Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
zgadza się ja kupiłam Frankiemu za 4.99 z kubusia puchatka tą piramidke z kułek (nie wiem jak to dokładnie sie nazywa ) to co kiedyś miałaś na zdjęciu jak się Julcia bawiła.ja przeglądam na allegro zestawy uzywanych zabawek. Naprawdę można tanio wyczaić cos fajnego i to sa czasami same firmowe zabawlki
cieszę się że smakowało.Sylwia kotleciki z piersi rewelacja takie delikatne mniam pycha był dziś obiadek i Franuś troszkę skubnął
sprawdzcie maile przepraszam, ze się wtrącę, ale ja również odradzam - taki słonik czy inny zwierz jest mocowany bardzo nisko, dzieciątko nie bardzo ma się jak tego chwycić i w ogóle nie przypomina to realnego zwierza. Mój bratanek takowe cuś dostał na roczek i patatajstwo leży w kącie nieużywane. Także lalunia - moim zdaniem można sensowniej te pieniążki spożytkować.lalunia napisał/a:
a ja bym chciala takiego slonika różowego
ja Ci chyba bym odradzila. U nas mieliśmy osiolka nabiegunach. Dokładnie tak samo mocowany do tych biegunow i na tym naprawdę nie da rady sie bujac.
Ona zresztą juz w tej chwili bawi się gumowymi książeczkami.
moj tez, i tez szukam fajnych plyt edukacyjnych, bo na razie nie kupilam...Ona zresztą juz w tej chwili bawi się gumowymi książeczkami.
Ja jeszcze nie wiem co kupię Rysiowi... myślalam o: Fontannie piłek albo kubusiu puchatku co bajki opowiada i spiewa (i kolysze sie przy tym i mordka rusza 
) i garnuszek na klocuszek tez jest fajny ale jeszcze nie wiem co! no na mikolajki jeszcze jakis drobjazg... 
