bylismy od rana w ikei po lampke a pozniej u tej mojej kuzynki po te ciuszki kurde caly worek ich jest ale nie ktore sa badziewne, dostalam tez karuzele do lozeczka jak nowa i laktator:)
a nie dlugo przychodzi moj brat z dziewczyna na piwko a ja znow mam sie patrzec
wisnia3006, każdy ciuszek się przyda. zwłaszcza, jeśli ci się twoja Zuzia okaże małą plujką. Non stop będziesz miała jakieś ciuszki do przeprania i zmiany. A tak, to założysz te gorsze i nie będziesz miała wyrzutów sumienia w ogóle.
A ja po wynikach!
i uwaga uwaga!!!!!!!!!! 97!!!!!!!!!!!!!
gozdzik, i też taka była właśnie moja pierwsza myśl.
choć jednak staram się czasem ograniczyć, bo nie chcę żeby Tobi dostawał same puste kalorie. Aczkolwiek nie powiem, że jedząc coś słodkiego nie będę musiała patrzeć na to coś z wyrzutem.
na czczo miałam 70, a z obciążeniem 97 :)