Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Asieńka86, i wszystkie jedynki?
zuzia w jedynkach byla tylko w jednej malej paczce bo urodzila sie ponad 4 kg.

nie, nie wszystkie 1.. biorąc pod uwagę to że dzidziuś może urodzić się duży to chcę huggiesy i pampki zwykłe 1 ale premium care od 2 i jeśli te ostatnie przypasują małemu to przy nich właśnie chcę zostać..
rybka dlatego chciałabym przetestować kilka rodzajów i zobaczyć czy nie przeciekają lub nie uczulają.. bo każde dziecko inne i każdej matce też co innego będzie pasować.. dużo kasy nie wyjdzie, bo paczka ok.30zł kosztuje a będę pewna które są dla nas najlepsze..

a mnie zgaga meczy jak cholera

a mnie zgaga meczy jak cholera

mnie też codziennie mam już dość

i dada tez je ma z tego co pamietam

- no wlasnie juz nie Dada jest teraz piekna kopia oryginalnego pampersa i juz tego sciagacza nie ma

ja miałam kiedyś huggies i jedyny minus to to, że były sztywniejsze, ale co kto woli.
Bo Huggies też są dwa rodzaje!!
jedne BEZNADZIEJNE Classic:


i te premium super flex z gumeczką- OK moim zdaniem

Martalka, no mi właśnie chodzi o te premium z Kubusiem Puchatkiem bawełniane dla mnie były rewelacyjne i mięciutkie
Te Clasic tez używaliśmy ale jak Franek miał 1.5 roczku i jak go odzwyczajałam wiec nie chciałam żeby mu zawygodnie było .

[ Dodano: 13-01-2012, 19:08 ]
My nigdy nie mieliśmy problemów z odparzeniami Franka pupa odporna byla na wszystko wiec póżniej kupowałam takie na które mnie było stać A papmersa orginalne używaliśmy 1 bo wówczas tylko one były najmniejsze póżniej kilka razy używałam ale tak jak pisałam mi przemakały i zapach mi ich nie odpowiadał.

Jak macie w okolicy jakieś sklepy z chemią z Niemiec, to pytajcie tam o firmowe Pampers. Są tańsze zwykle. Jak kupowałam dla Damiana, to wtedy mieli paczkę mega/jumbo (taki karton) ok 80szt po 50zł. Potem 122 szuki jakoś za 70 czy 75zł.
Wychodziło w każdym razie tanio. nie opłacało nam się Dady kupować, bo w przeliczeniu na sztuki pampers wychodził tak samo praktycznie.
Czasami trafiliśmy na podobną promocję w Tesco, ale z naszym szczęściem już tylko etykieta zostawała z ceną jedynie, albo nie ten rozmiar
My kupowaliśmy na "giełdzie", czyli na naszym niedzielnym "rynku" ale też trzeba było znaleźć sprzedawce, bo niektórzy za tę samą pakę 5zł więcej brali.
Tutaj obecnie pieluszki też mnie wychodzą sporo. Właściwie spora część cotygodniowych zakupów to Pampery i Mleko dla Milki (choć powoli i coraz więcej pije krowiego, ale że tutaj głównie UHT kupuję, to mi się nie spieszy jednak z przejściem na tylko krowie)

no wlasnie Dady teraz mi tak pasują bo mają takie boczki elastyczne jak pampy
a wlasnie u nas nie sprawdziły się huggisy z kubusiem ze względu na to że ta gumka z tyłu nam nie odpowiadała a te paski co się zapinają obcierały moim dziewczynom udka az do krwi

ja dzisiaj poszalałam na zakupach ale nie dla małego bo nic nie było fajnego
kupiłam laskom troszke ciuszków na wiosne

hej kobiety,
ja mam ciężki dzień temp męczy, ból głowy też a teraz jakoś mi się słabo zrobiło, ale mama tak dowaliła do pieca, że dychać się nie da ufff
właśnie wietrzę

ja dzisiaj poszalałam na zakupach ale nie dla małego bo nic nie było fajnego
kupiłam laskom troszke ciuszków na wiosne

fajnie, ja też chciałabym się wybrać, ale przez to choróbsko nie mam kiedy

[ Dodano: 13-01-2012, 20:55 ]
co do pieluch, to miałam 1 pampersa do szpitala, bo mała paczka, ale potem kupowałam 2 jumbopuck, bo te jumbo bardziej się opłacało lub giganty, kupowałam też huggis te z kubusiem i je się opłacało i fajne były - właśnie przez te gumki z tyłu bo jak Damianowi szły zęby to go srało tak, że po same pachy a te gumki to zatrzymywały, ale do czasu bo potem coś zmienili i takie dziadostwo i wróciłam do pampków, białych wtedy nie było teaz mam je 1-wszy raz, fajne takie bawełniane są, nie mają tej ceratowej powłoczki więc na pewno lepsze będą a czy wystarczająco chłonne to się okaże

wisnia nie widać na tym zdjeciu tej wagi;)

a u mnie już 12 kilo na plusie...ups... ja nie moge siedziec w domu...bo non stop bym coś podjadała...

jak rodziłam Dawidka to do porodu dali własnie taka jaka opisała surtsey...taka jednorazówkę;)...moja siostra cioteczna rodziła rok temu i mowiła ze jak narazie to sie nie zmieniło...wiec do porodu ubranko mam z głowy;)

agasio widzę ze zakupy sie udały