwiowe i owocowe. w czwartek wprowadzamy śliwkę.
caro nadżerkę lepiej wyleczyć ja też się boję ale jak mi zaproonuje zabieg t się zgodzę. a nie proponował Ci lekarz wymrażania???podobno mniej boli
I Ty kiedys mówiłaś, że Oskarek niejadek teraz to się chyba zmieniło z tego co czytam